Lustereczko powiedz przecie ;)
No dziś możemy pogadać, dzień intensywnego gotowania i pieczenia, zakończony bieganiem. Mało tego odważyłam się zwiększyć dystans swój, co wcale nie było takie proste. Żeby nie biegać po okolicznych krzakach, co średnio bezpieczne jest, muszę pokonać kawałek S12 , co też jest średnio przyjemne, a potem przebiec przez centrum malowniczej wioski Kamionka. I dokonałam tego ;) Było blisko dwudziestej pierwszej więc jest nadzieja, że nikomu nie dałam zagadki na całą noc, gdzie tak się śpieszę ;) Ale dobry kawał dziś czytałam, : -
Misiaczku? Ładne mam włosy?
- Ładne.
- A oczy?
- Też ładne.
- A usta?
- Renata, co jest ?! W lustrze się przestałaś odbijać?
- Ładne.
- A oczy?
- Też ładne.
- A usta?
- Renata, co jest ?! W lustrze się przestałaś odbijać?
Odjęłam te słówka na "k" :) Ale to samo życie, co kobietki ? Jak my potrzebujemy akceptacji, nawet nie muszą pierwsi zauważyć wystarczy, że na zadane pytania będą odpowiadać. Bo to tak ładnie się mówi, że robimy coś dla siebie, a jednak miło słyszeć komplementy. Ja to mam szczęście, bo takie klientki po siedemdziesiątce lubią mi mówić, że ja to taka śliczna i wiecie że ja to łykam i dobrze mi z tym ;) Życzę wam takich szczerych ludzi wokół, którzy czasem po prostu powiedzą coś miłego. Żeby w naszej babskiej naturze była równowaga ;) Także panowie weźcie sobie to do serca !
Komentarze