Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2020

Nie dajcie się zwariować, bo ja wariuję na samą myśl :)

Obraz
Moi drodzy, tren dzisiejszy post, to powinna być mowa dziękczynna wiecie 😍 Przerosły totalnie moje oczekiwana Wasze reakcje na spotkania na żywo ze mną i moimi gośćmi. Dziękuję za wszystkie miłe wiadomości, za zakupy, za to, że jesteście, oglądacie i wspieracie. Pewnie nie będę robić tego za każdym razem, ale te dwa ostatnie live, to dla mnie jakiś niewiarygodny stan rzeczy. Z nieba mi spadło to zajęcie, to pewne, bo teraz kiedy jest tak mało pracy, ta pogoda niekonieczna i generalnie czas niefajny, ja mam gdzie się realizować, swoje pokłady energii wykorzystywać! Póki nie stracę zapału i pomysłu, to będę robiła to najlepiej jak potrafię, to Wam mogę obiecać! Dziś natomiast odkryłam, że biedronkę można przebiec od początku do końca, potem jeszcze od połowy do końca i znów do kasy w trzydzieści sekund, a do tego złapać towar 😁 To jakieś nieprawdopodobne, że planujesz zrobić ciasto szefowej, a przy kasie widzisz, że nie ma herbatników. Ale jak zostawiasz tam siedmioletnią blondyneczkę,

Co drugi ząb wystąp, wąsy, dwie brody czyli co to będzie jak ściągniemy te maski :)

Obraz
Proszę mi się szybciutko przyznać kto o mnie dziś coś mówił, myślał, nie wiem, bo moje uszy mnie tak piekły, a do tego były czerwone jak Kulfona 😂 A czułam się generalnie jakbym na nich do pracy zaszła, serio, dawno nie miałam takiego poczucia 😊 Grunt, że już minęło, bo bym musiała teraz z głową w lodówce siedzieć, a nie pisać 😁 Z każdym dniem uświadamiam sobie, że ja mam coraz mniej tematów do pisania, jak się nie obudzi ten świat do życia, to ja już sama nie wiem, chyba zacznę teksty do disco polo tworzyć, a nie tutaj. Coś w stylu "Kasia Kasiunia, taka, mała malunia" 😁 Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo ta dziedzina muzyki i t tak kiepska, tylko moich tekstów tam brak 😊 Dziś się z moja Monią narzekałyśmy na ten bezruch w pracy, na tę głuchą ciszę i jej mówię, że ja zostałam sama do wieczora, tylko telefony odbieram. Na to Ona co w sekretarkę się bawisz, ja, że tak, ale słaba zabawa, bo nikt nie dzwoni i słyszę dawaj numer, chociaż ja zadzwonię ze dwa razy 😂 P

Nowicjusz dziękuje za wsparcie i obecność ! :)

Obraz
Witajcie tuż po moim kolejnym live, który wyjątkowy, bo gościła moja Długonoga córka, która rzadko się medialnie udziela, nie chce zdjęć, a tu zaproponowała, że mi pomoże 😍 Dziękuje za tak pozytywne przyjęcie, za komentarze i obecność, bo dla mnie nowicjusza, to wiele znaczy! Do tego jest sprzedaż, co mnie cieszy jak dziecko, bo totalnie raczkuję. najlepsze jest to że oczywiście czarny golfik miał największe wzięcie, dlatego pisałam, że kto pierwszy ten lepszy 😊 Warto jest czasem posłuchać ludzi, którzy nam coś proponują i widzą w nas większy potencjał, niż my sami. Nie umiem opisać jak się cieszę, że pojawiło się to zajęcie w moim życiu, które wymaga mojej kreatywności, wykorzystuje moje wiadomości chociaż trochę, a do tego pozwala i zapomnieć o całej sytuacji obecnej. Jestem szczęściarą, bo spotykam w swoim życiu pozytywnych ludzi, którzy są blisko, wspierają, pchają w przód. Więc po całym dniu domowych robót, pierogi dziś grane były, wieczorem pędzę, szykuję buty, stylizacje i spę

Nie stańmy się odizolowanymi dziwakami, już jednego mamy, ostrzegam :)

Obraz
Wiecie co właśnie kiedy cały tekst miałam napisany o tym, że zakręcona jestem jak słoik dżemu, przez tę sytuację w kraju, to jednocześnie go skasowałam i odzyskać nie mogę 😂 Piszę drugi raz, tak samo jak piekłam drugi raz mięso a obiad, bo pierwszy raz dwie i pół godziny piekłam w pięćdziesięciu stopniach 😁 Serio ja się robię tępawa, nie wiem czy to brak tlenu, czy ruchu generalnie, ale zaczyna mnie to niepokoić.. A jeszcze teraz kiedy skasowałam tekst, to ręce mi opadły! Nic to z uśmiechem na twarzy staram się do tego podchodzić, bo cóż innego mogę. Nie wiem czy też tak macie, ale ja już zaczynam fantazjować, co bym pierwsze zrobiła, gdyby na chwilę życie wróciło do normy. Ja oczywiście poszłabym potańczyć z moją Monią, bo tak bardzo mi tego brak! Wiem, że to takie infantylne, bo jak można chcieć tańczyć, śmiać się, chcieć czuć się dobrze, wyglądać dobrze, jak jest pandemia. Toż nie wypada co najmniej, trzeba uciekać od ludzi, bo wszędzie czyha na nas wirus, a jedyne co nas może oca

Zamień niemoc w moc, czyli wracam do Was :)

Obraz
  Odrodziłam się jak Feniks z popiołów, dokładnie po trzech dniach 😀 Chociaż teraz takie czasy, że strach się przyznać, że się chorowało, bo już innych chorób poza covidem przecież nie ma.. Nie mniej ja Wam mówię grypa wciąż istnieje, a zwłaszcza wraca do tych co to się ubrać nie potrafią i dadzą wietrzykowi lizać się po pleckach 😁 Więc jak rzadko mi się to zdarza tak przeleżałam i to wieki jak na moje oko w wyrku 😂 Już myślałam, że zaczynam zapadać w sen zimowy, ale udało się i się wybudziłam na stałe. Jedno jest pewne, daleka byłam od utraty zmysłów, zwłaszcza łaknienia 😊 Jak ja się naoglądałam tych kulinarnych programów wszelkich, to non stop byłam głodna. Przecież Ci ludzie serca nie mają, ta pani w blond puklach próbuje w restauracji z ośmiu talerzy, a na koniec mówi, że jej nie smakuje... No ej jak się przy trzecim już najadła, to reszta jak ma smakować, to po prostu był już przesyt. Ja uwierzyć nie mogłam, że takie pyszności będą wyrzucane, dobrze, że ekran wysoko wsiał, bo

Sny, szarlotka, kac, myślenie zanika czyli życie :)

Obraz
Witajcie kochani! Mam dziś do Was pytanie czy zdarzyło Wam się śnić tak realnie, że wstajecie nie wiem uśmiechnięci, głodni, wściekli? Ja generalnie jestem mistrzem w dziedzinie nie tylko spania, ale także snów. Wyobraźcie sobie, że wczoraj śniło mi się jak zajadam szarlotkę, nie, żrę ją nawet, garściami wręcz😁Dodam, że ja ciasta generalnie nie jem, to mniej więcej tak jakby komuś kto alkoholu nie pije, śniło się, że się upił 😊 Różnica jest taka, że ten drugi wstaje z kacem, a ja po prostu wstaję i biorę się za ciacho, bo kilka dni składniki czekają. Stąd też mam dla Was pyszny torcik z musem z mango, tylko nie przerażajcie się on jest naprawdę banalnie prosty, a podobno niebiańsko smakuje https://www.blogger.com/blog/page/edit/1381153663862195/6212455040837937964  Cóż jak to dobrze konstruktywne sny mieć. Może dziś mi się przyśni jak bosko prowadzę swoją jutrzejszą relację, bo ja jak ja, ale sporo osób chyba się martwi 😂 Mnie jedynie technika może zgubić, brak internetu, słaby obra

Więc działam, bo co innego teraz mogę, chyba tylko liczyć na Wasze wsparcie :)

Obraz
Witam Was w tę niebywale jesień pełną gębą 😊 Klientka mnie dziś zobaczyła i mówi, że ja to nawet w tak brzydką pogodę, błyszczę 😁 Bo nie wiedziała jakie disco mi w nocy urządziły moje nerki, po tym jak dzień wcześniej przewiało.. Ten kto zna ten ból, wie co przeżyłam, że zrezygnować muszę ze sportu na chwilę, ale z życia nie zamierzam, bo ono życiem już nazwane będzie chyba niedługo.. Chyba wszyscy jesteśmy zmęczeni już tym wszystkim, całą sytuacją, niewiedzą. Dziś słyszałam poruszenie pewnej pani po ogłoszeniu nowych obostrzeń, tak mówi delikatnie, że nie rozumie, że jest poruszona, po czym dodaje, co ja będę owijała, przepraszam, ale "wkurwia" mnie to już po prostu. Nic dodać, nic ująć, w punkt reakcja! Zostaje nam życie w internecie, oby tego nam chociaż nie zabrali. Tak czy inaczej jak wspominałam wychodzę temu na przeciw i dzięki też Waszemu wsparciu, będę poza pisaniem prowadziła też relacje na żywo! To co możecie tam znaleźć, to oczywiście moją osobę, sprawdzenie czy

Czarna i Biała obradują, nie ma zamulania czyli sposób na odporność :)

Obraz
Odbyły się dziś obrady Czarnej i Białej, bo przecież to wszystko co się dzieje trzeba omówić, ogarnąć jakoś, a do tego zrobić włoski boskie przy okazji 😊 Obrady nie były burzliwe, ale długie i mimo, że my obie bardzo dużo energii mamy, to tym razem i ponarzekać musiałyśmy! Bo Wam powiem, że fakty są paskudne i obie jednocześnie stwierdziłyśmy, że istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że ludzie nauczą się żyć bez przyjemności, bez kultury jakiejkolwiek i sobie zapuszczą korzenie pod kocykami. Włosy będą robiły po omacku, farbą za "dychacza", paznokcie już połowa robi sama, a o innych cudach z twarzą nie mówiąc, bo i po co jak lustro wszystko przyjmie.. Wychodzenie z domu zacznie być coraz bardziej męczące, a królowały będą dwa stroje, piżama dzienna i nocna.. Cóż widząc co się dzieje wokół,  coraz bardziej przestraszone społeczeństwo, o spadku Waszych wizyt w naszych salonach nie mówiąc, mamy podstawy, by snuć takie teorie!!! Aleeeee nie po to się obrady odbyły, żebyśmy zamula