POMOC MIERZONA KILOMETRAMI
Taka ja techniczna, taka mądra, tak agituje do biegania do rowerów, ale pominęłam mały szczegół. W końcu mnie ktoś spróbował agitować, a ja jednym uchem wpuściłam, a drugim wypuściłam. Chociaż przyznaję, że mam wytłumaczenie. Ale już tłumaczę.. Dla tych którzy nie znają jest aplikacja endomondo, która bezpłatnie sobie ściągacie na smartfony i uruchamiacie podczas jazdy rowerem czy biegania, spacerów. Pewnie widzicie na facebooku nie raz , pan czy pani x przejechała rowerem 22,39 km, w czasie1:23:24 i spaliła 626 kcal. Otóż wystarczy kliknąć w zakładkę rywalizacja i wpisać osobę dla której chcecie wziąć udział w akcji Pomoc mierzona kilometrami. Mi Wiola powiedziała, która od dawna ma tę aplikację , Kasia teraz jeździmy dla dziewczynki z nowotworem z fundacji tvn. Pomyślałam świetnie, a nie wzięłam pod uwagę, że bez mojej rejestracji moje kilometry nie zamieniają się na złotówki.. Jej czasem myślenie zawodzi i tym sposobem ona ma już dla Igusi 300 km, a ja 0. Ale bardzo dziękuję, że mi dziś przypomniała i od jutra i ja wspomogę śliczną Igusię, która ma 8 lat i walczy z glejakiem IV stopnia.. Może wszyscy, którzy chociaż jeden kilometr dziennie poświęca dla kogoś w potrzebie, poczują się lepiej !! Tutaj Igusia, która potrzebuje waszej pomocy jak wiele innych dzieci. Ja będę wam opowiadać ile każdego dnia zrobiłam kilometrów choćby był jeden.. Akcja trwa do 27 października.
Komentarze
Us przy dlugim spacerze, zachęcamy!!