Powroty, inteligentni mężczyźni, intryga, sarkazm,czyli weekend :)

Dziś troszkę później, bo było koncertowo znów, ale powrót był jeszcze lepszy niż koncert, nie dało się bez niej zdjęcia zrobić :) Koncert wypadł mi troszkę nie planowanie, odkupiłam bilety od koleżanki, bez wielkiego entuzjazmu, ale słyszałam, kiedyś, że warto, więc w sumie dlaczego nie..  Maciej Maleńczuk okazał się świetnym inteligentnym goście, z ogromnym dystansem, a do tego świetnym głosem! Nie wspomnę o mistrzostwie świata w sarkazmie! Jednak o tym można przekonać się tylko na żywo, polecam!  Spędziłam świetny wieczór, nie obyło się bez przygód, a tym razem dla odmiany zgubiłam bilety.. Właściwie, to tak je schowałam, że nie mogła odnaleźć ich siostra ma :) Prowadząc auto w kierunku imprezy miałam niezłą adrenalinkę :) Ale jak to mówią "kobieca torebka jest nie po to, by coś w niej znaleźć, ale po to by było w niej wszystko" :) Weekend się zaczął, więc życzę i wam takich zaskoczeń, ja naturalnie pracuje, a na popołudnie totalnie nie mam planu,  jest to dla mnie ogromne szczęście.. Pomyślę, czy będę ćwiczyła, bo dziś rano jak robiłam trening, cała upocona dyszałam, Laleczka Chuky mówi do mnie "mama po co Ty się tak męcys i tak jesteś piękna" :)) Także może jakiś małe błogie lenistwo, albo zostawię to losowi, a co :) Wam oczywiście życzę, by to  deszczysko nie popsuło, ani planów, ani realizacji, nie dajemy się, w sercu mamy wiosnę :) Ja mam ogromną książkę, z resztą widzieliście ją kiedyś, śmieje się, że termin finału czytania, to koniec 2017 :) Ale dziś wychodząc z pracy kolega mówi pokazując na mą książkę "Kasia encyklopedii zapomniałaś " :))) Uśmiałam się dziś dużo, wam uśmiechu życzę dużo, zajrzyjcie tutaj, o kto wie może jakąś banalną historię wam opowiem, a może do czegoś zmotywuję, albo zdrażnię :) Grunt, to umieć zaintrygować :) Udanego weekendu kochani!!