I think it's stress :)
Dziś wiem co czuje ta zeberka ;) Trzy ślubne makijaże jednego dnia, to zdecydowanie zbyt duża ilość stresu jak dla mnie... Ale już po wszystkim, pooglądałam film z długonogą, a właściwie obudziłam się na literach końcowych, a rzadko zdarza mi się paść w dzień. Ale ona zadowolona, że zrobiłyśmy to razem ;) Potem rowery wyrównały troszkę oddech i już jest całkiem miło ;) No i cóż weekendu chwila ;) IV Edukacyjny Kongres Kosmetyczny, tak się ładnie nazywa jutrzejszy panel wykładów, na które się wybieram ze swoją ekipą, nawet auto swoje wysprzątałam na tę okoliczność :) Nie powiem żebym z radością wstawała jutro w środku nocy, ale jestem przekonana, że wrócę bardzo zadowolona.. Bardzo czekam na wykład doktora Leśniowskiego ' Osocze bogatopłytkowe - jak to działa ? " Czekam również z niecierpliwością na moją " dawczynie energii" z Zielonej Góry, Iwonkę. To musi być dobry dzień!! Zapewne wam to przezkażę, bo mam też ważną rozmowę, która niespodziewanie też mnie stresuje ;) Limit stresu na ten miesiąc wykorzystany jak nic ;) Ma nadzieję, że wy mieliście udaną, spokojną sobotę, mimo zimna byliście na spacerku chociaż i jutro zrobicie to samo.. Pioseneczkę wam przesyłam i uciekam jakiś konspekt stworzyć i wariatki moje potulić, udanej niedzieli !!! Chodzi za mną ;) https://www.youtube.com/watch?v=KDXOzr0GoA4
Komentarze