Niespodzianki, bałwan :)

Nie wiem jak wy, ja tam mam w sumie nieokreślone zdanie na temat niespodzianek, zależy w jakim temacie. Natomiast wprawę w robieniu imprez typu "surprise" doświadczenie mam całkiem nie małe :) Właśnie z takiego wróciłam, kolega ma niebawem okrągłe urodziny i musieliśmy go zaskoczyć, bo taką już mamy tradycję w stylowni.. Moja rola była o tyle trudna, że musiałam go zwabić na miejsce, ale wszystko się udało i nie domyślił się, a sądząc po minie, była to bardzo miła niespodzianka.. Też kiedyś zostałam tak wkręcona i powiem wam, że największą zagadką jest to jak mogłam się nie domyśleć :) Każdy mówi, że jak przyjedzie jego kolej, to zapewne się domyśli, a do tej pory nikt się nie domyślił :) Ja wracając autem miałam przezabawną sytuację, bo zbliżając się do pasów zauważyłam lekko zawianego pana. Słuchajcie zatrzymał się na drugim białym pasie i mnie przepuszcza :) Ja się roześmiałam w głos normalnie, nawet ręką pokazał żebym jechała :) Nie chcąc go jednak rozjechać poczekałam aż przestanie być dżentelmenem :) Zauważyliście zapewne, że już nie pytam o waszą aktywność sportową, bo sama ostatnio ćwiczyłam w piątek i bardzo mi z tym źle.. Jednak jutro w moim wolnym, niewolnym dniu może mi się w końcu uda..  Za szybko wszystko, nawet autem zbyt szybko jeżdżę, w drodze do Lublina dziś rano pan policjant pokiwał na mnie palcem, bo dopiero z auta wysiadał i namierzyć mnie nie zdążył. Swoją drogą jak oni się umiejętnie teraz chowają :) Szczęśliwie często dostaję sms informacyjny, że na wylocie z Chełma strzelają, bo przecież człowiek nie tylko na mandaty pracuje.. :) Na zakończenie powiem wam o kubeczku, który moi bliscy współpracownicy mi dziś sprawili..Otóż dostałam kubeczek, a na nim bałwan, myślę w pierwszej chwili "jej tak bezpośrednio" , ale na drugiej stronie pisało, że "dla niektórych warto sie roztopić" :) Ufff, bo cenię sobie szczerość, ale są granice :) Dorzucili piękną różową matę do ćwiczeń więc jutro zapewne zrobię trening, więc zrób i Ty!!

Komentarze

Wiolka pisze…
Czekałam na post i zasnelam. Lubie niespodzianki ale są pewne granice ☺
Troszkę później sie pojawil, ale byl i myślę, ze uda mi sie wielkiej przerwy nie robic w pisaniu :-)

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)