To takie małe, a takie ważne czyli okrężną drogą znów o zdrowiu :)

Witajcie moi mili 😍  Jak widać powróciły stylizacje rano sukieneczka, po treningu getersony, nawet ja nie umiem ogarnąć tego tak żeby miało to ręce i nogi 😀 Ale kto mnie widzi w tym aucie, najważniejsze, że znów złapałam bakcyla i trenuję trzy razy w tygodniu! Nie mam pojęcie jaka siła w tym mym "łebie" przez tak długi czas broniła się przed tym, ale widocznie tak miało być. Nie od dziś wiadomo, że nic na siłę i trzeba dojrzeć, oby nie z goudy na ser pleśniowy, bo to nie w tą stronę pójdzie 😂 Tak czy inaczej ja chcę Wam dziś przypomnieć troszkę po co to wszystko, bo każdemu się ruch kojarzy od razu z surowymi dietami, z wylewaniem siódmych potów, żeby osiągnąć efekty. Oczywiście jeśli macie zapędy na występowanie w zawodach, to zapewne tak to wygląda, ale jeśli po prostu chcecie czuć się lepiej i zadbać o swoje ciało, to już mówię jak to wygląda u mnie. Po pierwsze od dawna ani waga ani diety nie są moimi koleżankami 😊 Co najmniej od jakichś dwóch lat, ale nie żeby samo się mi działo, że się trzymam swego rozmiaru, bo tak dobrze, zwłaszcza w pewnym wieku nie jest!!! Nie żebym też nie zeżarła żeberek czy też golonki, jak się na mnie patrzą uporczywie 😁 Nie żebym ostentacyjnie na imprezie gdzie się gospodarz starał, odmawiała wszystkiego.. Otóż najnormalniej w świecie stosuję sobie system bilansu i strat! Pożarłaś dzisiaj, to się po oszczędzasz maleńka, bo nie można się do dobrego przyzwyczajać, raczej traktować to jako luksusowe zdarzenia, które smakują jeszcze lepiej. Zastąpiłam wiele kalorycznych produktów tymi zdrowymi, a jak ćwiczę i za piłką biegam, to nawet nie muszę się za mocno pilnować. A najbardziej mnie cieszy to, że jak wracam taka pełna energii z tego treningu, to nagle sobie przypominam o zdrowym koktajlu z zielonych owoców i warzyw, nagle mama siły i czas żeby posiłek mieć na jutro do pracy. Głowa się przestawia sama 😊 Ja nie wiem, takie to małe, a takie ważne decyzje podejmuje za całe cielsko 😁Tak w nawiasie od razu mi się kojarzy tekst "rozmiar nie ma znaczenia"😂 A poważnie, to   życzę Wam takich osób, jak moje siostry, które pół roku zapraszały na trening, mimo mojej odmowy. Albo takiej ekipy, która pobyt na meczu uważa za obowiązkowy! Bo rzeczywiście dużo jakość życia, znoszenie stresu, dobry humor, to wszytko co da Wam tej jesieni jakikolwiek ruch. Nie muszę też mówić o przemianie metabolizmu, o dotlenieniu, a można wymieniać wiele. Wiem, że się powtarzam, ale warto wybrać swoje ulubione sporty i udowodnić mi, że nie mam racji nic, a nic chociażby 😁 Tutaj przekazuje od mej trenerki świetny filmik o automasażu, jak już się nie chcecie ruszyć z kanapy, to na niej coś dla siebie zróbcie 😊https://www.youtube.com/watch?v=nVSatG3AVI4Dbajmy o siebie kochani, bo jakoś chętnych nie ma, którzy by to zrobili, ściskam 😍😍😍