Mózgu nie oszukasz lepiej zacząć z nim współpracę czyli młode bądźmy wiecznie :)

Czytam dziś mądry artykuł, a w nim "każdy chce czuć się i wyglądać młodo, ale mózgu nie oszukasz" No ejj myślę, tylko nie takie rzeczy😊 Oczywiście słowa ładnie poparte badaniami naukowymi i odesłanie do medycyny estetycznej, żeby owe punkty na twarzy, które się zmieniają z wiekiem, podrasować skalpelem i innymi narzędziami.. Myślę sobie trzeba się pogodzić, ze swoim mózgiem, to ja walczyć nie zamierzam 😊Szczęśliwie artykuł okazał się bardzo mądry, bo wspomniano też o tym, że kosmetologia również idzie do przodu i można wiele zrobić żeby komórki intensywniej pokonywały czas. Mało tego najważniejsza jest codzienna pielęgnacja, dieta, co z resztą Wam od dawna mówię 😊 Nie mniej autorka artykułu przedstawia sześć złotych zasad jak tę naszą młodość utrzymać, oczywiście przekażę Wam je z własną interpretacją 😊 Zasada pierwsza to najlepszy kosmetyk, który opóźnia starość, to krem z filtrem uv, słowo ode mnie, to oczywiście w sezonie nasłonecznienia. Zasada numer dwa najbardziej odmładzające kremy to te z witamina c, retinolem, lipidami, kwasami peptydami. Sprostuję, że nie chodzi o to, żeby wszystkie były na raz, a dobrane do potrzeb cery, oczywiście moje klientki używają tylko takich! Kolejna to już o operacjach plastycznych, jak się zdecydujecie, to  najlepszą jest wycięcie nadmiaru skóry z opadającej powieki czyli blefaroplastyka, mogę tylko powiedzieć, że efekty przed i po widziałam i rzeczywiście jeśli problem istnieje, to warto. Czwarta to najbardziej odmładzający zabieg, tutaj oczywiście moje kochane pilingi. Nieustannie będę to powtarzać i namawiać, dla każdego kto odczuwa problemy z nawilżeniem, podrażnieniami utratą jędrności czy przebarwieniami. Dwa ostatnie już dotyczą tego co lubię najbardziej czyli look 😊Najbardziej odmładzający makijaż to bardzo subtelny, nie matowy, ale podkreślający atuty twarzy, dodam, że bardzo liftinguje róż, kładziony również na powieki. Postarza oczywiście mocne oko, kreski, bo podkreślają opadająca powiekę i zmęczenie, nie mniej wszystko też zależy jak będę wykonane. Na koniec fryzura czyli to co odejmie lat to koki rozkudlone, to już moje słowo, a długość włosów nie dalej niż do ramion. kolor znaczenia nie ma, ale jeśli nie jest jednolity, ma różne odcienie, to optycznie zagęszcza i dodaje naturalnego wyglądu. Cóż odsyłam oczywiście do autorki Ewy Sarnowicz "Czym jest młodość" Twój Styl. Mi się treść bardzo spodobała, taka po ludzku, ale uprzedzam, żeby trzydziestolatki nie brały tego do siebie, a dbały już dziś pracując na przyszłość. Ja pogadam ze swoim mózgiem co on  tam widzi i biorę się do roboty, bo czasu teraz sporo 😊

Komentarze

Wiolka pisze…
A ja uważam że to wszystko owszem jest ważne ale starzec trzeba się zgodnie ze swoim sumieniem. Lubię swoje zmarszczki, ale używam też kremiki serum itp. A kolor włosów też chyba ma znaczenie 😜😜😜 i tutaj chyba obie wiemy o czym mówię .
Dbasz o siebie od lat, kolor absolutnie nie ma znaczenia, tylko kwestia dobrania to do cery, oczu i wszyscy mnie woła w obecnej wersji pozacToba więc wybacz 😋😉
A poza tym jakby ten świat wyglądał jakby wszystkie blondynkami się stawały, no weź 😉
Wiolka pisze…
Noo im zdaniem blond odmładza. Ty i tak ładna czy blond czy ciemny brąz. 😘😘
Wiolka pisze…
Ale rzeczywiście nie każdemu pasuje blond 🤔 ważne jest też to jak się czujemy w kolorze fryzury czy też szminki na ustach. Grunt to żeby czuć się dobrze ze samym sobą. Czy to że zmarszczkami czy siwymi włosami.
Im więcej siwych tym bliżej mi do Blondi będzie, więc jeszcze kilka lat, ale kto wie co się zadzieje 😊😘❣

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

"Życie jest po to żeby rozmawiać, milczenie zostawmy martwym" i weekend w tle :)