Wiedźma nic dodać nic ująć :)

Nie uwierzycie, że do takiego zdjęcia dziś natchnęła mnie moja własna, ulubiona klientka :) Mało tego, gdybym w tej chwili zrobiła sobie zdjęcie, to pomyślelibyście, że to właśnie przebranie na halloween :) Dziś podczas wykonywania zabiegu karboksyterapii, zostałam spytana, czy zawsze jestem taka wiedźma, czy to tylko tak na to święto :)) Mają poczucie humoru moje klientki co? :) Szczęśliwie ja też :) Swoją drogą, nie da się ukryć, że zabiegi do najprzyjemniejszych nie należą, a mój zachwyt w oczach jak robię, może wzbudzać podejrzenia, że jestem rzeźnik.. Ja się zachwycam bo już widzę, że będą efekty, klientka ma ochotę mnie udusić.. To się nazywa konflikt interesów :) Jednak jestem przekonana, że finalnie będą mi dziękowały, a ja sama dziś też po zabiegach, także rozumiem.. Naturalnie przypominam o domowej pielęgnacji i rollerach!! Dziś kolejna fajna klientka, z resztą tylko takie mam, ale ta miała fajny tekst "szkoda, że mieliśmy listopad w październiku już ". To jednak święte słowa!! Cóż miejmy nadzieję, że uda nam się sprawić, żeby w listopadzie była wiosna! U mnie jak wspominałam może być taka wiosna z piorunami, bo przecież kolejne wyzwanie.. Tym razem walczę z nałogiem spania.. Nie wiem jak często mi się uda, ale będę próbowała wstawać o szóstej rano, robić trening, napisać bloga i takie tam.. Śmiejcie się śmiejcie, Ci którzy tak wstajecie, ale spróbujcie wstać o szóstej rano, jak do pracy na dwunastą!!:) Naczytałam się, że ludzie, którzy wstają dwie godziny przed wyjściem do pracy, po trzydziestu dniach przeprogramowują swój organizm, odnoszą więcej sukcesów.. Cóż, wiadomo, że będę płakać, że to wymyśliłam, ale kto jak nie ja... Startuje w czwartek, bo w środę mam tylko jedno spotkanie, a jeszcze aż tak mi nie odbiło :) Dopiero będę wiedźma, jak tak wstanę rano, z myślą, że mogę spać :) No cóż to jest dopiero wyzwanie ! Może jeszcze do jutra i wy coś sobie wymyślicie.. A póki co uważajcie na drogach jutro, nie szukajcie też mnie tutaj, bo nie chcę pisać w takim dniu.. Do środy!!

Komentarze

Wiolka pisze…
Wyzwanie mega. Pogoda taka że chce się ją przespać
Wiolka pisze…
Nie lubię jutrzejszego święta bo ból do którego się przyzwyczaiłam wraca od nowa. I ta parada mody na cmentarzu :(
Mega, już mnie boli wszystko na sama myśl :-)
Iwona Szłapak pisze…
Kasia, jak ja lubię Twoje teksty. Od wielu lat wstaję dwie godziny przed wyjściem do pracy. Właśnie zastanawiałam się, żeby to zmienić tzn wstawać później ale po takim wpisie nie będę tego zmieniać. Dziękuję.
Jesteś dowodem na to, ze odnosi się sukcesy dzieeki temu! Przekonalas i Ty mnie, dam radę :-)
Anonimowy pisze…
Ból wraca to fakt, ale dzięki temu że mamy taki dzień raz w roku "ożywa" wiele grobów. Na paradę mody jest sposób- nie rozglądać się i nie zwracać uwagi
Iwona Szłapak pisze…
Dasz radę, tego jestem pewna:)

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)