Kosmetykasja-pasja-moda czyli to czego nie zdąże powiedzieć w gabinecie

Witajcie w ten piękny wieczór, trzeba przyznać, że jesień nas rzeczywiście rozpieszcza i niech nie przestaje tego robić😊 Jedynym minusem jest to, że robi się tak szybko ciemno, ale zawsze mamy na co ponarzekać 😉 Ale oczywiście nie pozwolę ani chwilę narzekać, bo odbyłyśmy dziś z Monią szybką acz bardzo ważną rozmowę, swoją drogą pozdrawiamy cieplutko 😍 Może i my jesteśmy postrzegane jako szalone, zakręcone i w ogóle, ale to tylko połączenie dwóch totalnie odjechanych osobowości, które we dwie nie boją się niczego!!! Uśmiech towarzyszy nam wciąż mimo różności, które każda z nas w życiu przechodzi, bo to, że nie narzekamy, nie oznacza, że się toczy "życie jak w Madrycie" Zwłaszcza zero narzekania w swoim towarzystwie, na które owszem dla własnego zdrowia sobie pozwalamy dość często, bo taki egozim każdemu wskazany. Nie mniej wyobraźcie sobie, że nie rozmawiamy jedynie o szmatkach, kosmetykach, tudzież obgadywaniu kogokolwiek... Mamy również takie poważne tematy jak dziś czyl

Tak Was obecnie powita taras Stylowni, ale czarownica, którą widzicie, nie jest stałym elementem dekoracji 😂 Jak widzicie nie opuszcza mnie dobry humor po weekendzie, mam nadzieję, że Wasz się również udał. Jeśli są wśród nas przeciwnicy obchodzenia halloween, to wybaczcie, ale mnie generalnie to ani ziębi ani grzeje, a dekoracje są bardzo ładne i cieszę się, że można urozmaicić sobie otoczenie 😊 A już mieszanie do tego wiary i tak dalej to wręcz mnie rozbraja, ale cóż jak ktoś ma za dużo czasu 👀 Tak czy inaczej co temu piękne dynie winne 😂 Nie wiem czy wiecie, ale zawierają one wiele witamin i składników odżywczych, zawiera witaminę A, E i C, a także beta karoten, jednym słowem samo zdrowie! Za zdjęcie, a także przygotowania do niego bardzo dziękuję Nikoli i Bartkowi, to jest fenomen jak to młode pokolenie się rozwija i do tego z ogromnym dystansem do wszystkiego, uwielbiam ich świeżość umysłu! 😊 Bo wiecie mój umysł po 18 godzinach snu, to taki lekko jest jakby przyćmiony, ale w

Witajcie kochani w ten piątkowy wieczór, mam nadzieję, że spędzacie go bardzo miło, jak z resztą cały weekend 😊 Ja jak obiecałam, tak opowiem o koncercie Justyny Steczkowskiej, na który wybrałyśmy się dzięki mojej siostrze Basi, za co bardzo dziękujemy 😍 Koncert, to chyba zbyt małe słowo, bo to występ na skalę światową, cieszący zarówno uszy jak i oczy. Justyna z takim szacunkiem traktuje swoją publiczność, że brak słów. Nie dość, że śpiewała ponad trzy godziny, to kontakt z publicznością miała non stop. Podczas wykonywania cygańskich utworów zeszła do nas na bosaka i rozdawała karty z wróżbami. Ja byłam szczególną szczęściarą, bo podeszła też do mnie i dostałam kartę z wróżbą "okazja". Nie wspomnę już o tym, że dzięki biletom vip mogłyśmy się z nią spotkać w jej garderobie, a tam była tak luźna atmosfera, że zażartowałam, że z chęcią pożyczę od niej złotą sukienkę z pierwszych utworów, na wesele 😊 Wiecie, że Ona tak po prostu powiedziała, że mi ją pożyczy, na co ja, że si

A dziś wita Was cieplutko nasze trio 😍 Razem pracują, razem trenują, a co wszystko jest możliwe, ale w takich okolicznościach to my pierwszy raz😁  Oczywiście dziewczyny ciągnęły mnie od bardzo dawna na wspólny trening, ale jak wiecie ja, a raczej moje ciało potrzebowało odpoczynku. Szczęśliwie one z uporem maniaka mnie zapraszały i w końcu  nie odmówiłam! Serio ja zapomniałam jaką adrenalinę daje taki trening, wiem oczywiście, że jutro jak spróbuję ruszyć nogą, ba paznokciem u nóg, to będę samą siebie przeklinać 😂 Po tak długiej przerwie trzeba niestety pocierpieć, ale jestem bardzo zdeterminowana i nie zamierzam przestać!! Tym bardziej, że zwykle to ja organizuję, namawiam, polecam, a tu proszę, taka niespodzianka 😊O tym tajemniczym miejscu i Moni, kolejnej w moim życiu opowiem Wam jak spędzę z nią troszkę więcej czasu, ale uwierzcie, że jest osobą wyjątkową 😍 Mam nadzieję, że Was też ktoś zmotywuje do jakiegokolwiek ruchu, do działania, bo to naprawdę samo zdrowie, ale tego przy

Fajna ta jesień, trzeba tylko pod odpowiednim drzewem stanąć 😁 To tak jak w życiu jak się niepostrzeżenie otoczysz chwastem zamiast piękną roślinnością, to potem plewisz to do czterdziestki 👀Taki jakiś roślinny wstęp mi wyszedł, ale ja już sama nie wiem jak Wam opowiedzieć to co chcę, bo przecież nudy nie ma 😁 Jeszcze kilka godzin temu głównym problemem było to, że kiecki na wesele nie mam na sobotę, a tu się okazuję, że taki problem, to nie problem. Otóż wiecie nie od dziś, że jeśli chodzi o auta, niezły przeskok z tej kiecki, wiem, ale o autach nic, a nic Kaśka nie wie. No może poza tym, czy zatankowane, bo, że brudne to wiadomo 😂 Właśnie, mam nadzieję, że zatankowaliście już do pełna i bierzecie udział w strajku, bo nie możemy dopuścić żebym ja rowerem jeździła do roboty, pewnie nie tylko ja, jak tak dalej pójdzie!!! Ale do celu 😊 Otóż niespodziewanie bo to zawsze tak jest, zapaliła mi się kontrolka oleju w aucie, a jak się domyślacie, dla mnie to czarna magia... Więc postanowi

Witam Was po małej przerwie, ale wiecie jakoś tak samo wyszło i nie żałuję, bo mogłam spędzić weekend z moją bratnią duszą 😍 Mowa oczywiście o mojej Moni, która pojawiła się w moim życiu w dość trudnym momencie i tak już została na szczęście!! Mam nadzieję, że macie takie osoby, z którymi można porozumieć się bez słów, które spojrzą na siebie i wiedzą co jest grane. Potrzebujemy siebie do wygadania się, do zainspirowania, do zmotywowania!! Tak też zadziałał ten wspólnie spędzony czas i stało się niemożliwe w końcu poczułam siły żeby wrócić do ćwiczeń, do ruchu, jednym słowem do zdrowia!! Wiem, że wiele z Was pomyśli, że gdyby było w tym rozmiarze, to po co ćwiczyć, a no po to żeby  czuć się lepiej, żeby zadbać o to jak się będzie wyglądało za dziesięć lat na przykład. Oczywiście nie żałuję, że miałam tak długą przerwę, bo widocznie jej potrzebowałam, ale nie macie pojęcia jak się cieszę, że wracam do żywych!!! Potrzebuje sportu jak powietrza i nie chcę już dłużej szukać wymówek. d

Witam Was serdecznie 😊 Miałam już zapodać sobie przerwę na sen zimowy, bo straszyli deszczem i okropną pogoda, a tu niespodzianka! Ostatnie dni były takie piękne, że serio się obawiam jak ja pogodzę się z tą aurą, ale, to w końcu tylko pogoda, już bredzę od samego początku! Dziś mój ulubieniec Piotruś Głuchowski napisał świetne słowa, które pozwolę sobie zacytować "Najwięcej cierpienia w życiu odczuwamy z własnej winy. Pielęgnujemy negatywne emocje, wyolbrzymiamy problemy i złościmy się bardziej, niż wymaga tego sytuacja. To co pochodzi z otaczającego nas świata, nawet w połowie nie zadaje tyle bólu, co nasze własne myśli" Słowa nie dość, że mądre i prawdziwe, do tego poruszyły mnie bardzo!! Sami pomyślcie nad tym, już nie będę rozwijać. Natomiast rozwinę swój dzisiejszy zabieg, który mi Basia zrobiła, czyli mą ulubioną mimo igieł, mezoterapię. Ulubiona  stała się po efektach, które u siebie widzę, skóra jest bardzo ładnie napięta, ma przepiękny kolory, a przede wszystkim si

Dobry wieczór moi drodzy, chyba nie muszę mówić co dziś robiłam, po uśmiechu widać 😍 Kocham  tę moją robotę i to, że w  jakiś tam sposób mogę chociaż odrobinę komuś poprawić samopoczucie. Oczywiście nie sama, bo dziś metamorfozę przeprowadzili ze mną Bartek i Nikola, z naciskiem na Bartek, bo bardzo długo pracował nad nową fryzurą Pani Małgosi. Muszę Wam powiedzieć, że to z jakim uśmiechem wychodzi klientka, to jak nam dziękuję, jest dla mnie czymś nie do opisania, to jest właśnie sens naszej pracy!!!! Żałuję tylko bardzo, że nasz wschód wciąż tak mało korzysta z tego typu usług, ale wiedziałam o tym otwierając Studio Wizerunku, ale nawet przez sekundę nie pożałowałam tego czynu 😊 Ja uwielbiam stroić siebie i innych więc jak coś to pamiętajcie o tym! Dziś mi kilka osób powiedziało komplementy, chociaż to prosta mała sukienka, ale sedno brzmi w tym jak mi się chce tak stroić, o co jestem pytana. Wiem to takie przyziemne infantylne i w ogóle, no cóż dla niektórych ważne żeby było wielk

Witajcie ludzie moi słodcy i wybaczcie, że stan mój zdecydowanie niestylowy absolutnie, ale to  za sprawą wielce ważną, a mianowicie dziś będę ekspertem od sprzątania 😁 Nie żebym miała jakąkolwiek obsesję na tym punkcie, mało tego jest to zdecydowanie przykry obowiązek aniżeli przyjemność.. Nie mniej ostatnimi czasy sporo się imam tego zajęcia dość intensywnie i od razu tłumaczę, że nie dorabiam w firmie sprzątającej 😁 Ale od początku, pamiętacie taki program "perwersyjna" pani domu, która wystrojona biegała po takich brudnych domach i uczyła sprzątać?? Zawsze się zastanawiałam skąd oni biorą takie zapuszczone domy👀 Otóż po tym lecie, jak przechodziłam koło jednego z moich pokoi, to uznałam, że można mnie zgłosić do Pani Rozenek, niech walczy z tym syfem 😂 Cytując "mistrza":"jak do tego doszło nie wiem" 😂 Serio, nie wiem czy macie takie miejsce w domu zwane "pierdolnik na przydasie", ale mój to już się zrobił czymś niewiarygodnym. Więc dziś

Witajcie w środku tygodnia, który nie wiem jak już się zadział 👀 Czas mi ktoś kradnie jak nic 😊 Mało tego jak wracam z pracy jest już coraz ciemniej, co w ogóle mi się nie podoba! Ale ponieważ wpływu na to nie mam żadnego, to się też rozwodzić nad tym nie będę. Będę natomiast na tym, że w tym tygodniu sporo panów wybrało się do nas na zbiegi pielęgnacyjne i doszłam dziś do wniosku, że bardziej się przejmują tym jak będą wyglądać po, niż my 😊 Mało tego, raczej wolą, żeby nikt się o tym nie dowiedział, to mniej więcej tak jak z paniami, które sięgają po szeroko pojętą medycynę estetyczną. W przypadku panów, to wciąż jest ten mit, że nie dla nich to miejsce i, że zbędne to zupełnie. Z czym się naturalnie nie zgodzę, bo takie same problemy ze skórą mają jak my i tak samo powinni chcieć, żeby wyglądała ładnie, młodo i zdrowo! To, że nie chcą się chwalić, że im pani Kasia zrobiła świetny zabieg, to już w ogóle dla mnie niepojęte jest 😁 Więc zachęcam do dbania męską cząstkę czytelników, a

Dobry wieczór zwykle mi do głowy przychodzi, bo o takich porach piszę, ale Wy czytacie o różnych, więc może po prostu witam z radością 😊 Ostatnio moim nadwornym fotografem jest Ninka-blondynka i nie dyskutuję nawet, bo nie przegadasz.. Mówi "co Ty jesteś taka pomarszczona", albo na moje słowa, "trzymaj aparat normalnie, bo mi kwadratowa głowa wychodzi, ona: "może po prostu taką masz😂 Cóż jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma i zero dyskusji, bo te dzieci są dziś nie do przegadania, a Mała ma to po mamusi więc cóż zrobić 😊 Dziś moje zmarszczenie wynika z wizyty u Pana Zbyszka Sadysty, który jak co miesiąc robił mi akupunkturę całego ciała, ale był zszokowany, że nogi mam całe w siniakach 👀 Mówię "Panie Zbyszku w piłkę nożną grałam", a on na to "ja wszystko rozumiem, ale dlaczego oni kopią panią zamiast piłkę" 😁 Pytanie w punkt, trzeba przyznać, muszę się uważniej przyjrzeć następnym razem swoim przeciwnikom. Co do akupunktury, to

Witajcie!!!! 😊Muszę Wam przyznać, że z taką jesienią to ja się mogę dogadać, ba dialogi te prowadzić mogę aż do wiosny 😍 Myślę, że każdy z Was też, aż chce się działać cokolwiek, ja w końcu z oknami powalczyłam, bo widziałam przez nie mgłę wciąż 👀 Gramy też w piłkę nożną intensywnie co jest związane z moimi zakwasami na dupeczce i nie tylko... Nie mniej nie przestaję być dumna jak my seniorzy dajemy radę tym nastoletnim chłopakom, jednak wiek to stan umysłu 😊 Cieszy mnie to bardzo, bo serio ja się nie dam zaszufladkować i robić tylko to co wypada w danym wieku. Ja się pytam, kto to w ogóle ustala, co?? Ja wiem kto, My, tylko i wyłącznie, to jak sami żyjemy i jakie oczekiwania mamy co do innych. Niestety taka jest prawda, tak łatwa krytyka jaką teraz stosuje społeczeństwo zapewne powoduje, że wielu z nas woli się nie rzucać w oczy, nie wyróżniać, żeby ne gadali 😊 Wiem, że wbrew pozorom, to naprawdę utrudnia życie, a na pewno sprawia, że staje się ono smutne, boimy się iść w przód c