Miś co marnie rozśmiesza, niematka roku :)
Pozwolę sobie nieskromnie nadać dziś tytuł matki i cioci roku :) Bo mało tego, że wzięłam sześcioro dzieci do kina, w tym jedno trzy letnie, to jeszcze z samego rana im nasmażyłam pączków. A co, musiałam wykorzystać dziś energię , która zawitała ot tak :) Tak więc stylizacje do kina pod tytułem ja i szóstka dzieci, wam pokażę, żebyście wiedziały co ubrać, żeby wzbudzać zapewnienie, że sobie poradzicie z taką gromadką:) Kolega, który był z dwójką dzieci, w tym jedno prawie dorosłe, jak mnie zobaczył, poszedł do niebieskookiego do pracy spytać jak ja sobie poradzę :) Otóż daliśmy radę, początki były trudne, bo takich tłumów rozdartych dzieci dawno nie widziałam, a kolejki po popcorn i do szatni się nie kończyły.. Ale jak już ten etap mieliśmy za sobą, to ekipa spisała się kapitalnie... Film, fabuła, a nawet obsada według mnie taka sobie :) No ze dwa dobre teksty typu : Misiu dam Ci radę, myśl brzuchem, a nie serduchem ", czy " Nie wierzę hejterom jestem wielkim niedźwiedziem polarnym i nie dam się zmylić " To by było na tyle.. Ratowała to wszystko muzyka i to, że misiu tańczy :) Nie powiem były momenty, że robiło mi się błogo, ale natychmiast słyszałam od trzylatki mej na całą salę "mama nie śpij" :) No Zuźka nasza też chrapała więc moja opinia jest obiektywna raczej, może jednak wybierzcie inny film.. Ja jutro na "łyżby" Lublin tym razem, to może jeszcze coś wymyślimy, ale już w komplecie z trzema niebieskookimi z rodziny mej więc bez wyzwań :) Kto kiedyś tak zabiegał o nasze atrakcje... Z całym szacunkiem, ale się ten świat poprzewracał... Ja naturalnie z radością takie wyzwanie dziś podjęłam dla nich, ale jak już wiecie gdybym miała codziennie z nimi całe dni spędzać chyba byśmy krzyczały na swój widok przy śniadaniu :) Stylizacja tutaj http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html Polecam wam bardzo książkę Gillian Flynn "Mroczny zakątek" To tak żeby dla siebie coś.. No i koniecznie zmianę fryzury, bo jak widziałam panie po sobotnim szkoleniu i zachwyt, że nic tak nie poprawia humoru jak zmiana fryzury, to sama postanowiłam coś zmienić :) Dla was trzydzieści sześć pączuchów, których już nie ma :)
Komentarze