Lepiej późno niż wcale, batman, wiosna niebawem :)

Podane macie jak na tacy, że niebawem tak będzie!! :) Musimy owszem chwilę poczekać, ale jestem przekonana, że wszyscy będziemy się dziwić, że tak szybko!! Nie rozpieszcza nas w tym roku jesień, ale jest to też sprawdzenie nas samych, czy można swoje życie uzależniać od pogody.. A no zabraniam!!!! Sama dziś po pracy mogłam zostać pod kocykiem, z nową książką, którą dostałam od klientki, a do tego chata wolna.. Jednak pojechałam sprawdzić, co na wystawach, sklepach, bo ostatnio byłam o to spytana i wiecie, że dwa miesiące bazowałam na necie, nie byłam w galerii, to naprawdę się nie zdarza.. Co prawda byłam też pierwszy raz od dawna bez moich dziewczynek i żałuję, bo to nie to samo.. Nikt nie ucieka, nie ma śmiechu, ale za to wyjątkowo szybkie i trafne zakupy.. Coś za coś.. Dlaczego dziś wyszłam z domu, bo tuż przed powrotem miałam okazję widzieć pewną panią.. Tankowałam auto, w stacji zaprzyjaźnionej, nigdzie indziej jak nie muszę nie zajeżdżam nawet.. Był jakiś młody pan, długo fakturę pisał i obserwowałam parking.. Tam pani wsiadła do auta, którym ja jeździłam 13 lat temu, a pani na oko w wieku mojej mamy.. Słuchajcie tak odpaliła to auto, że nie sposób było się nie obejrzeć.. Jak wsiadłam do auta, to pani akurat powolutku próbowała mnie ominąć.. Patrzę na nią o ona biedna się przeżegnała i tak jedyneczką, próbowała jechać.. Uśmiechnęłam się, ale z aprobatą, ile ją to kosztuje, jak podziwiam, że próbuje, że chce... Łatwo taką osobę krytykować na drodze, ale nie myślimy wtedy, że ona się uczy, nie szanujemy za to, że odważyła się, tylko trąbimy na całego... Jechałam całą drogę z myślą, że chcę żeby mi się chciało za dwadzieścia lat.. Znam osoby, który zrobiły milowy krok w swoim życiu, nawet zaczynając późno.. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, czy ja kiedyś nie usiądę pod kocykiem, bo uznam, że wystarczy.. Jednak jeżeli tak uznam, to oznacza, że tak ma być.. Jeżeli ktoś dopiero w  "drugiej młodości" znajduje potrzebę spełniać marzenia, to chyba tak miało być.. Żyjmy zgodnie ze sobą, róbmy, to co serce nam podpowiada, bo to nasze życie! Kaśce dziś powiedziało, rusz tyłek, zrób sobie małą przyjemność, a kocyk i tak czeka :) 
Oj wiem, że za długo jak na sobotę, ale muszę was jeszcze spytać, czy znacie ten stan jak kończycie ćwiczyć, stajecie przed lustrem, a tam czteropak, smukłe uda, bajka.. ?? Jeśli nie,to tylko dlatego, że nie przeczytaliście tekstu, że po treningu najlepiej widać każdy mięsień :) Tak też mnie się po ćwiczeniach wydało, po czym prysznic zmył wszystko :) Ale się nie poddajemy, dajemy też szansę wszystkim, którzy się uczą, którzy później, ale też coś robią.. Mało tego pomagamy!!! A poniżej pidżamka, która mówiła Kaśka jestem Twoja, miała rację :))) Takie małe uzależnienie :)


Komentarze

Wiolka pisze…
Liczyłam na zdjęcie sexi pidzamki a tu proszę. Mała MI. U mnie leniwy weekend. Jutro mogę spać do południa a obiad.... liczę że sam się zrobi :)
Obiad obiadem, ale trening sam się nie zrobi :-)
Wiolka pisze…
Trening zrobię. Może będzie pogoda to się pobiega :)
Aga pisze…
Tez taka pidżamke chce ;))) jest boska ;) a ja weekendzik szkoleniowo ...no ale cóż i ja muszę się doszkalac i przyznam że nie poćwiczyłam...ale poprawie się !)
Ucz się ucz pilnie :-) a pidzamke dostaniesz w reserved tylko w wiekszym niz w naszym miescie :-)
Aga pisze…
Dobrze Pani nauczyciel!) A z piżamka to domyslam się że nie na nasze miasto takie rzeczy., Nawet nie rzuciły mi się w oczy jak ostatnio byłam

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Trojaczki z troszkę różniącą się metryką pozdrawiają :)