Niedziela na miejscu... :)
Sto sześć i pół kilometra, tyle przejechałam w tym tygodniu na rowerze, jestem z siebie bardzo dumna, a wy z siebie?? :) Mam nadzieję, że też, że robicie dla siebie cokolwiek, że wykorzystujecie lato też do aktywności fizycznej. Ja dziś na przykład pojechałam dla czystego relaksu tylko osiem kilometrów, ale jak dodać do tego bieganie po galerii, to ze czterdzieści wyjdzie ;) Jak zawsze wracam obowiązkowo z książką i płytą. Książka to długo wyczekiwana kolejna część, bodajże dziewiąta kryminalnej sagi. Ja oczywiście przeczytałam wszystkie i tę pochłonę, więc Cobena odstawię na chwilę. Bardzo wam polecam jej książki i to bardzo! A płyta zakupiona dla piosenki, którą wam wczoraj dedykowałam i słuchałam jej całą drogę więc nie poznałam reszty ;) Ale zespół rewelacja więc płyta zapewne dobra. Wyprzedaży ciąg dalszy i to rzeczywiście już te do 70 % więc warto zajrzeć po fajną koszulę czy buty. Rzuciłam też okiem na kolekcję jesienną jakoś tak mocno szaro i smutno, póki co. Zdążyłam też dziś przy porannej kawie rzucić okiem na gazetę wyborczą i bardzo polecam artykuł " Rak ma wielkie oczy" Temat ciężki, ale trochę uspokaja, bo lekarze wciąż szukają różnych metod leczenia i trochę wyciszają naszą opinię, że to choroba cywilizacyjna. Bo już w 1845 roku są pierwsze wzmianki o białaczce. Nie było badań, nie znano przyczyn śmierci, ale często były to też nowotwory. Do młodzieży mamy bardzo mało naukowców, jesteśmy na szarym końcu, do roboty w was nadzieja!!! Za to w wielkich obcasach dowiedziałam się, że po czterdziestce już nie zdążę zrobić wielu rzeczy, ale mam wymagać od siebie więcej :) Tej pierwszej części udam, że nie widzę, a z drugą się zgodzę. Bardzo szybko mija czas, więc jeśli myślicie, że w pewnym wieku już nie wypada, to się spinajcie i działajcie. Ja czuję się wciąż na dwadzieścia pięć i czasem zapominam, że mam dychę więcej, fakt przy dwudziestolatkach przypominam sobie to szybko ;) Jednak gdybym miała możliwość cofnąć czas, to tylko z dzisiejszą głową, w sensie doświadczenia i mądrości, której nie miałam w wieku 25 lat. Dobrze mi u i teraz i wypada czy nie w nosie to mam ;)
Ha właśnie dostałam sms " tylko mi nie mów, że nie będzie 101 posta ;)))) Lubie to :)
Komentarze
Tylko się kurde podpisać nie umiem pod tym komentarzem 😂