Ciacha, trening, kuchareczka :)

Nie wiem czy też tak macie, że nic nie planując kompletnie na popołudnie po pracy, nagle spędzacie w kuchni cztery godziny robiąc ciasta.. Nie wiecie kiedy ten czas upłynął.. Nie żałuję, ale jak zajrzę do lodówki i widzę milion kalorii, to pytam siebie samej po co ja to robię.. Wszystko, to naturalnie ciąg zdarzeń :) Kupuje silikonową formę w biedrze, w takim rozmiarze jakiego dawno szukałam, więc należy wypróbować.. Stąd tort z malinami i kremem budyniowym, po czym stwierdzam, że malinową chmurkę, to po prostu bym zjadła.. Naturalnie wszystko banalnie wygląda, niebanalnie się przygotowuje :) Kolejnym ciągiem zdarzeń jest intensywny trening, bo przecież jest ryzyko, że zajrzę do tej lodówki jutro przed kawką :) Jeśli tak nie macie takich akcji, to polecam, bo dzieciaki zachwycone i same nie mogły zdecydować, które ciasto lepsze.. A tekst czarnookiej sąsiadeczki na mój widok w fartuszku "ciocia z Ciebie niezła kuchareczka", wymiata :) Tutaj przepis na tort :http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html A tutaj przepis na trening, który bardzo mi się spodobał ze względu na ćwiczenia ramion i brzucha, a do tego mokruteńka byłam https://www.youtube.com/watch?v=pbiBzO063r4 Polecam bardzo dwa przepisy :) Nie wiem do tego jak to się dzieje, że jest kolejny weekend znów, że miesiąc się kończy tak szybko, mimo, że brzydki.. Ale to taka tylko chwila dygresji, jak mawiała moja polonistka :) Słuchajcie jeżeli gdzieś daleko się wybieracie na ten długi dla niektórych weekend, to uważajcie na drodze, wszędzie zdążycie, nie podnoście nam statystyk i tak wysokich! Jeżeli natomiast pracujecie tak jak ja, to nie marudzić, bo macie pracę :) Jeśli zdążycie zajrzyjcie również do mnie, będę miała zapewne parę słów do napisania!! Dla was ciacha i to znów nie Bradley Cooper :) 


Komentarze

Wiolka pisze…
Malinowa chmurka to moje ulubione. U mnie dzisiaj był czas na sprzątanie, ciasto i nawet zdążyłam pobiegać :
O super, brawo za bieganie Wiola!
Wiolka pisze…
Było ciężko ale skromne 4 km zrobione :)
Aga pisze…
Ajj mała czarnooka ma rację!!!
:-) oby nie wyroslaz tej opinii :-)
Monika B. pisze…
U mnie dziś ciasto czekoladowe z wiśniami i basen żeby czekolada w boczki nie poszła😊 Twoje wyglądają smakowicie.
Monika Ty pieczesz cuda, proszę o przepisy!
Aga pisze…
Nie ma takiej opcji;)

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)