Ostatnie słowo :) Naciąganie na cukierki ;)
Jak widać haloween pełną gębą ;) Co prawda dynia bardzo mi się podoba, to naciąganie dziadków na cukierki mniej ;) No ale co ja wiem o modzie ówczesnej... Wiem, że w Wielkiej Brytanii zabrakło dyń z racji nieurodzaju, więc palono rzepy w oknach. U nas proszę jakie dorodne..Rzeczywiście na tarasie wygląda to przepięknie, muszę to przyznać.. Ja haloween to miałam dziś rano przed lustrem, jak się domyślacie przegrałam z przyjaciółka opryszczką. Wiecie wygląd, to już pół biedy, ale ten ból, osłabienie organizmu... Pół dnia chodziłam skrzywiona jak środa na piątek, na szczęście spuchnięta więc skrzywienia nie było bardzo widać ;) Jednak to ja mówię ostatnie słowo i potraktowałam ją odrobiną peelingu migdałowego... Nie powiem bolało dłuższą chwilę, ale później dodałam krem propolisowy i przestała rosnąć. Po godzinie zaczęłam czuć się lepiej, a teraz mogę śpiewać mam tę moc, mam tę moc ;) Więc jakby co to zawsze mam w gabinecie migdał, gdybyście potrzebowali.. Co prawda na rower nie pojechałam, bo bałam się to przeziębić, ale powalczyłam z tornadem Choińskiego.. Ajj był czad.. Ja wierzę, że wy też troszkę ćwiczycie!! Niech ja porobię te swoje wykłady, olejki itp, to się zabieramy za wyzwanie sylwestrowe jakieś! A póki co skoro nie ma diety to placuszka dla was znów mam, bo wiecie białka mi wczoraj zostały i zdecydowałam się na czekoladową pavlovą z truskawkami. Wczorajsze tak im smakowało, truskawki się nie nudzą, robi się bardzo szybko, a smak tej bezy czekoladowej z bitą śmietaną mmmmmmmm. Wiem, że te kawałki czekolady truskawkowej to przesada, ale co pocznę jak pięknie wygląda ;) Przepis tu :http://www.mojewypieki.com/przepis/czekoladowa-pavlova
Teraz wiem, że się powtórzę, ale weekend jeszcze dobrze się nie zaczął, doszło już do 106 wypadków, 14 osób zginęło, 118 rannych, a 340 nietrzeźwych... Nie skomentuje.... UWAŻAJCIE NA DRODZE PROSZĘ!!!
Ciacho na miły wieczór!
Komentarze