Kosmetykasja-pasja-moda czyli to czego nie zdąże powiedzieć w gabinecie

Witajcie w tym ostatnim dniu roku, a właściwie nocy.. Gdziekolwiek ją spędzicie, czy to na balu, czy na domówce, czy też w Zakopanem,  życzę żeby ta noc była wyjątkowa, żebyście pamiętali ją przez cały rok, z naciskiem na pamiętali 😉 A poważnie, to przecież jedyna taka wyjątkowa noc, więc trzeba ją przeżyć wyjątkowo.. Ja wybrałam stylizację mieszaną czyli cekiny i frędzle, będą mi się kręciły całą noc, a co 😊 Aczkolwiek wszystkie klientki dziś wychodziły z salonu mówić, że będą królowymi balu, więc ja chyba nie mam szans 😀 Świetny dzień pracy, panie takie wychodziły zadowolone, mam nadzieję, że takie piękne będą się czuły cały rok! Czasem trzeba troszkę sobie pomóc, a od tego my jesteśmy. Ja za fryzurę dziękuję Bartkowi 💙 Chcę dziś życzyć wam jeszcze dużo śmiechu, bo są tacy, którzy twierdzą, że jaki Sylwester taki cały rok 😊 Ja pędzę tańczyć do rana, a Wam życzę przecudownej nocy i  do jutra, czyli za rok 💋💛

Bardzo, ale to bardzo mi służy wiosna tej zimy i gdyby zależało to ode mnie, to trwała by do maja 😉 Aczkolwiek nie zapominam, że mamy przed ostatni dzień grudnia w związku z tym mamy dzień podsumowań, bo jutro będzie dzień "szykowań" 😉 Postanowiłam Wam ułatwić robienie podsumowania roku i mam tutaj taki mały, wypunktowany przepis: 1. Po pierwsze stań przed lustrem, głęboko spójrz sobie w oczy i zauważ cztery kończyny, i całą resztę.. 2. Jak już widzisz tę zdrową i ładną osóbkę dokonaj podziękowań, za ten rok w zdrowiu i ładnej oprawie! 3. Następnie sięgnij pamięcią po najmilsze wydarzenia tego roku!! Jeśli nie umiesz to patrz punkt pierwszy i drugi! 4. Teraz przypomnij sobie kiedy śmiałaś/eś się w głos i czy wystarczająco dużo.. 5. O sukcesach też pomyśl, takich typu "udało mi się ciasto" też! Nie umiesz znaleźć, to ponownie poproszę o powrót do jedynki i dwójki.. 6. Teraz  już tylko wnioski: Czyli wszystko o miłych zdarzeniach, o sukcesach, i śmiec

Dziś postanowiłam Was zabrać do miejsca, gdzie od piętnastu lat spędzam bardzo dużo czasu! Z ekipą, która się dużo śmieje, razem pracuje, bawi i płacze jak trzeba.. Jestem ogromną szczęściarą, że udało nam się stworzyć Stylownię.. To tak przy okazji podsumowań roku, bo to dość istotny temat praca i to jaką Ci daje satysfakcje.. Pamiętaj, że powinna dawać dużo dobrego i jeśli tak nie jest, to należy to szybko zmienić.. Może dziś się wydaje to nierealne, ale jak nie zrobisz kroku i nie spróbujesz, to się nie dowiesz ile to znaczy wychodzić z uśmiechem na twarzy z pracy.. Co z bezrobotnymi, cóż wybaczcie, ale dla mnie to jest temat trudny, bo zostałam tak wychowana, że umiem pracować i to bardzo ciężko.. Nie rozumiem jak można nie znaleźć pracy, jakiejkolwiek, nie rozumiem jak można na dzień dobry stawiać szefowi warunki, a potem robić wszystko żeby się nie narobić.. Dziwne te czasy, ale wybaczcie mi, że nie jestem wyrozumiała, ja zamiatałabym ulice, wyjechałabym daleko, ale na chleb i

Wy wiecie, że koleżanka mi dziś powiedziała, że w tym stroju, to z córką do szkoły mogę iść 😀 Ona oczywiście miała na myśli komplement, ale mi to dało do myślenia, czy to już jest stylizacja a'la dzidzia piernik 😀 A poważnie to chcę Wam zadać pytanie, czy rzeczywiście wiek ma znaczenie jeżeli chodzi o stylizacje, czy powinniśmy patrzeć na metrykę zakładając pewne rzeczy... Powiem Wam, że to dość trudne zagadnienie.. Bo brać powinno się wiele aspektów od sylwetki, po okazję, czy też sposób bycia! Ja zapewne nie będę taką standardową babcią i mam nadzieję, że jeszcze długo prawić mi koleżanka będzie takie komplementy, a uprzedzam stałam przodem 😀😀 Ale z tej okazji o modzie dziś, bo przecież Sylwester się Nam patrzy na ręce 😉.. My tematyczną audycję nagrałyśmy i chcę Wam przekazać kilka cennych wskazówek do zastosowania przy mierzeniu ubrań na imprezę! Otóż po pierwsze nie róbcie tego po gorącej kąpieli, bo ciało jest lekko opuchnięte i po co macie krzyczeć do męża :"nigd

Nie mogło się to dziś skończyć inaczej! Każdy  kto zna osobiście Kasię Pontoizeau zapewne wie o czym mówię.. Nagrywałyśmy audycję w radio, ja tym razem z Paulą w nowej roli, zadawałam pytania.. Jej gdyby mi ktoś kiedyś powiedział.. Ale zacznę od tego, że nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny, że każdą osobę poznajemy po coś! Przecież Kasia trafiła do salonu, akurat do mnie, w momencie kiedy szykowała się do zdjęcia na okładkę pisma Ewy Chodakowskiej.. Pamiętam każde jej słowo i tę energię, z resztą Wam wtedy też to opowiadałam! Nie mogłam obojętnie przejść obok takiej postaci, śledzę jej bloga i nawet zagościła na moim.. Dlatego, że nie pozwalam by ktoś, kto robi aż takie wrażenie nagle znikł.. Słuchałam dziś jej jak zaczarowana, znów mi uświadomiła tyle spraw.. Od tego, że czasu mamy mało i nie wykorzystujemy go, po to, że ja totalnie nie mam marzeń sprecyzowanych.. Coś wpadnie do głowy, wydaje się nierealne i szybko o tym zapominamy.. Kaśka marzyła o wystąpieniu na okładce maga

To co od jutra taki zestawik i tak przez dwadzieścia dni żeby pozbyć się tych kalorii wszystkich? 😉 Znacie to uczucie patrzę na ten stół i jestem pewna, że nic już dziś nie zjem!! Pięć minut później ładujecie coś na talerzyk 😉 No cóż to właśnie są zmysły, których się nie da wyłączyć, bo przecież od patrzenia się wszystko zaczyna! Ja miałam wyjątkową słabość do sernika z musem żurawinowym .. Wiem, ze Was mdli, ale wrzucę przepis, bo grzechu warty i prosty http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html Robiłam też aż trzy bezy tym razem więc postanowiłam jedną koronę zrobić, skoro nazwano mnie królową bez 😊 Aż się nasuwa pytanie bez czego? 😊 Już kończę o tych słodkościach i trzeba zacząć robić podsumowanie roku! Zacznę od nowo poznanych osób i tych, które udało mi się tak poznać, że już się nie znamy prawie😁😁😁 Nie no serio będę o zaskoczeniach pozytywnych jednak myśleć z taką nutką adrenaliny co będzie w kolejnym roku.. Tym bardziej, że jutro mam nagranie

Kochani w tym wyjątkowym dniu i nocy, najważniejszym dla mnie w całym roku, życzę Wam by ta noc była wyjątkowa... Żeby całe Święta były przepełnione radością i spokojem... Żebyśmy rozmawiali ze sobą dużo, żeby kolędy głośno śpiewane były.. Wam i sobie również życzę aby za rok spotkanie to odbywało się w tym samym gronie! A troszkę mniej poważnie, to jedzmy ile się da i nie tyjmy, mało tego tym razem niech nam się uda wszystkiego spróbować po dwa razy 💓💓💓 Życzę żebyście przez te dni nawet przez minutę się nie złościli, żeby brzuchy bolały Was tylko ze śmiechu nie z przejedzenia! SPOKOJNYCH, CUDOWNYCH...

Jeśli za naszymi oknami chodził dziś Mikołaj, to zdecydowanie miał taki wyraz twarzy!!! 😊 Po pierwsze, to już nie działają słowa "Mikołaj patrzy", po drugie choinka stać nie chciała, tylko się kładła, a po trzecie w tym samym czasie wyrzucałam do śmieci placek, który mi nie wyszedł 😊 Znacie określenie "ani za mną ani przede mną"?? Tak właśnie było dziś u mnie.. Cóż postanowiłam zrobić, otóż zamknęłam warsztat i poszłam z Ewką sobie na macie o skalpelu pogadać.. Pomogło, czuję się jak nowa, a jutro zapewne będzie wszystko szło jak należy!! Hitem był też fakt, że nie policzyłam ile mam jajek, a moje kureczki strajkują, więc ja do pieczenia,a tu niespodzianka 😀Po prostu dziś się nic nie mogło udać i kropka! Może ktoś na mnie urok rzucił, tak mnie wszędzie pełno ostatnio, mogę mieć wrogów 😊 A poważenie to mam nadzieję, że Wam szło lepiej i, że tylko takie problemy macie jak placek który się nie udał! My w pracy dostaliśmy najlepszy komplement ever, otóż klientka

Witamy Was w ten przedświąteczny piątek z nadzieją, że nie narzekaliście zbyt dużo i cieszycie się na te Święta! Moja Mikołajka ma energii za kilka osób i nią zaraża! Ja nie mogę narzekać chociażby dlatego, że dostałam wiadomość o tytule " dla cudownej rozmówczyni i jednocześnie wspaniałej słuchaczki " Załącznik to oczywiście Nasza audycja, którą naprawdę się miło słuchało..Więc wiecie jak się chwali coś swojego, to jest fajnie! Doceniam wszystkich ludzi, których mam wokół i coś wnoszą do mojego życia.. Bo tak już pomalutku myślę o tym roku jaki  był dla mnie, ale o tym innym razem.. Dziś parę słów do Was z małą prośbą.. Otóż dziś idąc ulicą obserwowałam ludzi wokół, których nie brakuje teraz.. Większość z siatkami i zakupami, ale w oczy rzucił mi się pan, który szedł skulony, a w dłoniach niósł ogromny wieniec.. Pomyślałam, że przecież nie wszyscy się teraz krzątają, narzekają na kolejki w sklepach, czy też zmęczenie, bo jeszcze tyle mają do zrobienia.. Kochani zacznijcie

Takie maleństwo dziś spotkałam na tarasie 😉 Najlepsze są te okulary i kapelusz! Wiem, że tylko u Nas jest zimy trochę więc bałwankiem się dzielę.. Dzielę się również metodą na szybkie zakupy czyli karteczka, którą tradycyjnie i tak gubię, ale to prawda, że jak raz coś zapiszesz, to zapamiętasz! Ja już wiem co piekę, w tym roku naprawdę całkiem rozsądnie do tematu podeszłam! Przynajmniej na dziś dzień tak mi się wydaje 😉 Ps. widziałam dziś w jakim tempie robi zakupy moja siostra, powiem Wam, że tak to wolno to ja nawet w ulubionym sklepie z bielizną nie chodzę 😀😀 Widzicie takie slow zakupy też można uskuteczniać 😉Ja jednak jestem zawsze na zwiększonych obrotach, nawet spożywkę kupuje truchtem.. Ale dziś mam dla Was parę słów o prezentach, bo ja już powoli je dostaję.. Otóż mam na początek cytat z książki Reginy Beret "Kochaj", która również była prezentem od sióstr ukochanych.. " Przyjmowanie daru również jest darem" Powiem Wam, że to jest święta prawda, bo p

Witam sercem całym, bo mi tak tutaj dobrze ostatnio 😉 Być może to też zasługa nagrywanej dziś audycji świątecznej, gdzie zostałam nagle nazwana "królową bez" .. W ogóle mnie ta moja koleżanka jakąś energią taką obdarowuję, że jestem jak skowronek.. Redakcja cała z resztą jest świetna!  Zanoszę im czekoladki od Mikołaja, bo się grubasowi nie chciało podejść, a co słyszę w zamian "zemścimy się" 😀😀 Mam nadzieję, że Wam równie miło upływa ten czas, a wokół tylko serce od ludzi dostajecie! Już za chwilę spokojni razem usiądziemy w cudownej atmosferze i będziemy jeść 😊 Mam dla Was na te boskie dni kreację idealną, żeby zjeść ile się da i żeby nikt nie widział ile. Najlepiej zakupcie trzy na każdy dzień inny kolor 😉 http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html Bo mimo, że mnie każdy posądza, że ja fit, że motywuję i trenuję, to ja uwielbiam jeść!! Po to właśnie pilnuję się cały rok żeby w grudniu nadrobić! I przypominam jak nie schudłyście cały

Wstaje z łóżka z wielkim bólem moje niespełna pięcioletnia Niebieskooka córka i mówi "chciałabym być "ksiązką", bo "ksiązka" nic nie robi tylko "lezy" 😉 Więc skoro takie małe pełne energii ma rano takie myśli, to ja się usprawiedliwiłam bardzo szybko.. Podobno idzie jednak wiosna, a od jutra chyba dzień dłuższy więc jakoś to przetrwamy 😊 Jak tam Wasze przygotowania ?? Ja póki co głównie się skupiam na przygotowaniu Was, ale dziś piernik staropolski upiekłam i powiem Wam, ze chciał mi się spierniczyć 😉 Ja jednak popełniając błędy, umiem je naprawiać i gotowy już sobie czeka.. Kompletnie jednak nie mam planów co więcej zrobię, bo mam poczucie, że to jeszcze wieki.. Coś czuję, że w końcu spełnią się mówione od lat słowa "w tym roku nie będę z niczym przesadzać" 😊 Gorsze jest to, że wczoraj na siłowni okazało się, że moja trenerka Kinga, którą Wam przedstawiałam, wyjeżdża z Chełma.. A to oznacza, że jutro mam ostatni trening i super dziew

Koleżanka chyba nawet nie wie, że sobie pożyczyłam jej akcesoria 😊 Ehhh co to był za dzień, ile się wydarzyło ile się uśmieliśmy.. Zacząwszy od meczu skończywszy na spotkaniu rodzinnym z Dodaj napis okazji zestarzenia się mego dziecka dużego.. Jak to dobrze, że my wciąż młodzi, a dzieci nam się starzeją, nieprawda? 😀 Swoją drogą, to fajnie, że w mamy tę tradycję obchodzenia wszystkich małych i większych świąt naszych.. Póki co całkiem duże i bardzo przeze mnie lubiane przed Nami.. A co za tym idzie pewnie spore zamieszanie wokół, ale przecież to jest cały urok tych Świąt.. Nie pierwszy raz powtarzam, że z oknami umytymi, z ośmioma czy jednym ciastem, Święta się odbędą.. Gorzej już z atmosferą, o którą musimy zadbać, a na to się składa cała rodzina.. Więc może zamiast robić zbyt wiele i być bardzo zmęczonym, warto pomyśleć o tej atmosferze i szczerości.. Bo chyba nic mnie nie dziwi bardziej niż fakt, że ludzie nazywają Święta czasem obłudy i zakłamania.. Naprawdę życzycie kom

Jestem i nawet macham do Was z uśmiechem, a to sukces dziś 😉 Może to sprawa tej czapajki, którą zakupiłam i zanim spytacie, odpowiadam, nie, nie w męskim sklepie! Ale po kolei..Wczoraj pisałam o baterii i jej naładowaniu, ale jeśli się zastanawiacie do jakiego prądu się podłączyłam, to już Wam odpowiadam.. Ani to jednofazowy, ani też trójfazowy prąd, ja po prostu naiwnie myślałam, że się wyśpię i będzie bosko.. A tu nagle budzik dzwoni i jest środek nocy, ciemno jak diabli i sama nie wiem czy to real czy jakiś żart.. Nie bez powodu Niebieskooki wychodząc do pracy, żegnał się słowami "dobranoc" 😀 To jest jakiś dramat ta pogoda.. Liczyłam na to, że w pracy się rozruszam, ale szło jak w trampkach po bananie.. Więc nawet kawę wypiłam taką wiecie "fusiatą", no może coś drgnęło.. Pomyślałam jednak, że pieczenie na bank mnie na nogi postawi, a stworzyć na cito miałam tort.. Notabene taki, który robiłam z pięć razy.. Nie uwierzycie, biszkopt, który zawsze wychodzi,

Miałam dziś wspaniałą wymówkę żeby nie iść na pole dance, ciężki dzień i mega opóźnienie.. Nie wiem co mnie przekonało, ale chyba moja determinacja i mimo spóźnienia wybrałam się.. Oczywiście rozgrzewka się odbyła w trasie do parkingu na wysokich obcasach, bieg przełajowy 😉 Zadyszana zasapana  z tupotem głośnym wpadam na salę a tam niespodzianka trening prowadzi nasza koleżanka z grupy.. Notabene przekazała niedawno moim siostrom, że nie można znaleźć mojego bloga i powstał fanpage.. Trening był świetny, a na koniec usłyszałam tyle komplementów o swoim blogu, że się zawstydziłam.. Przez dwa lata nikt nie ubrał w słowa tego tak, pozdrawiam ciepło śliczną i mega pozytywną Iwonkę.. Jaki morał z tej skomplikowanej historii?? Otóż nie zakładaj, że każdy trening, każde zakupy, każdy spacer, każda powtarzana cyklicznie czynność będą jednakowe.. Wszystko się może wydarzyć, wokół nas jest tylu ludzi różnych, jest tyle możliwości.. Ba nawet powinniśmy być otwarci na to, że czekamy i chcemy m

"Zapal świece, śpij w lepszej pościeli, włóż elegancką bieliznę. Nie czekaj na specjalną okazję- wystarczająca okazją  jest dzisiejszy dzień" Lekcja z książki Reginy Brett " Bóg nigdy nie mruga"  Powiem Wam, że akurat to są święte słowa i jeśli macie wątpliwości, to uzasadnijcie mi dlaczego! Ja wiem, że należy mieć równowagę w życiu i na sobie się skupić nie możemy.. Ale sami się zastanówcie ile rzeczy odkładacie, takich naprawdę przyziemnych na kiedyś.. Ile osób znacie, które lepsze ręczniki i pościel trzymają dla gości, nie dla siebie.. Ile z nas daje prezenty wartościowe bliskim, a na siebie w życiu by tyle nie wydała.. Nie mówiąc o tych, które fortunę wydają na korepetycje dzieci, odmawiając sobie wszystkiego, a dzieci potem studia rzucają.. Wiadomo, że to wszystko są trudne decyzje, trudno przewidzieć co z naszych wyborów jest dobre, a co złe.. Mnie się jednak wydaje, że zdrowy rozsądek po prostu.. Mi nikt nie dał na korepetycje, więc się sama wszystkiego na

Dokładnie mocy mi dziś było brak i to nie tylko na treningu.. Ja nie wiem czy ta wiosna w grudniu mi nie służy, czy te zakwasy tak dobijają! Nie mniej cel osiągnęłam i na zajęcia dotarłam, bo trzeba być konsekwentnym w życiu! Może wymiękłam szybciej niż koleżanki, ale walczyłam i bardzo się z tego cieszę! Endorfiny się pojawiły mimo niemocy i tak trzymajmy, a dziś ktoś mi napisał, że się zafiksował na punkcie sportu, a to bardzo miłe i motywujące! Spróbujcie, to uzależnia i to pozytywnie.. Ps. endorfiny tez mój Bartek ulubiony zbudował, dzięki pięknemu kolorowi na włosach! Ale dziś ma byś o szafach Waszych, czy też garderobach, bo zaraz wyprzedaże trzeba zrobić miejsca troszkę, dlatego przepis na jej rozluźnienie podaję w punktach! Spójrz na swoje ubrania tak ogólnie i popatrz jakie przeważają kolory.. Policz ilość spodni -spódnic -sukienek -swetrów -torebek -koszul -rzeczy, które czekają na schudnięcie -rzeczy z metką, które nie miały okazji być nałożone -rzeczy

Moje przygotowania do świąt wciąż trwają 😉 A poważnie rzecz ujmując, to moja trenerka po prostu ma taką energię, że nie sposób nie pójść na trening.. Mimo ogromnych zakwasów po meczu, ja nie chcę wiedzieć co czują Ci co mieli przerwę od września.. Auuu na samą myśl 😊 Swoją drogą zakwas to też marny kumpel 😉 Nie mniej wciąż Was namawiam do sportu i przypominam, że można zacząć w starym roku jeszcze, żeby Nowy lepiej się zaczął! Mam nadzieję, że w końcu nadejdzie ten poniedziałek, od którego zaczniecie biegać, pływać, chodzić na siłownię czy też spacerować.. Wiem, że monotematyczne to się staje, ale kilka osób zmotywowałam już do działania więc dlatego się przypominam co jakiś czas.. I mimo, że dziś ledwo się wdrapałam po schodach do pracy, to wiem, że warto było! Ja wiem, że moment taki, że się wszystko odkłada na "po świętach", ale dla mnie jeden z lepszych!  Pamiętajcie, że miło będzie w podsumowaniach tego roku dorzucić "zaczęłam ćwiczyć regularnie.. Już przestaj

Jedni gotują, biegają po galeriach w stresie, bo prezenty, inni sprzątają jak szaleni a inni biegają za piłką 😉Ach co to był za weekend 😉 Jeszcze nigdy nie grałam w piłkę nożną w grudniu i to na świeżym powietrzu, dlatego też cieszyliśmy się dziś jak małe dzieci! Nie było lekko, bo troszkę ślisko, więc zaliczyłam glebę z mały Kacperem razem, ale był czad! Jestem w formie, strzeliłam dwa gole 😁 Zasługa oczywiście świetnej asysty, ale w końcu ja trafiłam! Świetną mamy tę ekipę, jeden telefon i wszyscy gotowi do gry.. Polecam każdą formę ruchu na świeżym powietrzu, chociażby spacerek! Co do wczorajszego filmu, to wolałabym mówić o późniejszej kolacji w Imbryku, bo było milusio.. Cóż film to dla mnie trudny temat do opisania.. Otóż "Amok" w reżyserii Kasi Adamiak, to po prostu mocne i dobre kino, ale nie na moje nerwy.. Mogę czytać kryminały, wszelkie mordy i zbrodnie, ale oglądać niestety nie umiem i kilka scen musiałam mieć oczki zamknięte.. Rola policjanta, którą zagrał

Nosicie puchate sweterki? 😉 To mój pierwszy, w dodatku prezent, ale bardzo jest milusi.. Możecie się rozejrzeć za sweterkami, bo to obecnie hit.. Ja połączyłam ze skórzanymi elementami, najbardziej mi się takie połączenie podoba.. Ale kapitalnie wyglądają również do jeansu.. Co Wam powiem po swojej analizie szafy, wniosek jest jeden zbieractwo to jest choroba!!! Przypominam, że jeśli nie nałożyłaś czegoś przez rok, to zapewne nie sięgniesz już po to.. Poczułam ogromna ulgę żegnając się z wieloma zleżałymi ubraniami.. Polecam takie oczyszczenie 😊 Cóż dziś króciutko ponieważ właśnie śmigam do kina na kolejną polską produkcję "Amok". Przyznam, że biorę pod uwagę wyjście z kina, bo to dość mocny film.. Czy wytrwam się okaże i na pewno opowiem.. Być może zostanę dla ekipy sporej z którą się wybieram.. Cykor jestem jeśli chodzi o takie filmy, ale kto wie może zaskoczę samą siebie! Wam w ten weekend również kino polecam, bo jest święto kina przecież. Wspaniałego wieczoru z głoś

Podpis do obrazka, "kiedy się dowiesz, że masz wolną sobotę i to do Ciebie nie dociera"  😉😉 Tylko koronek mniej na sobie miałam 😀 Cóż zdarza się taki prezent też, a przy pracującej niedzieli, to prawdziwy skarb! Z tej radości nawet nieźle poszedł mi trening crossfit, który moja trenerka ułożyła całkiem skomplikowany.. Ale za to potem z braku kalorii powstał torcik, firmowy nawet. Przepis tutaj, dla wszystkich wielbicieli mango, jest to obowiązkowy deser http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html Endorfin poza siłownią dodał mi też pewien mail pod tytułem "Super program, dla super dziewczyny 💓" Doczekać się nie mogłam kiedy posłucham i wiecie, że ja nie sądziłam, że to kiedykolwiek powiem, ale jestem pod wrażeniem jak nam to wyszło.. Słuchałam z uśmiechem na twarzy i z tego miejsca jak znajdziecie chwilę to zapraszam jutro po 11 do radia bon to i na naszą audycję Styl-uroda.fm! Jak to w życiu nie można się poddawać, ja radiowa uroda, głos

Tak jak obiecałam wczoraj, dziś zeszłam na ziemię i już się nie będę mądrzyć 😊 Mam dla Was stylizację z sukienką, której dawno szukałam, a odnalazłam w śmiesznej cenie i pokochałam http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html  Nie wiem czy Wasze głowy są rano równie ciężkie jak moja, czy ta pogoda również sprawia, że szukacie włącznika "tryb awaryjny" na swoim ciele! Ja dziś odkryłam, że są osoby w moim życiu, które jakimś cudem po trzech minutach obcowania sprawiają, że mam energii za troje.. To jakiś fenomen i powiem Wam, że ja mogę za to płacić, bo działa lepiej niż kawa!!  Ps. pozdrawiam Paulę 💛  Nagranie dzisiejsze było cudowne, Wy wiecie, że ona dziś mnie zaskoczyła i pierwsze pytanie zadała tak po prostu, niespodzianka, na cito szukaj w głowie! Ale serio to właśnie tak wygląda, my po prostu sobie rozmawiamy, tylko temat z góry wymyślamy! Mam też dziś dla Was kulinarną sprawę, a właściwie nowość moją, bo pierwszy raz robiłam pasztet z kaczki, ale

Trzeci raz w tym roku oddałam krew, z czego jestem niezmiernie dumna!! Przekonana też o tym, że kogoś z Was zmotywuję do działania! Pomóc można poświęcając chwilę, a przypomnę, że nie wiemy kiedy nam będzie potrzebna pomoc!! Dziś było nawet z pięć kobiet na ponad trzydzieści osób, więc jest progres.. Pamiętajmy, że chcąc brać, należy dać również coś od siebie! Panie pielęgniarki są genialne, z miłą chęcią robią zdjęcia i sprawiają, że wszyscy wokół się śmieją! Wiadomo, że wymóg jest jeden zdrowie, ja mam to szczęście, że je mam i dlatego się dzielę.. Wam więc z tego miejsca życzę zdrowia i dzielenia się nim! 💓 Dziś troszkę o pomysłowości i włożeniu choćby odrobiny chęci do swego działania, o dowodzie na to, że daje to efekty.. Otóż wczoraj jak co tydzień myślałam nad tematem kolejnej audycji radiowej i powiem Wam, że zajęło mi to całe dziesięć minut 😉 Dostałam w zamian od młodziutkiej utalentowanej osóbki piękny komplement "rewelka, skąd tyle pomysłów"? Wiecie ja mam jed

Jeśli można sprawić sobie lepszy prezent niż trening ukochany i to wszystko co czytacie za moimi plecami, to powiedzcie mi jaki? 😉 Ja dziś podwójnie szczęśliwa, bo udało i się zrobić "balerinę" wtajemniczenie wiedzą o co chodzi, czekałam na ten dzień ponad rok! Dowód na to jest jeden, nie można się poddawać!! Jednak ja dziś nawiązać chciałam do tego w czerwonym stroju, z brzuchem jak ponton i brodą w kolorze trendy czyli siwy blond 😉 A konkretnie o tym szale, o tym kupowaniu prezentów i oczekiwaniach małych i nie tylko.. Ukryć się nie da, że nie urodziłam się kilka lat temu, ani kilkanaście, w erze gdzie się mówi od urodzenia "ja chcę" W moich  czasach nie było Mikołaja, a jak się udało dostać prezent pod choinkę, to się celebrowało go cały rok.. Nie wiem dlaczego dziś ludzie dostali obłędu i nie potrafią nauczyć swoich dzieci szacunku do siebie i innych, ale kupić mogą bez zastanowienia wszystko.. Mało tego sobie odmawiają wszystkiego, ale dziecko mieć musi.

Zawitała i u nas w końcu, a to oznacza, że sezon na "nie wiem czy dojadę do pracy" uważam za otwarty! Ale przyznać trzeba, że wygląda to przepięknie nawet nocą 😉 Pełna niespodzianek ta niedziela, niczego nie planowałam, a samo się zadziało, to można nawet  lubić! Wiem dziś co się dzieje w galeriach, a właściwie co najbardziej rzuca się w oczy.. Otóż ta właśnie wystawa przykuła moją największą uwagę! Do tego od razu po wejściu widać kanapy, a na nich tłumy panów siedzących z nosami w telefonach, albo z siatkami wokół siebie i wzrokiem wbitym w jeden punkt! Ja tego nigdy nie przestanę jednak podziwiać, serio.. Ile to trzeba mieć czasu, żeby tak sielsko anielsko sobie siedzieć i czekać, brawa dla tych wszystkich wielkich cierpliwych 😉 Ja miałam ogromny luksus spacerowania w pięknym towarzystwie i bez uciekających dzieci, bo tych widoków sporo również.. Ale co Wam powiem praktyczna ja, otóż kupisz teraz coś, co może włożysz raz lub dwa, a za chwilę będzie to połowę tańsze

😊 Dla Was serducho na weekend udany i z wdzięczności, że tyle osób mnie chce czytać! Trochę mnie to ostatnio zaskakuje, ale pozytywnie! Dzięki wielkie, ja postaram się nie nudzić Was😉 Co mam dziś dla Was otóż torcik tym razem "czym chata bogata" czyli co miałam to dałam i efekt radosnej twórczości widzicie 😊 Mam też dla spóźnialskich, które chcą wyglądać jeszcze w tym roku zjawiskowo, propozycję zabiegu : http://stylownia.chelm.pl/kosmetyka-twarzy/mezoterapia-beziglowa Należy do tzw. zabiegów bankietowych, o których mówiłam w audycji, ale całej nie słyszałam 😊 Podobno bardzo się spodobał mój tekst, że "waga nie jest moją koleżanką". No nie jest! Jak będę miała schudnąć zapewne jakaś koleżanka się znajdzie żeby to zasugerować 😊 Mam nadzieję, że weekend trwa u Was w najlepsze w świetnych humorach! U mnie w pracy po godzinach było tyle śmiechu, że bolały mięśnie! Pozdrawiam ekipę Stylowni i klientki świetne! Jakby ten świat wyglądał gdybyśmy się nie uśmiec

"NIE BĄDŹ WOLNYM SŁUCHACZEM ŻYCIA. UCZESTNICZ W NIM AKTYWNIE I WYKORZYSTUJ W PEŁNI KAŻDY MOMENT"  Lekcja z książki Reginy Brett.. Fajna co tylko czasem mam wrażenie, że łatwiej napisać taką myśl, niż zrealizować. A ponieważ różne myśli opisuję, to wiecie mam doświadczenie w temacie😊 Chociaż ja się niby staram brać wszystko co mi dane, nawet ręce wyciągać po wszystko! Ba po kasę nawet, Wy uwierzycie, że ja dziś po zabiegu, stojąc przy kasie i kalendarzu, widząc, że koleżanka trzyma duży banknot do zapłaty, mówię w tzw międzyczasie do kolegi "daj kasę" 😉 Żebyście widzieli jak szybko mi dała te dwieście złotych 😉😉😉😉 Kasia pozdrawiam Cię serdecznie! Ale wracając do powagi, z którą dziś u mnie trudno, bo spędziłam w pracy dzień z chłopakami, wariatami, a my we troje równa się śmiech do łez! I znów odbiłam od sedna, ale do brzegu! Łatwo mówić czy pisać o tym chwytaniu dnia, a wystarczy czasem jedno słowo, jakiś zapalnik i przecież odechciewa się wszystkiego! Więc

No i wróciłam do swojego trybu i mam nadzieję, że kolejnych kontuzji się nie nabawię.. Jak się okazuje z pole dance jak z jazdą na rowerze, nie zapomina się 😊 Oczywiście nie myślcie, że ja leciałam w skowronkach na te zajęcia, bo dziś wyglądałam mniej więcej jak  "kung fu panda" Nie umiem opisać chyba jak mi się nie chciało, ale wstała panda i mimo tego okropnego deszczu pojechałam! Nie żałuję, zajęcia były cudowne, a ja nawet dwie nowe figury zrobiłam i zdjęcia Wam pokażę ze specjalnej sesji sprzed miesiąca! Niech moje wnuki wiedzą, że babka była fajna laska i się nie nudziła w domu 😀  Także Ester fit wracam kochani z ogromną energią! Rano dostałam energii masę od mojej radiowej Pauli, która ostatnio zaczyna nagrywanie pytaniem " chcesz chrząknąć", w sumie zapomniała, że ja użyłam słowa "chrąchnąć" 😊 Są takie audycje, które mi się bardzo podobają tuż po nagraniu, wiecie czuję to coś i dziś tak było. Już was zapraszam na pogaduchy o Sylwestrze i przy

Widziałam ostatnio kilka dobrych opinii na temat pewnego polskiego filmu i musiałam go zobaczyć! Co Wam powiem, jeśli jeszcze nie widzieliście, to po prostu musicie zobaczyć! GENIALNY! Nie umiem opisać ile mi daje wyjście z kina z tym czymś.. Nie umiem Wam napisać nic więcej, poza "CICHA NOC" !!!!!! Ja wiem, że Listy do M i komercja na topie, ale obiecajcie, że nie pominiecie tej pozycji, bo to naprawdę ważny przekaz! Zakochałam się oczywiście w Pawle Nowiszu, który genialnie zagrał dziadka alkoholika!! A tekst jak siedzi w luksusowym aucie wnuka, pije i mówi "no co ja też raz chce mieć fajne święta", bezcenne 😉 Nic więcej nie zdradzę, a jak widzieliście to czekam na Wasze opinie! O stylizacji chwilkę tutaj http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html Będzie jeszcze zupka z dyni, bo jak zjadłam z Imbryku to wiedziałam, że będę gotowała pierwszy raz! Z szyneczką parmeńską bajka http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html N

Szyty na miarę tym razem deser, zabieg, trening i kreacja, a co taką krawcową jeszcze nie byłam! 😉 Nie wiem jak to się stało, że ja piekąc już pięć lat różne cuda, jeszcze nigdy nie trafiłam na panna - cotta.. Deser robi się przecież w minutę, a wrażenie zarówno wizualne i smakowe jest genialne! Wiem, że pewnie niektórzy się ze mnie śmieją teraz, ale czasem po najprostsze rozwiązania sięgamy najpóźniej, ja uszyłam na miarę swój deserek, bo zmodyfikowałam i dodałam borówki http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html Co do zabiegu, który jak krawcowa szyję na miarę, to jest nim zapewne masaż, w każdej formie, czy to stopy czy ciało czy twarz, robię to każdej klientce indywidualnie i zapewne inaczej.. Dla mnie masaż to jest "magia" jak mawia moja córka. Dlatego też staram się by był w każdym zabiegu, który robię... To wprowadziła nam również marka Yonelle, bo te zabiegi przez ten masaż są właśnie tak genialne! Co do treningu, który sobie można uszyć na m

Wydaje mi się, że nigdy bym nie skoczyła ze spadochronu, ale jak zauważyliście użyłam słowa "wydaje mi się", a to już jest jakiś zalążek na realizacje 😊 To chyba jest w miarę dobre podejście! Dziś będzie motywacji troszkę znów i dowodów na to, że można wszystko.. Ja tak jak pisałam wczoraj zadbałam o swoje ciało, bo dzień zaczęłam od treningu, a do tego zrobiłam zabieg złuszczania sobie i zbieg na włosy! Wszystko po kolei daje mi bardzo dużo sił, a bez nich nie da się z uśmiechem przejść przez życie! Oczywiście ludzi też do tego potrzebujemy, więc poranna kawka z koleżanką, która do mnie wpadła czy trenerka czy ekipa pracująca ze mną, każda klientka.. Wszyscy coś wnoszą do życia, a ja się uważnie przyglądam każdej nowo poznanej osobie.. Dziś zadałam pytanie mojej trenerce, na temat jej treningów "jak Ci się chce"? A ona krótko i na temat : " A Tobie jak się chce"? 😉 Po czym koleżanka mi pisze, "skąd Ty masz tyle siły i energii, podziel się"

"Taniec pobudza nie tylko zmysły, lecz także nasz mózg, który pod wpływem ruchu wytwarza endorfiny. Taniec nie tylko daje szczęście i radość, lecz także pomaga w odchudzaniu i akceptacji własnego ciała|" Nic dodać nic ując, ja po poprzedniej nocy mogę to tylko potwierdzić! Myślę, że niektóre części ciała myślę nawet, że można go przedawkować i taki stan myślenia mają zapewne właśnie moje stópki 😉 Buty wygodne, ale na takie szaleństwa to chyba jednak sportowe najbezpieczniej zakładać.. Poobserwowałam troszkę stylizacji wczoraj i powiem Wam, że było na co popatrzeć, od bardzo odważnych, po te z tym czymś, tutaj moje siostry się mieszczą, aż po te zachowawcze czyli 60 procent sali 😉 Nie mniej nie ważne w czym, ale ludzie bawili się świetnie! Nasza ekipa tak liczna bawiła się jak zawsze wyśmienicie! A dla wtajemniczonych tekst wieczoru "marchewka jest najlepsza" 😀 Mam dziś w końcu dla Was stylizację nie tylko moją, ale mojej siostry młodszej, która już od

Hmmm w koronie czy bez 😉 Kochani wiadomo, że bez, ale moja Długonoga prosiła żebym wstawiła to zdjęcie w koronie, bo to jej pomysł! Ponieważ kupiła mi dziś najpiękniejszy bukiet róż nie umiem jej odmówić! Stylizacja nie nowa, ale dowód na to, że ulubiona! Za fryzurę, która była kompromisem dziękuję znów Bartkowi, On proponował loki, ja proste, jest dobrze 💋 Swoją drogą nie wiem jak ja sobie poradzę jak On wyjedzie na tygodniowe szkolenie 😊 Naprawdę nie wiem czym sobie zasłużyłam na tulu kapitalnych ludzi wokół!  Wiem natomiast, że to miłe uczucie czasem się wystroić tak.. Zaszalałam dziś z makijażem taki metaliczny, że chyba będę jak odblask działała, ale dobrze mi z tym! Jak szaleć to szaleć! Mam obiecany przepis na torcik, który jak się okazało smakował, a robi się go chwilę! http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html A całą resztę opowiem jutro kochani, bo dziwnie już na mnie patrzą, że piszę zamiast wychodzić! Zatańczę dla Was fokstrota z Marjanem kuzy

Co Wam mogę przy piątku powiedzieć poza tym, że przesadziłam dziś z planami 😉 Nie wiem jak to się stało, takie proste i szybkie te przepisy na zdjęciach, a tu od piętnastej do dwudziestej się bawiłam! Pozwólcie, że przepis podam tylko na babeczki dziś, bo mnie już mdli na samą myśl.. Bezy nawet Wam nie serwuję, bo i Was zemdli.. Ale babeczki zrobiły furorę, resztę podam jutro, jak się okaże smaczne!  http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html Oczywiście jestem z siebie dumna, żeby nie było 😊 Dziś rozstałam się z przyjacielem gipsem, mam zrośnięte kości i będę śmigała jak nowa! Już nie mogę się doczekać powrotu do treningów wszystkich.. Docenię ja swoją sprawność teraz bardzo, ale to bardzo! Doceńcie i Wy swoją, taka bagatela czasem jak sprawne ręce i nogi, to jest naprawdę marzenie wielu osób! Wiem, że smęcę przy weekendzie, ale czasem warto po prostu się do siebie uśmiechnąć i pomyśleć, że odbicie w lustrze to wielki dar! Cytując Reginę Brett " Zbyt czę

Temat nie jednokrotnie przeze mnie poruszany, głównie dlatego, że włosy to mój słaby punkt, a jak się domyślacie, nie bardzo takowe lubię 😊 Wiem jedno, zazdroszczę każdej kobiecie, która potrafi zrobić sobie piękną fryzurę rano i oczywiście tym, które za mężów mają fryzjerów 😊 Ja mam też trochę szczęścia z racji swojej pracy i aż dwóch fryzjerów w rodzinie.. A ostatnio kiedy mój przyjaciel gips zagościł, to jestem czesana regularnie, to jest normalnie przepych.. Mogłabym być celebrytką, ja Wam to mówię 😉 Dziś udało mi się nawet poplotkować z moją  koleżanką radiową u fryzjera, a co obie sobie poprawiałyśmy humor! Tak dziś obserwowałam naszych kolegów i powiem Wam, że chyba już odkryłam dlaczego tak mnie zachwycają mężczyźni fryzjerzy! Pewnie też dlatego, że moi chłopcy to rodzina.. Nie mniej tak dziś obserwowałam jak są tacy skupieni, jak tak na godzinę jesteśmy ważne dla nich tylko my, jak nas słuchają i jeszcze finalnie czujemy się na koniec piękne!! 😉 Wybaczcie panowie, którz