Kajam się kajam :)
No łapcie kwiatucha za wczoraj... Specjalnie dla was kupione.. Jej jestem pod wrażeniem ile osób weszło wczoraj i dziś w poszukiwaniu posta.. Tych, których zawiodłam bardzo przepraszam.. Zdaje się, że już wspominałam , że to się zapewne powtórzy, że będę się dyscyplinować i starać, by jak najrzadziej. Jednak liczę na to, że macie świadomość, że jestem tylko człowiekiem. Fakt stawiam sobie wysoko poprzeczkę, walczę każdego dnia by się wyrobić ze wszystkim, ale czasem potrzebuje naładować akumulatory. Szczerze, to mnie bardzo zachwyca ilość wejść, może mi się bardziej opłaca nie pisać ;) Wracam do was, chociaż uwierzcie mi, że często słyszę pytanie, tak jak dziś, " kiedy ty tego bloga piszesz?" Zawsze odpowiadam codziennie wieczorem ;) Dziś bardzo chciałam wcześniej napisać, ale bardzo późno dotarłam do domu.. Wiecie, że nawet jak nie dodam posta, próbuję się zresetować, to i tak mam moralniaka, że nie dodałam i zawiodłam.. :) Błędne koło, więc postaram się samej siebie i was przy okazji nie zawodzić zbyt często. Ale przyznacie, że miałam gest kupując wam kwiatki ;) Z ważnych tematów jest ten, że zabieg prx, który robiłam sobie i mamie jest po prostu mega, przez ogromne m.. Szukałam dziś rano swoich kurzych łapek, przyznaje się, że zaginęły ;) Wstyd mi powiedzieć, że mamy dawno nie widziałam, ale już jutro zrobię zdjęcia i wam pokaże, dla mnie wart swej ceny. A polecę, a może opiszę olejek do twarzy tutaj http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/musisz-tu-miec.html A jutro zrobię jakieś zdjęcia bo wolna niedziela u mnie ;)
Komentarze