Kosmetykasja-pasja-moda czyli to czego nie zdąże powiedzieć w gabinecie

A ja jeżdżę i jeżdżę i powiem Wam, że gdybym miała taką możliwość, to każdego dnia szalałabym na lodowisku, bo to daje mnóstwo energii! Dziś mam dla Was badanie statycznego Polaka, którego sama dokonałam i wnioski jakie z tego wyciągnęłam.. Nie wiem czy tempo jazdy na łyżwach czy brak kawy, a może leń sprawiło, że w trakcie zwiedzania sklepu z meblami odebrało mi coś moc.. Normalnie mówię Wam, caluteńką!!! 😊 Więc się nie dziwcie, że jak na swej drodze zobaczyłam poustawiane piękne fotele, to od razu usiadłam i z trudem nie wyrzuciłam nóg na podnóżek.. Chociaż walczyłam ze sobą, ale sam fakt spędzenia na tym fotelu kilkunastu minut sprawił spore zainteresowanie.. Ale ja już jestem w wieku, w którym robi się to co się chce, a nie to co wypada 😉 Nie wiem czy fakt, że rozłożyłam się w fotelu jak u siebie w domu, czy to po prostu tak jest, ale co trzecia osoba na mój widok albo siadała na fotelu, żeby sprawdzić wygodę... Albo mówiła coś na temat fotela przechodząc obok mnie.. Jeden żar

Łyżwy są fajne, a najfajniejsze to, że jeżdżą ludzie od maleńkich do stareńkich i jedni świetnie inni się uczą i upadają, ale wszyscy świetnie się bawią! My z Długonogą uczyłyśmy dziś dwoje pozostałych Niebieskookich i jestem dumna, bo w końcu i oni zrobili coś pierwszy raz.. Cóż lekcję powtórzyć potrzeba, ale szło im naprawdę super, zarażajcie wokół ludzi do nowego, bo czasem nie lubią czegoś czego nie znają!! To jak ja z grzybami, nigdy nie jadłam, ale nie lubię 😊 Tak czy inaczej próbować należy wszystkiego, a już sporty koniecznie! Zmieniając temat na główny dziś chcę się Wam pochwalić wiadomością, którą dostałam od pewnego przystojniaka ze Śląska.. Bloga piszę od prawie trzech lat, a dopiero dziś dzięki tej wiadomości wpadłam na pewien pomysł.. Ale do celu.. Wiadomość brzmiała "brawo za blog, nadaje się to na książkę", a do tego jeszcze filmik był jak będziemy wyglądały z siostrami w 2060 roku! 😉 Poza tym, że zrobiło mi się miło, bo pewnie Wy też lubicie jak się chw

Widziałam dziś fajny film i dołączył do grona moich przystojniaków Grzegorz Damięcki!!! Nie wiem czy już byłyście na "Podatku od miłości" i jakie jest Wasze zdanie.. Ja uważam, że lekki, przyjemny i do tego śmieszny bez takich durnowatych żartów.. No a Grzesiu Damięcki co tu dużo mówić ciacho niedoceniane przeze mnie zbyt długo.. Mimo, że słyszałam bardzo dobrą opinię również o "Ataku paniki", to i tak na film wybiorę się dla niego głównie 😉 Morał z filmu jest taki, że trzeba w życiu robić to co lubimy i to co daje szczęście!! Żeby nie zapętlić się i przestać widzieć sens.. Fajnie pokazany motyw, że czasem proza życia jest właśnie szczęściem, że nie potrzebujemy awansów czy wielkiej kariery.. Wręcz nowe sytuacje, takie,  które niby mają nas uszczęśliwić, najnormalniej przerastają i przygnębiają.. Coś w tym jest, nie zawsze ważne są pieniądze i prestiż, ale to poczucie, że jesteś tam gdzie trzeba i robisz to co chcesz, a nie musisz.. Zabawne, że akurat dziś poszł

Witajcie w ten niedzielny wieczór 😉Mam nadzieję, że dzień Wam się bardzo ciągnął i nie zauważyliście tego deszczu brzydkiego.. Ja mam dziś dla Was stylizację, która zrobiłam bo dziewczyny mi zadały z marynarką http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html   Pogadać natomiast chcę dziś o facetach, takich do których się robi achy i echy, a są nieosiągalni! Czyli naturalnie wielki ekran i media mam na myśli.. Moje serce należy do licznej grupy począwszy od ukochanego od wielu wielu lat Jana Englerta, za klasę, za wygląd, grę aktorską naturalnie też.. Potem są Janusz Gajos, Grzegorz Tournau,  Bradley Cooper i Baron.. To tak z ważniejszych.. Skupię się chwilkę na Baronie,  nie wiem czy oglądacie The Voice kids,  z resztą w wersji dorosłej już jego uśmiech i oczy robiły na mnie wrażenie.. Ale teraz jakie on ma podejście do tych dzieci, no przecież się rozpływam.. 😊 Przyznajcie się, też macie takich przystojniaków co? Ciekawe to jest zjawisko prawda, nie zna się człowie

Chyba najlepszy zestaw odstresowujący 😀 Chociaż znalazłam jeszcze jedną metodę na won stres, a mianowicie wizyta u fryzjera.. Jaki mi Bartek masaż głowy zrobił,  to brak słów!! Trzeba to przeżyć, nie da się opisać 😊 Żeby nie było, my jesteśmy bardzo bliska rodziną, a On do tego świetnym fryzjerem i nie tylko! Poszalałam też dziś w kuchni i mam dla Was doskonały przepis, bo deser się robi trzy minuty, a wygląda i smakuje bosko! U mnie już nie ma 😊 http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html   Ciacho to chyba też świetny fachowiec od stresu! 😉 Nie ważne jak, ale ważne żeby osiągnąć cel.. Moim celem dziś poza ogarnięciem stresu było znalezienie kluczy i powiem Wam, że bardzo, ale to bardzo adekwatne były słowa "marze o tym żeby moja torebka miała opcję wyszukaj" 😊 Spytałam ostatnio jedną z koleżanek z zakładki inspirujące babki, o to co nosi w torebce.. Gdyby mi ktoś zadał takie pytanie, to musiałbym odpowiedzieć wszystko 😀😀😀 Wiecie, że nawet f

Bardzo by mi się wolne dziś od posta przydało i od wszystkiego generalnie, ale przecież byście pomyśleli, że mnie siostry udusiły , ten kto czytał wczoraj wie o co chodzi😉Więc dziś będzie bardzo szczerze i bez mego uśmiechu na twarzy wiecznego, bo na własnej skórze, ba na cielsku całym miałam dziś okazję przekonać się, że stres to cichy zabójca.. Ba jeszcze to potrwa troszkę więc wszystkie jego zalety i wady poznam.. Bo może mieć też on zalety, jak jechałam do radio ostatnio, to po dłuższej przerwie miałam mega stres, ale taki wiecie motywujący, z pozytywną adrenaliną.. (Ps. z tego strachu nie przesłuchałam swej audycji, ale jutro o 11 zapraszam radio bon ton). Ten dzisiejszy stres jest delikatnie ujmując niemotywujący.. Przyznać się też muszę, że totalnie nie umiem sobie radzić ze stresem, przekonana jestem, że kilka nowych siwych włosów mi przybędzie.. Nie mówiąc o diecie cud 😉Jeśli macie jakieś metody wspaniałe na radzenie sobie ze stresem, to ja bardzo na to czekam! Chociaż po

Późno dziś, ale mam serce w ręku wybaczycie 😉 Dzień ten był dowodem na to, że im więcej się dzieje, tym lepiej funkcjonuje mój silnik wewnętrzny, także styczeń się kończy i podkręcam obroty! Dzień zaczęty  audycją i szybciutką pogaduchą z radiową koleżanką musiał być po prostu dobry!! Miałam tyle energii, że postanowiłam się wybrać na dwa treningi.. Mało tego pierwszy raz od bardzo dawna, nasze trio w komplecie, a jak jutro nie będzie posta to znaczy, że któraś mnie udusiła za zdjęcie 😊 Co do pierwszego treningu, to tak potańczyłam, że wyglądałam jak po prysznicu, nie spodziewałam się, że tak się można zmęczyć tańcząc, a tym ile to daje energii nie wspomnę, rewelacja.. Nie mam pojęcia czy uda mi się chodzić na wszystko, ale chociaż raz w tygodniu będę chciała potańczyć.. Po tym był pole dance, ale tym razem przegadałyśmy troszkę, bo przecież nie było okazji omówić tego i owego 😉Trenerki Natalię i Iwonkę bardzo pozdrawiam, właściwe osoby na właściwym miejscu!!  Autorką zdjęcie n

Beż makijażu, w bałaganie i w fartuszku, tak też wygląda moje życie i bardzo je lubię w takim wydaniu 😉 Tak jak napisała mi pewna dziewczyna w komentarzu, bo grunt to mieć plan i jego się trzymać, czy to jest wielki wyjazd, czy plany zawodowe, czy też lepienie pierogów.. Zawsze jestem po planowana i niestety jak nie wiem co będzie za kilka dni, to mnie trochę drażni, ale o tym opowiem mam nadzieję już wkrótce.. Póki co mam dla Was przepis na sok z pigwy, który podobno jest świetnym lekarstwem na grypę, a owocki można dodać do szarlotki http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html Co Wam mogę po takim dniu powiedzieć, zapewne to, że znalazłam czas na ćwiczenia i że nudzić się to trzeba umieć, bo ja naprawdę nie potrafię.. Przekazać Wam chcę też piękne słowa koleżanki "za bardzo lubię swoją pracę żeby ktoś mi ją uprzykrzał" Nie uważacie, że to jest ogromne szczęście mieć takie podejście.. Wyciągnijcie wnioski z tych słów, bo to dużo daje moi kochani, poł

  O miłości zdrowej dziś będzie też 😉 Czyli takiej, która motywuje, która daje skrzydeł i jest bezwarunkowa, czyli do dzieci, do sióstr i rodziców i do sportu, bo z facetami wiecie jak jest 😀Po zajęciach pole dance jak zawsze stałyśmy z Iwonką i nie mogłyśmy się rozstać.. Wychodzi nasza prowadząca Iwonka i mówi "nie znam innych sióstr, które się nie mogą ze sobą nagadać, to nie jest normalne" 😀😀 To jest miłość po prostu, a poza tym  my się naprawdę mijamy i często tworzę sobie listę pytań, bo nie ma kiedy pogadać.. Prowadząca natomiast zrobiła taką rozgrzeweczkę, że jeszcze mi mięśnie drżą, ale o to chodzi, a Ona jest takim promyczkiem, że nikt nie marudzi i wszyscy ćwiczą 💪 Ja mam po prostu szczęście do świetnych babek! Co do babek, to my się wzajemnie naprawdę rozumiemy.. Dziś nie przewidziałam, że nie powinnam zakładać tak wysokich obcasów i wiadomo, że szłam tak jakbym miała za chwilę brodą dotknąć podłoża 😀 Rozumiecie rąsie w boki żeby utrzymać równowagę i tr

Tak, tak macie potwierdzenie, ja nie jestem normalną trzydziestosiedmiolatką 😀 Z resztą ja chyba nawet nigdy tak nie twierdziłam i słusznie, bo jak widać każdego dnia, wiele się dzieje, a ja nudy po prostu nie lubię.. Mało tego jak Niebieskooką targałam na sankach, to nie śmiała się w ten sposób, a tu proszę, szczęście na całego! Warto czasem wyjść poza ramy, nie zastanawiać się nad tym co sąsiedzi pomyślą, czy się rozchorujemy, ani tym bardziej jak wysuszymy ubrania.. Warto skupić się nad swoim szczęściem i umieć określić co to jest! Nie wiem czy już znacie kolesia o ksywie Qczaj, mi go przedstawiła siostra i naprawdę polubiłam od pierwszego zobaczenia 😁 Może trochę za dużo przeklina, ale generalnie taki swój chłopak jest i bardzo fajnie gada z takim akcentem "górolskim". Chłopak przebił się przez mur mediów i tłum trenerów personalnych, ma swój czas.. Jak znajdziecie chwilę, to zerknijcie na profil.. Dziś gadał bardzo mądrze o tym, że wszystko trzeba robić tak jak się

Znacie te słowa "Jeśli nie pasujesz do towarzystwa, nie zmieniaj siebie, zmień towarzystwo"? Bardzo się z tym zgadzam, bo bratnie dusze wszędzie się odnajdą, a nie ma chyba nic gorszego niż udawanie, że się dobrze bawimy... Ja doceniam w swoim życiu wszystko co mi daje los, za to jakich wokół mam ludzi nawet nie wiem jak dziękować i szczęśliwa jestem, że nie muszę się dla nich zmieniać.. Nie wiem też kiedy mój dom się stał otwartym, ale wiem, że uwielbiam gości i uwielbiam dla nich piec i gotować... A jak mój kolega mruczy przy pierwszym kęsie serniczka, to ja nic więcej nie potrzebuję (Junior pozdrawiam) 😊 Mówiłam kiedyś kuzynce, że to z wiekiem mi się zrobiło, ale to jest prawda! Nauczyłam się też tego, że w moim domu to ja rządzę i nie mam powodu do stresu, gdy przyjmuję gości, bo nawet jeśli coś nie wyszło, to i tak włożyłam w to całe serducho.. Człowiek się całe życie uczy prawda? 😉Mam dziś dla Was przepis na prosty, ale doprowadzający do mruczenia sernik z truskawk

Jeszcze nie napompowana, ale wygrałam dziś piłkę do nogi, czy to nie przeznaczenie?! Mało tego wygrałam, a jednocześnie pomagałam!! Otóż w szkole dzieciaki dziś miały genialny sposób na pomoc dla malutkiego Alanka, mogły podarować jedyne trzy złote, a w zamian za to dostały coś co sobie wylosowały.. Dzieciaki się uczą, że pomaganie jest naprawdę fajne.. A edukować naprawdę należy!! Jak dziś usłyszałam opinię na temat takiej akcji pewnej dziewczyny, to zaniemówiła.. Naprawdę czasem nie wierzę, że ludzie będą kupować wszystko, żeby sąsiad widział, że go stać, ale trzy złote nie da żeby pomóc... Ja wiem, nie jesteśmy w stanie każdemu pomóc, nie możemy też tylko tym żyć, ale jak ominąć taką loterię, jak nie pomóc, ja nie ogarniam.. Mało tego pojechałam żeby od mego Romana, kuzyna kasę podać i nakupiłam babeczek przy okazji, a piłka to był hit!! Błagam Was pomyślcie o słowach, które ładnie dziś powiedziała moja Iwonka "łatwiej jest pomagać niż prosić o pomoc" !!! My mieliśmy ni

Piątek, wieczór to zapewne czas gdzie wiele osób się bawi, relaksuje i wszystko co się z przyjemnościami kojarzy 😊 Mam nadzieję, że jednak są tacy, którzy sobie mnie poczytać zechcą.. Nadzieję mam również, że dla Was dzień był równie udany, bo ja dziś płakałam ze śmiechu kilka razy, tańczyłam pół wieczoru, gotując i generalnie brykałam jak tygrysek z puchatka 😊 Oczywiście straty musiały być, bo przecież albo się tańczy albo się gotuje, więc pomyliłam proporcje pasztetu i tak go ratowałam, że wyszedł mój autorski, jeszcze gorący, więc jutro opowiem! A zainspirowałam się klientką, pozdrawiam panią Jagodę, i chciałam zrobić z ciecierzycy.. Mam wrażenie, że Lucjan i Róża (moje psy) będą mieli jutro szczególne śniadanie 😀😀 A może to jednak wiek, już nie umiem tańczyć i robić pasztetu jednocześnie.. "Wszystkiego się w życiu spodziewałam, ale tego, że będę stara nigdy" 😉 Rozmawiałam dziś z dziewczynką, która ma studniówkę, nie dało się nie pomyśleć o swojej i wiecie do jakie

Cóż poza wyciszeniem i spokojem chyba nic dziś nie mogę dodać 😊 Cały dzień nas straszą w mediach pogodą i trudno udać, że się tego nie słyszy.. Dla tych, którzy pamiętają moja niedawną podróż do Czarnogóry to nie nowość, ale dla nowych czytelników fakt, że jestem specjalistką od orkanów, chyba tak 😀 Otóż orkan, imienia nie pamiętam, a powinnam, bo właśnie on przedłużył o dwa dni mój pobyt w Chorwacji.. Pozdrawiam ekipę, moje cudne dziewczyny! Tamten przyjemniaczek normalnie przewracał nas na ulicy, więc liczę na to, że to nie są kumple i Fryderyk zachowa się kulturalnie w naszym kraju! 😊 A tak serio, to uważajcie na siebie!!! Niech Wam szybko minie czas zanim gość opuści nasz kraj, mówi Wam wasza pogodynka Kasia 😉 Poza pogodą przyznać się muszę, że nie poszłam na zajęcia polce dance, ale szybką intensywną Ewkę mam za sobą, więc czuję się usprawiedliwiona, oczywiście przed sobą, bo przecież tylko dla siebie to robię.. Zastanawiam się czy zrobiliście w tym roku już coś pierwszy ra

Nie narzekajcie na tę odrobinkę śniegu, bo przecież zaraz go nie będzie.. Powiedziałabym nawet korzystajcie póki jest! Ja atakowana śnieżkami szybko uciekłam do domu 😊 Mam dziś dla Was troszkę kulinarny post, ale żeby nie było nie zostanę Makłowiczem wersji żeńskiej nie zostanę! Mało tego ja podkreślam, że nie mam najmniejszych zdolności kulinarnych, ale po prostu jestem sprytna.. Wybieram banalne przepisy, ale takie, które dobrze wyglądają. 😊 Także jeśli mistrzowie kuchni mnie czytują to niech się nie śmieją z moich prostych przepisów, ja tak dla zabieganych kobitek, które czasem muszą coś ugotować czy upiec! Dlatego dziś wybrałam gruszki, które smakują niebiańsko, a robią się same!! Serio! Musiałam jednak zmodyfikować przepis, bo przecież gdybym ugotowała je w litrze wina czerwonego, to nie tylko gruszka byłaby pijana 😀😀 Więc totalnie moja twórczość : http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html Lubię też nie marnować czasu w kuchni, w takim sensie, że włąc

Witam Was uśmiechem, mimo, że padam na nos.. A ten uśmiech takiej nieśmiałej dziewczynki, ale chyba tak przypadkiem 😀 Był to dzień pełen wrażeń! Od szkolenia kilkugodzinnego, potem cudowne spotkanie z ekstra babką przy fotelu  i pole dance!! Ale po kolei.. Tak tak wiem, że ostatnio miałam wątpliwości, że poddawać się chciałam, ale tak łatwo się nie poddam! 😉Ps.fota Iwonka P. nie wiem jak to robi, ale uchwyci wszystkie figury, a sama je robi rewelacyjnie! Dziękuję💓 Okazuje się, że wystarczy podejść do czegoś kolejny raz i czasem się udaje, czasem oczywiście będzie też i tak, że się uda za pięćdziesiątym, ale zdecydowałam, że warto stanąć na głowie jednak.. Zrobiłam kolejną nową figurę i uważam, że jest moc ponownie 💪Jeśli chodzi o szkolenie, to z sentymentem powspominałyśmy markę Matis, która już w mniejszym stopniu u Nas widnieje, ale wciąż mamy najlepsze produkty, w tym właśnie podkład czy maseczka do skóry wokół oczy i ust, którą bardzo Wam polecam http://kosmetykasja-pas

Na zdrowie!!! Ci, którzy nie pamiętają mojej fascynacji napojem z pietruszki, pewnie się zastanawiają co to?? Myślę, że to jest najlepsza pora na tego typu napoje, bo ma mnóstwo zalet! Mi się swojego czasu to po prostu znudziło, ale dużo widziałam zalet w trakcie spożywania! Pietruszka w połączeniu z cytryną, to bomba witaminowa,  a do tego jest po prostu pyszne.. Podobno pite na czczo daje efekty odchudzania, ale według mnie to tylko spadek wagi przez powstrzymanie zatrzymania się wody w organizmie! Tak czy inaczej dla zdrowia i sił warto się skusić, bo grypa szaleje wokół! Mam też dziś dla Was rozwiązanie konkursu, bo wczoraj mi umknęło! Tytułów na audycje mam kilka, ale udział wzięły tylko dwie dziewczyny! Wygrywa Aga za szybką reakcję i świetne pomysły, do niej powędruje podkład! Natomiast Wiola za równie świetne pomysły i to, że dołączyła do konkursu otrzyma niespodziankę marki Decoderm! Nie poddaję się będę organizowała konkursy, a Wy dziewczyny swoje pomysły usłyszcie na ante

Ach co to był za weekend 😊Mimo mrozu nie poddaliśmy się i nasz Sylwester się odbył, przy ognisku! Mimo, że cola zamarzała w szklankach, kilka godzin spędziliśmy na zewnątrz.. Tam też była północ i odliczanie do Nowego Roku 😁 Mam naprawdę pozytywnie zakręconą ekipę i najfajniejsze jest to, że wszystkie pomysły są akceptowane i realizowane! Ku mojemu zaskoczeniu, tak jak chciałam z resztą w domu były tańce! Nawet nie przeszkadzało mi, że Mój Marjan ulubiony potrafił mówić "siostra chodź tańczyć". ale zdarzało mu się też "stara chodź idziemy tańczyć" 😁 To ile śmiechu było jest nie do opisania! Powiem Wam tylko, że tekst "ale masz fajny sweterek, człowiek chodzi w szmatach" i śpiewanie piosenek "łubu dubu niech nam żyje prezes naszego klubu"  i do tego utwory Arki Noego pobiły nasze wszystkie imprezy! Żeby jednak nie było, że taki niezdrowy tryb życia prowadzimy, to dziś mimo, że na minusie sześć stopni zagraliśmy meczyk, a co!! Dołączyło do na

Taka się ostatnio zrobiłam kwiatowa dziewczyna, że moje pięcioletnie, niebieskookie cudo narysowało nas na spacerze i mama w sukni w kwiatki, nie wiem co mam na głowie 😊 Także wiecie należy zwracać co się nosi, nie tylko ze względu na okoliczności, ale również na nasze dzieci! A sukienki to mój nałóg, chyba już się z tego nie będę nawet tłumaczyła 😉 Dziś mam dla Was wieści o szkoleniu naszych Stylowych fryzjerów, co  wiadomo z racji rozwoju pasji, bo że są najlepsi, to wiadomo! Różowo i kolorowo było i ku mojemu zaskoczeniu naprawdę kapitalnie to wyglądało! Na fanpeg'u Stylowni możecie zobaczyć zdjęcia! Nie ma w te branży wegetacji, tylko ten kto idzie wciąż do przodu się nie cofa!  Poza tym mam ciekawe doświadczenie dziś, bo byłam na spotkaniu, które według mnie miało mieć zupełnie inny charakter, a się okazało, że mam w godzinę przedstawić siebie, swój styl życia i takie tam.. Słuchajcie, ja nie wiem czy wiecie jak to jest, nagle mówić o sobie dobrze i to z przekonaniem!

Na głowie się stoi do zdjęcia odrobinę za długo niż potrzeba 😀 Moja fotografka przecudna tak mnie rozśmieszyła, że trudno było o realizację.. Jak spytałam czy ścianę będzie widać w sensie ładnych napisów i motywacji, a ona odpowiada "no przecież całej nie zasłonisz" 😀😀 Powiem Wam, nie wiem jak Wy, ale ja to w życiu często "staję na głowie" żeby coś osiągnąć.. Tak jest też na zajęciach pole dance, gdzie po kontuzji nie doganiam dziewczyn, wiem, że po prostu nie uda mi się to.. Pierwszy raz zaczęłam poważnie myśleć o rezygnacji.. Wiem, że trzeba walczyć, tylko czy walka z wiatrakami ma sens?? Czy walka z pogodą, czy też sezonem takim a nie innym ma sens?? Czy musimy się dołować, bo jest marazm, bo wszędzie pusto i każdy napotkany człenio narzeka? Ja myślę, że nie, bo przecież minie i pogoda wstrętna i sezon byle jaki.. Piękna siostra mi dziś powiedziała "pocieszyłaś mnie", więc Was też pocieszam, że za chwilę będzie wiosna!! Co do  sportu ma dawać saty

Mija mi powoli złość na tę małą gadułę, która ma aktualnie zakaz zbliżania się do galerii handlowych, z nakazem milczenia w każdym małym sklepie 😊 Tak namotała, tak się śpieszyła do restauracji, że zaginęła nam jedna siatka z zakupami, a odkrycia tego dokonałyśmy w domu.. Nieważne już te pieniądze, ale wiecie jakie udało mi się upolować skarby 😀 Cóż jaki z tego morał, jesteśmy roztargnieni jak wchodzimy do sklepu, gdzie jest dużo dobrego, a jak do tego ktoś Was ciągle pogania i marudzi, to najnormalniej w świecie stajemy się ofiarami i sami siebie nabijamy w butelkę 😉 Oby tylko tak, bo naturalnie jest do idealne pole manewru dla złodziei! Także uprzedzam żeby w takim sezonie małe gaduły zostawiać w domu, ale mimo strat "siatkowych" uważam, że warto teraz porozglądać się za dobrymi jakościowo i dużo tańszymi rzeczami! Moja radiowa koleżanka poruszyła dziś fajny temat jakim są rozmiary w sklepach i to jaki mają na nas wpływ.. Cóż wiadomo, że marketing w tych czasach dział

Dziś od kilku osób usłyszałam, "no kto jak nie Ty".. Fajne słowa, ale ja się chyba muszę trochę wytłumaczyć z tego swojego wiecznego uśmiechu tutaj, bo jak każdy z Was miewam naprawdę ciężkie dni!! Nie jestem z żelaza i mam czasem ochotę uciec na koniec świata.. Nie mam kręgosłupa ze stali.. Jestem bardzo emocjonalna, płaczę na każdym programie typu "The voice of polanad" nawet 😉 To, że sobie umiem poradzić czasem, to wynik determinacji i chyba wieku.. Wiecie, a zapewne niektórzy z Was, że życie nie oszczędziło mi dotkliwych przeżyć.. Niestety są daty, które będą mocno niedobrze zapamiętane już do końca.. Mało tego widzisz siostrę, a w jej oczach to samo.. Wiem, że mam wiele szczęścia, bo dostałam od życia mnóstwo dobrego, ale są dni, a w styczniu niestety nie jeden, że człowiek po prostu tęskni.. Dziś los mi podarował dobrą wiadomość, ale pierwsze co pomyślałam, to co by powiedział ktoś, dzięki komu działamy z siostrami już tyle lat.. Wiem, że popierał by tak j

Dzień z bardzo budującymi wiadomościami, a takie chyba wszyscy lubimy! Okazuje się, że mamy dobre serca i o ile może trudniej dla ogółu zrobić coś, to dla konkretnej osoby jest duży odzew.. I Ja osobiście doprowadziłam dwie osoby do punktu dla dawców szpiku dkms.. Także od dziś Niebieskooki i moja piękna siostra siostra są w bazie dawców.. Natomiast kolejna siostra również nie leniuchowała i tym sposobem kilka osób z naszej fajnej Kamionki zrobiło coś fajnego! Oczywiście dołączyli również inni znajomi i naprawdę jestem bardzo dumna.. Pogoda była słaba i nie chciało się nosa z domu ruszać, a jednak można! Mało tego jak wzrasta świadomość społeczeństwa przy takich akcjach! Życzę Wam kochani aby wasi bliźniacy genetyczni nie potrzebowali pomocy, ale dobrze wiedzieć, że w każdej chwili mogą na nią liczyć! Brawo Wy!!!! Nie umiem opisać z jaką dumą gratulowałam osobiście moim dawcom, ale z taką samą gratuluję każdemu kto jest i kto dołączył dziś czy z robi to wkrótce!! Fajna sprawa tak wi

Do późnych godzin byliśmy dziś na boisku i powiem Wam, że pasje to jednak fajna sprawa! Znów strzeliłam trzy brameczki i od razu życie weselsze 😀 Mam nadzieję, że w tą wiosnę tej zimy też znajdujecie czas na chwilę świeżego powietrza, bo kto wie co nas czeka w maju, może zima 😉 Generalnie nie ma co tracić czasu, mało tego troszkę się z ludźmi dzielić i czasem i innymi dobrami.. Jak dziś usłyszałam kto się wybiera jutro zostać dawca w Dkms-ie, to powiem Wam, że jestem bardzo dumna! Naprawdę nie wiemy kiedy i komu będzie potrzebna pomoc, więc jeśli jeszcze nie zostaliście dawcami, to mam ogromny apel, taki z całego serca, zróbcie to do groma!!!! To trwa chwilę, przez internet można temat ogarnąć, nic nie kosztuje, a może uratować życie komuś... Proszę zróbcie to dla poczucia jak to jest pomagać bezinteresownie 💓 Wiem, wiem jest weekend, Wy na imprezach, a ja smęcę, ale zupełnie poważnie, chociaż chwilę pomyślcie, przecież tak rzadko o coś proszę.. Nie możecie ze względów zdrowotnyc

Witajcie, ja wróciłam niedawno  do domu, ale mam nadzieję, że większość z Was właśnie przerzuca szmatki w szafach z myślą w co tu by się ubrać na balety😉 Przypominam, że trwa karnawał więc się nie zastanawiać i wychodzić z domu!! Jak nie macie pomysłu na stylizację, to przypominam o białej klasycznej koszuli, która zrobi robotę i można ją zestawiać na setki sposobów.. Warto też na wyprzedażach zwrócić uwagę na jakąś fajną.. Dla mnie to klasyka klasyki, nawet Coco Chanel ją nosiła do wąskich spodni.. Nie wiem jak na Was, ale na mnie facet w białej koszuli zawsze zrobi wrażenie! Ale głównym dzisiejszym tematem będzie dziś nie biała koszula, ale właśnie wrażenie i to jak jesteśmy obierani.. Ja w zupełnie szalonym tempie pojawiłam się w naszym mieście w radio, blog ma funpage i wiem, że niektórzy mogą już mieć dość mojego widoku, ba głosu nawet.. Zapewne wiele osób zadaje sobie pytanie kto to w ogóle jest żeby mi rady dawać w jakiejkolwiek dziedzinie.. Ja nie ukrywam, że się wcale nie

Co może poprawić paskudny dzień??? Oczywiście, że trening i to taki, który się bardzo lubi.. Co prawda przerwa spora sprawiła, że trudno było, ale warto.. Iwonka zrobiła taką rozgrzewkę, że cała reszta to był pikuś 😀😊Dziś sportowo będzie chyba do końca, bo chcę Wam powiedzieć, że przez ostatni rok poznałam mnóstwo osób przy okazji sportów i dużo one wniosły do mojego życia!  A co do takich osób, to dziś moja rozmowa z dziewczyną świetną, z którą robimy audycję, poznajcie Paulę, która jest moją inspiracją! http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_26.html Wychodzić z domów i działać, bo do drzwi Wam nikt nie zapuka i nie potrenuje z Wami.. Ja wróciłam do tego właśnie systemu ćwiczenia dom z Ewką i pole dance.. Pamiętajcie, że każdy dobiera ćwiczenia do siebie i jak je polubicie, to jak z dobrym kremem, nie przestajecie używać! Wszystko zmienia się w nas jak zaczynamy ćwiczyć,  ba stylizacje mamy ekstra 😀 A poważnie, to czytam teraz świetną książkę "Zaginiona&quo

Przyznać się muszę, że nie lubię układać puzzli, a o umiejętności nie wspomnę.. Moja mała dziś mnie na dywan zaciągnęła i wyjścia nie miałam.. Powiem krótko, oczy moje dostawały jakiegoś obłędu, a o tym, że to puzzle pięć plus, a latach mowa, nie wspomnę.. Ona układała już je chyba na pamięć, ja jednego kota rudego nie mogłam znaleźć 😉 Mówię do Ninki co chwila z zażenowaniem, bo ona już połowę ogarnęła, "słuchaj tu chyba nie ma wszystkich puzzli".. Pomagała mi jak mogła, ale powstrzymać się przed komentarzami typu, "no jak nie widzis" nie mogła.. Ale wiecie co matkę uratowało, otóż brakowało jednego puzzla 😀😀😀 Ufff jak się dziecku przyznać, że mama nie wszystko potrafi.. Ale faktem jest, że w życiu o wiele łatwiej mi te wszystkie puzzle składać i rozumieć... Poza tą  historią fascynującą mam dziś dla Was sposób na ożywienie prostej, taniej kiecki http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html   Mam tez kilka sposobów na odmianę tego roku.. Je

Taki dzień zadumy i gapienia się w jedn punkt, bo przecież nie nazwę tego lenistwem 😊 Miałam ogromną przyjemność mieć weekend razem z dniem wczorajszym i powiem Wam, że to był dobry pomysł.. Co prawda oddałam za to kolejny, ale nie żałuję! Gotowałam cały dzień, upiekłam bułki, którymi można zabić, bo są jak kamienie 😀Pozwólcie, że przepisem się nie podzielę, ale na ciepło dały się zjeść nawet.. Cóż mogę dziś napisać poza tym, że taki dzień ostatnio miałam chyba ze trzy miesiące temu.. Nie wychodziłam z domu, miałam czas na wszystko i żadnego planu, gonienia za czymś i na konkretną godzinę.. Chyba znalazłam odpowiedź na zmęczenie ostatnie, nie można być w takim biegu i planie non stop, bo w pewnym wieku organizm mówi stop.. Wiem, że pewnie oczekiwaliście moich postanowień wielkich i dokonań, ale samą siebie zaskoczyłam tym jak bardzo spodobał mi się ten dzień.. Jeśli nic się nie zmieni, to tak wolniej i bez planów chcę pożyć jakieś dwa tygodnie.. Nie myślcie, że przeleżę na kanapie

Wczoraj szpileczki, a dzisiaj koreczki 😉 Aż trudno uwierzyć, że to ta sama osoba i powiecie, że szata nie zdobi człowieka 😉 Powiem Wam, że mój pierwszy dzień Nowego Roku zaczął się cudownie, od nocy spędzonej w cudownym gronem, po rodzinny dzień no i mecz!! Mam nadzieję, że właśnie taki będzie cały rok.. Z moimi pięknymi siostrami, z rodzinką i z przyjaciółmi, a cała reszta będzie prosta, bo wśród ludzi z którymi wszystko jest łatwiejsze! Nikt z nas nie ma pojęcia co nam ten rok przyniesie, bo nie tylko od nas jest to zależne! Dlatego trzeba się też skupić na tym z kim i jak  spędzimy czas.. Właśnie tego Wam życzę dobrych ludzi wokół i wydarzeń, które jeśli mają zaskakiwać, to tylko pozytywnie! Ja jestem bardzo pozytywnie nastawiona, bo skoro dziś po nocy takiej, udało się ekipę zebrać na mecz, to wszystko jest możliwe 😀 Mało tego wspólnie z młodszą siostrą pokazałyśmy młodym chłopakom jak grają dziewczyny z Kamionki! Bo troszkę zaskoczeni byli, że weszłyśmy na boisko.. A tu ka