Wesel czas, tańców czas..




Fryzjer mnie czesze, a ja piszę, bo z za stołu na weselu nie będzie wypadało.;) Stało się po 85 dniach trwania pisania bloga i dodawania posta każdego dnia, wczoraj się poddałam. Nie będę pisać,  że zarobiona byłam,  czasu nie miałam,ani nic w tym stylu, po prostu gorszy dzień. Okazuje się że jetem tylko człowiekiem i moja silna wola, motywacja czasem nie dają rady.. Fakt, że ból głowy miałam nieziemski, ale mogłam się spiąć. Będę się starać żeby następne 85 dni były z wpisami. Dziś przez salon przeszedł armagedon ;) Ale szczęśliwie zdąże się uczesać, grunt ze nasze panny młode wyszły śliczne i uśmiechnięte.  Jutro wam będę opowiadać co króluje w uczesaniach i stylizacjach, dziś pokażę swoją i zmykam tańczyć do rana ;)Moja stylizacja średnio nowa, bo od kiedy znalazłam tę sukienkę, nie mogę dla niej znaleźć zastępczyni ;) Tylko dodatki i fryzurę zmieniam. Autor fryzury Grzegorz Mroczek jak zawsze.. 


Komentarze

Anonimowy pisze…
Kasiu wyglądasz jak gwiazda. Opalenizna przy kolorze tej sukienki wyglada nieziemsko ajjj będą tańce ☺
Kasia Katarzyna pisze…
Kasiu wyglądasz przepięknie. Wcale nie widać ze wczoraj miałaś gorszy dzien a dzis armagedon. Baw się dobrze ������
Kasia Katarzyna pisze…
Kasiu wyglądasz przepięknie. Wcale nie widać ze wczoraj miałaś gorszy dzien a dzis armagedon. Baw się dobrze ������
Dziękuję dziewczyny, ta opalenizna jest podkreślona produktem, o kórym pisałam Body bling, rewelacyjny!
Aga pisze…
Jedna z gwiazd Hollywood :)

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)