Próżność, próżność :)

 Jak zaczynałam pisać bloga, to dużo zdjęć robiła mi Nikola Sadowska, te powyżej dostałam od niej, ma dziewczyna talent.. No, a moja długonoga potrafi pozować :) Dziś sobie uświadomiłam, że to wielkie szczęście, jak dzieci mają podobne zamiłowania, co rodzice... Spędziłyśmy bardzo miłe popołudnie na zakupach, mimo, że wstępnie miało być kino.. Jednak obie stwierdziłyśmy zgodnie, że wolimy pospacerować.. A jak w empiku wyszła z książką w ręku, szczęśliwa, że ja znalazła, pomyślałam, że genów nie oszukasz :) Nie jest oczywiście biernym obserwatorem, całkiem nieźle potrafi doradzić.. Z każdego sklepu wychodząc mówiła, mama wiesz dlaczego kazałam Ci to kupić, bo będziesz mi pożyczała :) Wracając pomyślałam, że popracować muszę nad młodszą, bo długonoga niebawem koleżanki wybierze! co do zakupów, wyprzedaże się kończą, ale na przykład marka obuwnicza badura, dopiero teraz ma solidne wyprzedaże.. Mam dopiero jedną parę butów od nich, ale powiem wam, że dziś zakupiłąm cuda, a wcale nie planowałam.. Jednak, to była miłość od pierwszego wejrzenia, w dodatku przeceniona z 439 na 270, przecież takiej oszczędności nie można pominąć :) Wiem wiem próżność moja nie zna granic, ale bardzo mi z tym dobrze!! A wy jak potrzebujecie botków, tam odsyłam, bo są przepiękne!! Do kolejnej próżności się przyznać muszę, to biżuteria, ale naturalnie nie mogę jej za bardzo nosić, więc raczej u innych kobiet podziwiam. Jednak ostatnio oglądając jakieś reklamy zobaczyłam tzw nausznicę i wiedziałam, że muszę ją  mieć. Wcale nie tak łatwo kupić, bo wcale nie taki duży wybór, a ja nie noszę takiej kobiecej biżuterii z cyrkoniami.. Jednak pokażę wam moje typy, musiałam nabyć dwie, bo nawet długonoga nie potrafiła wybrać :) Moje są akurat z apartu.. Próżny dzień uważam za przemiły, wyrzutów sumienia zero, a wam dedykuje dziś piosenkę https://www.youtube.com/watch?v=o6b9JpBFjd4