Zaskoczenia, motoryzacja, takie babskie gadanie :)

Nietypowa dziś pora, nietypowe tematy też będą :) Sama bluza też inna, ale to hit sezonu więc ja musiałam mieć :) Nie ukrywam, że ją uwielbiam po prostu!! Wbrew pozorom ja nie wydaję fortuny na ubrania, jestem w tym temacie bardzo rzeczowa i poukladana :) Wiem co należy potrzymać w garderobie kilka sezonów, umiem też to połączyć z nowościami..Niestety wygrana w totka wciąż niezrealizowana więc czasem najnormalniej w świecie ze zdrowego rozsądku lokuję pieniądze tam gdzie muszę, ale czasem zupełnie niespodziewanie, też tam gdzie bym się nie spodziewała, ani nikt z moich bliskich :) Do brzegu :) Mówię dziś do niebieskookiego przy śniadaniu "robię dziś dla siebie taką rzecz, że będziesz zaskoczony i zadowolony" Zaintrygowany pyta "ścinasz włosy" ? Szybko mu wyjaśniłam, bo by w życiu nie zgadł.. Otóż oddałam swoje auto do czyszczenia, tak gruntownie, dodam, że mogłabym mieć nowy dobry ciuszek za to :) Do tego niektórzy wiedzą, że spytana czym jeżdżę, opowiem o marce i kolorze, najgorsze dla mnie pytanie z tego cyklu to np. "ile ma koni" :) Nigdy nie pociągała mnie motoryzacja, powtarzam wciąż, że dla mnie auto ma być sprawne i tyle.. Bardzo lubię jeździć, ale nie robi na mnie wrażenia szczególnego marka i cena auta.. Może już po tej wygranej w totka zmienią mi się w tej dziedzinie priorytety.. Otóż chcę podkreślić, że jak na mnie, to wyjątkowo ludzki odruch, dla mego auta.. Odbieram późnym wieczorem, nie mogę się doczekać, ale minus jest jeden, za kilka dni wsiądzie tam taka mała blondyna, która notabene po pięciu minutach jazdy zasypia i wszystko co aktualnie ma w dłoni spada na podłogę.. Jak wysiada, to naturalnie wdeptuje to... Było mi strasznie wstyd jak pokazywałam to auto, ale podjęłam decyzję, że popracuję nad sobą :) Rano oczywiście zanim oddałam, to ogarnęłam trochę :) Powiem wam tylko zaskakujący wniosek, jak mówisz facetowi ile dałaś za kieckę, robi minę jakby właśnie usiadł na gorącej patelni.. Jak mówisz mu, że wydajesz na auto, to jest jedynie zaskoczony, że na auto.. Myślę, że raz na dwa lata jestem w stanie zaskoczyć niebieskookiego :) Skoro już jesteśmy przy motoryzacji, to ja dodam, że bardzo szanuję i podziwiam kobiety, które rozmawiają a autach, o tych koniach, mocach itp... Szacun, ja musiałam w kuchni z mamą gotować, jak tata tego siostry uczył :) A zamykając dzisiejszy temat, który zbiegł również, na kobiety i auta, to jedną kobietę chcę wam polecić! Po pierwsze wie o autach i nie tylko wszystko, po drugie ubezpiecza auta i nie tylko najlepiej na świecie.. Polecam z ręką na sercu Agencje Ubezpieczeniową Iwony Szłapak, bo ubezpieczenie, to nie tylko zapłacona składka, ale dobra rada i pomoc w każdej chwili!!! Ależ się rozpisałam, ale mam dla was jeszcze przy sobocie świetny sposób na wypicie dużych ilości wody, w ukochanej lampce na wino jest najlepsza!

Komentarze

Wiolka pisze…
Może i ja oddam auto w "dobre ręce "?? Ponoć wypicie dwóch litrów wody to wyczyn duży a wypicie trzech litrów wina w jeden wieczór to żaden problem. Pijemy wodę w kieliszkach :) ;)
Wiolka pisze…
A miałam mówić że ty dzisiaj tak na sportowo jakoś :)
Takie picie wody to czysta przyjemność :-)
Wieczorem bede wieczorowo :-)
Wiolka pisze…
A ja sportowo :) ;)
Iwona Szłapak pisze…
Kasia, właśnie wróciłam z wesela, czytam Twój post, a tu proszę....Bardzo dziękuję za rekomendację:)
Zawsze polecam to co sprawdzone i najlepsze Iwonko! :-)

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)