Gładkość gładkość depilacja...



To dopiero temat.. Każdej z nas dotyczy bez wyjątku. Ja oczywiście sprawdziłam wszystkie możliwe sposoby.. Ostatnio pokochałam pastę cukrową. Co do pracy nią trzeba rzeczywiście nabrać wprawy , ale wg. mnie boli o wiele mniej,  największą zaletą jest brak podrażnień!! Można od razu biec na basen. Rewelacja. Jednak jest to czasochłonne więc raczej na mniejsze partie.Nie wiem jak te pasty robione własnoręcznie, bo ja pracuje na tej ze zdjęcia ceny tutaj http://www.stylownia.chelm.pl/pielegnacja-ciala Zaletą jest również to, że jest opcja na zimno i ciepło, co wyklucza przeciwskazania. Na partie nóg polecam jednak wosk, po którym macie również 2-3 tygodnie spokoju. Co do osób które robią same w domu , wielki podziw.. Bo tutaj trzeba precyzji i odpowiedniego kąta przy zrywaniu paska, ale jest to podobno do zrobienia. Ponieważ jak wiecie "szewc bez butów chodzi " nie zawsze mam czas położyć się na depilację, a jak każda z was lubię mieć zadbane ciało..więc zainwestowałam w depilator silk-epil 7 SkinSpa marki braun , były to dobrze wydane pieniądze. Uwierzcie mi, że depilacja nim naprawdę nie boli, a do tego mogę się depilować pod prysznicem..Bardzo polecam!!
Ps. Widziałyście Miley Cyrus w sesji z zarośniętymi pachami ?? Kto wie jak długo utrzyma się moda na gładkość..tym optymistycznym akcentem... ;) 

Komentarze

Anonimowy pisze…
Ja używam depilatora, bo szybciej. Mój wosk długo się nagrzewa i jakoś szkoda mi czasu na te rani paskami. Pasty jeszcze nie próbowałam.
Anonimowy pisze…
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Z depilatorami bywa czasrm tak, że używają wlosy zamiast usuwać z cebulka, ale to tylko wtedy gdy są już dlugo używane.
Ten komentarz został usunięty przez autora.

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)