Łyżby :)
Jestem zszokowana ile frajdy może sprawić jazda na łyżwach.. Wybrałam się tam tylko dla długonogiej, a złapałam takiego bakcyla, że szok :) Niestety mimo, że laleczka chuky dostała pingwinka do pchania i słodkie maleńkie łyżwy, to bardzo ją przeraził niestabilny grunt.. Więc szybciej schodziła niż wchodziła, niemniej z radością nam kibicowała.. Ale powiem wam, że ku mojemu zaskoczeniu, jeżdżą takie maleństwa, ale i ludziska grubo po sześćdziesiątce.. Wcale się nie dziwie, bo to takie przyjemne, nie myśli się o niczym!! Rewelacja, a do tego jeżdżąc na łyżwach angażujemy wszystkie mięśnie, można wzmocnić i wymodelować brzuch, nogi i pośladki. Można w godzinę spalić prawie czterysta kalorii, a i tak najlepsze w tym, wszystkim jest kapitalne samopoczucie ! Bardzo polecam, przeciwwskazaniem są choroby stawów kolanowych i kręgosłupa!! Ja, jeśli pozwoli mi na to ciało, w sensie zakwasów, jutro też się wybieram :) Chociaż długonoga, która mnie dziś uczyła i dla pewności, przy szybkiej jeździe wolałam ją trzymać z rękę, powiedziała, że "jutro paniusi za rękę nie trzyma " :) Samo lodowisko icemania w Lublinie bez zastrzeżeń, może poza tłumami i kolejkami, ale to w ferie chyba normalne!! Ja naprawdę tak się zachwyciłam, że od razu zakupiłam rolki i będę uczyła się jeździć. Są piękne biało, czarno, różowe :) Chyba nikt nie przewiduje, że babka w tym wieku chce jeździć.. :) Na samą myśl jak wyrzeźbię ciałko, już nie mogę się doczekać :) Być może jutro nie wstanę, ale dziś miałam po tej wyprawie mnóstwo energii. Bezy na tort bezowy z masą budyniową i gruszkami już się suszą, więc jutro po południu, kto w okolicach malowniczej Kamionki będzie przejeżdżał, to zapraszam na torcik :) Wpadłam też dziś, naturalnie na jedną sekundę do drogerii i mam dla was cudeńko pewne :) Nie mogłam się oprzeć słoiczkowi samemu, a zwartość mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła!! http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html
Komentarze