Pytanie do Was całkiem poważne ryzykować czy nie, pomóżcie! :)
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtBBX6hrF5OHYy3DD7juntPACw_GeBk5evYqc3hmI_3YnP3wQX7g7zQDw4U4qAET8z3JmMeyBq2yvRUHOuUsPiRLESXoGz3ur2AcqU4-zMZs86ofIDRgkmlHVrizTQFXDibbllsV5sefM/s320/20201029_194129.jpg)
Witamy Was z tym moim promykiem, który w sekundę wywołuje uśmiech, mam nadzieję, że macie blisko siebie kogoś takiego, bo teraz to niezbędne 😊Sytuacja obecna jest jaka jest, ale żyć musimy i skupiać się też na tym co przyjemne, żeby jakoś wyrównać te emocje. Byłam dziś w związku z tym na małych zakupach i powiem Wam, że wszędzie sporo ludzi, to mi jednak dodało też otuchy, bo chcemy wydawać pieniądze nie tylko na jedzenie. A jest nadzieja, że nie staniemy znów wszyscy więc z zachowaniem ostrożności wspierajmy wszelkie branże, bo to bardzo ważne teraz! Ja natomiast dziś do Was mam bardzo ważne pytanie i nadzieję, że mi pomożecie, bo bije się z myślami od dni paru, a doszłam do wniosku, że to Was po prostu należy zapytać 😊 Otóż tym razem to nie mój pomysł, bo może się zdziwicie, ale ze swoją skromnością, a bardziej nawet pokorą, nie pomyślałabym, że się nadaje. Nie niej kilka osób upiera się bardzo, że jestem stworzona do transmisji na żywo. Co mam na myśli, no oczywiście nie czytanie ...