Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Nie napinajmy się jak plandeka na żuku 🤣😃

Obraz
Przechodzi sobie Roman obok mojego legowiska na kocyku i mówi "Tobie to już chyba lepiej nie będzie" 😊 No co się będę spierała, może kocyk mógłby być bardziej trendy, bo ten ma piętnaście lat i pół, ale poza tym prawda, że jest cudownie. Wiadomo, że słońce, zielona trawa i kwitnące wszystko robi robotę swoją, bez dwóch zdań.. Trzeba też mimo wszystko potrafić z tego korzystać. Bo moje żelazko wciąż oporne i nie chce samo prasować, ja nie wiem... 😉 Nie mniej takie rzeczy się robi jak leje i jest brzydko. Do Was piszę sobie z kocyka i można pięknie wszystko pogodzić. Za dzień w którym nauczyłam się przestać gonić wciąż w przód, chyba po to żeby udowodnić sobie, że mogę, jestem bardzo wdzięczna. Znów nie zostanę najbogatszą dziewuchą we wsi przed czterdziestką, ale co tam, są rzeczy ważne i ważniejsze. 😊 Zanim Wam umkną zwłaszcza te małe ważne rzeczy otwórzcie może szerzej oczy, bo naprawdę warto. 💜💜 Bukiet z mleczy może być cudowniejszy niż nie jeden z róż, piętnastolet

Profilaktyka, biegotaniec, jazdotaniec czyli Kaśka wraca ☺️😘

Obraz
Jak mawia mój kolega fiku miku na ławeczce, z której oparcie sobie ktoś pożyczył 😊 Wróciła Kaśka w końcu do mnie, bo ją wczoraj halny wiatr porwał 😉Ja myślę chwilami, że mnie ktoś bierze na sprawdzenie, ile tych anomalii pogodowych jestem w stanie wytrzymać, ale walczę dzielnie! Mało tego to jestem trochę na tę Kaśkę zła, bo jak zobaczyłam dziś wyniki badań, to Wam powiem, że nie wyglądają dobrze. Dlatego nie ma lekko biorę się za nią, bo to nie czas na robienie kroków w tył.. Wam przypominam o podstawowych badaniach, bo morfologie, glukozę, cholesterol należy robić raz do roku, więc rachunek sumienia teraz i bierzcie się za siebie!! Wiele przewlekłych chorób można dostrzec stosując tak zwaną profilaktykę!! To tak samo jak z dbaniem o cerę o ciało, z resztą przecież to jest wspólny mianownik, bo jak od środka wszystko dobrze, to i cera i włosy wyglądają dobrze. Mówiąc, że nie mamy czasu, że praca, że dzieci ważniejsze, sami sobie nie dajemy szans na komfortowe życie przez dług

Niech nam kalorie idę w objetość włosa czyli Wesołych :)

Obraz
Kochani całym sercem życzę Wam mnóstwa ciepła tego i zewnętrznego i wewnętrznego, aczkolwiek zdrowy rozsądek co innego mi podpowiada z tym zewnętrznym 😊 Bo już sobie wyobrażam, że za dużo wszystkiego narobione u wszystkich, a jak będzie ciepło, wypełzniemy na spacer, to kto to pozjada co... 😊 No ale życzenia miałam składać, do brzegu Kaśka.. Więc kochani objadajcie się, żeby nam to szło tylko i wyłącznie w objętość włosów, tych na głowie oczywiście 😁 Żebyście się śmieli aż brzuchy rozbolą, żebyście czuli dużo miłości i radości z każdej strony 😍😍😍😍😍 Wesołych i Cudownych 💚💛💜

"Iście" na łatwiznę i bliskość, której brak każdego dnia = Wielkanoc 💙

Obraz
To się nazywa łapanie równowagi po pracy, fotografa Bartka całuję 😊 A było po czym równowagę łapać, ale znalazłam pewien sposób na przeżycie robotnego armagedonu. Bo co może sprawić większą przyjemność niż nowa para butów??? Oczywiście dwie pary butów 😍😍 Cudowne skarby złowiłam w minutki trzy w ulubionym sklepie na lubelskiej 49, bardzo polecam i sklep i metodę poprawiania bytu 😉 Dzieje się co, w sklepie spożywczym dziś przeczytałam w kolejce cały post bloga koleżanki, a ta nie pisze tak krótko jak ja 😂 Cóż przecież to nic nowego i nie marudzić mi proszę, bo przecież w większej czy mniejszej mierze wszyscy bierzemy w tym udział. Ja postanowiłam wyjątkowo uczynić mniej w kuchni co zwykle. Wiecie na czym polega to postanowienie, między jedno ciasto,a drugie wrzucam schab i boczek i wydaje mi się, że mniej piekę 😉 Oj tam nic w tym złego, że my naród gościnny, zjeść lubimy, oby tylko się nie marnowało. Ale ja nigdy nie widziałam żeby moje psy Róża i Lucjan się skarżyły na świątec

Prosiaki czyli niemiłe towarzystwo się szerzy :)

Obraz
Wam też dziś lepiej rzęsy wachlowały dzięki tej pogodzie? 😊 Nawet biegać można o dwudziestej, więc apeluję do tej wiosny niech zostanie, bo my i tak struty naród jeszcze nam zabierzcie ciepełko, to nie wiem co będzie! No oczywiście, że nic nie będzie, bo się nie damy i tyle. Mam nadzieję, że u Was jest co najmniej tak "Wróciłam do domu patrze kurz leży, to i ja poleżę" 😊 Bo u mnie jest mniej więcej tak "wróciłam do domu patrzę kurz leży, to ja pobiegam" Zwariowałabym dziś chyba gdyby nie odrobina świeżego powietrza, bo muszę się Wam przyznać, że coraz trudniej znoszę "niemiłych" ludzi, nawet jeśli są tacy nie w stosunku do mnie.. Mama nauczyła mnie wiele, a między innymi kultury osobistej. Współczuję każdemu kto takowej nie posiada, bo się prosiakiem staje po prostu, czy to okazuje w sklepie, pracy, autobusie czy gdziekolwiek indziej i tak będzie prosiaczkiem 😊 Może to fakt posiadania pieniędzy, jakkolwiek one wydają się dla kogoś ważne, może to chęć

Zawsze może być gorzej pamiętajcie o tym!

Obraz
Z cyklu miasto i wyjątkowo nieudana aura, którą w zasadzie zauważyłam dość późno, bo w naszych gabinetach całkiem miło i przytulnie. Także jak komuś smutno i źle to wiecie gdzie się udać 😊 Co do smutno, to ostatnio sporo do tego powodów co, ja staram się tutaj nie poruszać tego, ale nie oznacza to, że mnie nie dotyka i nie interesuje to co wokół. Nie da się być obojętnym wobec pewnych zdarzeń, niektóre nas mniej lub bardziej dotykają. Na większość wiadomo, że nie mamy wpływu. Nie mniej ja sobie ostatnio jakoś nie mogę poukładać w głowie jak można sobie odebrać życie.. Wiecie nawet nie rozumiem skąd sam pomysł. Może troszkę na luzie do tego podejdę, bo sami pomyślcie ktoś to życie nosił w tym "brzuszysku" przypominającym beczkę na kapustę. Ktoś dbał o siebie dziewięć miesięcy jak nigdy dotąd. Nie będę wspominać tutaj o porodzie i innymi związanymi z tym tematami. Ale wspomnę  o tym, że ktoś wychowywał, kocha nad życie... Jak można tak po prostu pozwolić sobie na przerwanie

Spaceroterapia i Prezesowy bal :)

Obraz
"Spaceroterapia" powinna być obowiązkowa i to w godzinach pracy najlepiej 😊 Nie wiem jak Wy, ale ja mam serdecznie dość tych wariacji pogodowych i tyle w temacie, bo mogłabym napisać esej na ten temat 😉 A wolę Wam opowiedzieć o urodzinach zacnych, które urządziliśmy naszemu  Prezesowi ekipy. Daria vel Sołtysa znam odkąd pamiętam, ile meczy w piłkę nożną zagraliśmy, nie pamiętam, na ilu imprezach byliśmy razem, też nie pamiętam. Nawet do ślubu go wyprowadzałam z domu. Chyba się nie spodziewałam, że nam się odnowi tak ekipa, że dojdą nowi i tak się będziemy trzymać.. Takich znajomych życzę każdemu! Dlatego zrobiliśmy co mogliśmy, aby nasz lokal i cała reszta była premium na ile to możliwe 😉 O wnętrze zadbali Dario, Romano, Martino, Danielo, Pablo i Kasia, wystrój precyzyjnie dopracowała Iwonka 😉 Romano już biznes wymyślił związany z organizacją wesel garażowych, ale niestety mnie do garów zagonił więc się jeszcze waham 😀 Tak czy inaczej w świetnym gronie uśmieliśmy się

Nie płaczemy nad rozlaną śmietaną 😊😊😘

Obraz
Szaleństwo jednak się w genach przekazuje jak nic 😊 Moja mała blondyneczka przechodzi niejednokrotnie samą siebie, ale po długim ciężkim dniu to jest petarda! Słowo petarda i bomba było zakazane w Izraelu 😁 Zakazane powinno być też dla mnie ostatnimi czasy chodzić samotnie gdziekolwiek, bo staje się zagrożeniem publicznym. Jak nie zablokuję bankomatu na pół godziny, to na cały market o mnie głośno 😉 Nie wiem czy to już taka przypadłość, że nie może być dnia żeby coś się nie wydarzyło, co oczywiście umiem z reguły obrócić w żart.. Bo jak stałam przy bankomacie, podałam pin, wpłaciłam kasę, a ten mi po pożarciu jej krzyczy, że pin zły... Ejjjj mówię na cały głos "to teraz mi mówisz".. Pan za mną odpowiedział, że nie mam co czekać na odpowiedź 😉 Nie wiem jak to się stało, ale przez długi czas miałam pustkę w głowie, ale chyba nie myślicie, że się poddałam. Kolejka za mną naprawdę mnie nie interesowała tylko mój hajs w tym pudle 😊😊Dziś natomiast wykończona, sunę się z ty

Rozczesujemy rzęsiska zeby lepiej wiedzieć czyli "życie mnie mnie" :)

Obraz
Wiem, że zdjęcie mogłoby sugerować, że będzie dziś w końcu o makijażu filmik, ale to jeszcze nie ten dzień 😉 Po prostu spędziłam w Studio Wizerunku sporo czasu z dwiema świetnymi dziewczynami i powiem Wam, że ja kocham te wszystkie lekcje i spotkania z ludźmi. Spytano mnie oczywiście dlaczego tak rzadko organizuję je, ale po prostu w biegu zapominam podać terminarza. Dlatego cieszę się, że sami się upominacie i umawiacie indywidualnie. Zaraz minie rok od otwarcia tego biznesu i powiem Wam, że jak na moją marną reklamę, to naprawdę jestem zadowolona z zainteresowania. Dlatego też dla wszystkich, którzy marzą o czymś, chcą, ale się boją, mam radę jak nie dziś to kiedy???? Nie myśl, że jesteś wieczny/a, że samo się kiedyś zrobi, bo nie ma takiej szansy absolutnie.. Mało tego z wiekiem maleją szanse na to, że przyjdą ogromne siły i moce na realizacje marzeń. Rób co Ci wpadło na myśl teraz, bo przeszkody, które dziś widzisz będą za kilka lat wielkimi barierami zapewne. Spytacie skąd mój

"Idzenie" i trzymanie się razem :)

Obraz
Takie trio dwa czarne koty i Długonoga to rzadko tu bywają 😉 Witajcie po weekendzie, mam nadzieję, że wyjątkowo Wam się udał. W naszej ekipie ruszyła akcja urodzinowa, więc nieustannie mamy co świętować, a ponieważ lubimy i potrafimy to się bawimy. Czytałam ostatnio, że Polacy coraz mniej się spotykają w grupach, coraz rzadziej wychodzą z domu, wolą być sami, albo na zamkniętych domówkach. Do tego wszystkiego coraz mniej tańczą.. No niewyobrażalne to dla mnie, bo my w końcu mając coraz starsze dzieci, możemy sobie trochę czasu poświęcić i robimy to z przyjemnością. Zapewne z tego powodu mamy też więcej endorfin na cały tydzień, a do tego wspomnień co niemiara. Bo bardzo cenię sobie przyjaźń, poczucie, że możesz dzwonić i prosić kiedy chcesz, że nawet czasem sam telefon dzwoni i chce pomóc. Dla mnie w tych czasach bezcenne!!!! Tak samo jak dotrzymywanie słowa, a wiem, że mam tu sporo zaległości moi mili, ale nie ogarniam sama siebie ostatnio. Pamiętam o filmie z makijażem, o zakładk

Rok wstecz, bo nieważne co mamy, ale czy potrafimy z tego korzystać..

Obraz
To niesamowite jak może wpłynąć na myśli jedna piosenka.. Biegałam dziś z zeszłorocznymi piosenkami i naprawdę zebrało mi się na podsumowanie roku 😊 W grudniu tyle się dzieje, a to Sylwester, a to oby następny nie był gorszy, wcale nie miałam jakoś weny do myślenia. A dziś zdałam sobie sprawę jak wiele się wydarzyło od kwietnia ubiegłego roku, miałam piękna cyfrę trzydzieści siedem, miałam jakieś takie poczucie bezpieczeństwa, bo przecież wiosna była.. Jej jak szybko przyszła kolejna to aż trudno uwierzyć. Cóż nie powiem ile wiosen minęło od tego momentu ze zdjęcia, bo to będzie z pięć.. Wiecie, że najbardziej się cieszę, że ta pucata czarnula znów jest czarnulą, ale otwartą na ludzi, na świat, na to co przyniesie jutro. Nie boję się wyzwań, idę w przód nie patrząc czy to się komuś podoba czy nie.. Nie mam czasu na zastanawianie się czy moje decyzje zarówno wizerunkowe, biznesowe, czy też prywatne wszystkim się spodobają. Od tego też czasu w moim życiu się ciągle coś dzieje, co mni

Podróże.. Czyli czarny kot z uporem maniaka lata :)

Obraz
Witajcie już z mojego świata, w którym sezon biegania rozpoczęty, bo ileż można czekać 😊 Kto lubi ten wie o czym mówię. Opowiadać będę oczywiście o niesamowitej podróży do Izraela, bo jest o czym.. Ze względu na odległość, a także sytuację polityczną, która tam panuje bałam się jechać, a jak marudziłam to szkoda mówić. Teraz po tym co przeżyłam i zobaczyłam, rozumiem dlaczego ludzie mimo wszystko tam jadą.. Nie mówiąc już o kontroli na lotniskach, bo to jest dopiero hit.. Nie sądziłam, że to może wyglądać aż tak, oczywiście ja czarny kot nie mogę nigdzie pojechać bez przygód i jedną z naszych koleżanek zatrzymali w Izraelu za uszkodzony paszport.  Nieważne, że w Polsce ja puścili, tam mieli swoje zdanie.. Zatem koczowaniem na lotnisku w obcym kraju bez żadnych informacji wszystko się zaczęło. Skończyło się jednak dobrze i dane nam było spędzić dwie noce w Betlejem, gdzie ku mojemu zaskoczeniu nawet mnie poruszyły miejsca, w których byliśmy. Kolejne dwie to Netanya i Tel Avive. Nie