Energia, botoksik na kanapie przy lampce nocnej czyli się nakręcam :)

Z Tą Małą fajterką spędziłam dziś mnóstwo fajnego czasu i wiem już co to jest pozytywna  energia, a dzieci mają jakieś niewyobrażalne pokłady tego produktu😊 Pewna piękna i silna kobitka mi dziś powiedziała "ja Ciebie potrzebuje tutaj, bo Ty masz zawsze tyle pozytywnej energii" Muszę Wam się przyznać, że jest to dla mnie wyjątkowy komplement 😍 Staram się jak mogę zostawiać w domu i to w półce pod skarpetkami wszystkie swoje szare i smętne myśli i do ludzi wychodzić z uzębieniem i usposobieniem pozytywnym. Jeśli komukolwiek to pomaga czasem, to mnie jest bardzo miło. Niestety przyznaję się bez bicia, że gdyby moja trenerka zobaczyła dziś jak My z Ninką trenujemy, to by padła, raz przez Małej kocie ruchy i zaangażowanie, a dwa przez moje obijanie się 😁 Już wiem dlaczego powinno się ćwiczyć wśród ludzi, bo najnormalniej w świecie chcemy dać z siebie wszystko! To samo jest z większością rzeczy robionych w domu, a u specjalistów, dlatego jak macie możliwości, to korzystajcie z wiedzy i doświadczenia ludzi z różnych branż. Domowe to ewentualnie jedzenie może być lepsze. A właśnie, polecam czytać przepisy od a do z, bo Kaśka dziś zamiast szklanki to cały worek soczewicy nagotowała i ma pasztetu dla całej wsi 😀 Nie mniej jak się domyślacie nie jest to regionalny nasz przysmak, zatem będę jadła tydzień 😀 Jak ktoś lubi piszcie

podzielę się. Ale wracając do tych domowych i nie domowych działań, to parę słów o kosmetyce domowej i nie o tej Waszej w łazience. Otóż nie wiem czy korzystacie, czy znacie, ale coraz więcej dziewczyn decyduje się w zaciszu pokoju swojej klientki, na jej wygodnej acz niesterylnej nieco kanapie śmigać różnorodne zabiegi estetyczne. A co tam usta wstrzyknąć przy lampce nocnej, czy też botoksik strzelić. I klientce wygodnie u siebie i za pół darmo zrobi, a że sterylności i bezpieczeństwa nie ma, toż raz się żyje, jest ryzyko jest zabawa.... Wiecie, że ja się nawet dalej nie będę rozpisywać, bo się nakręcam niemożliwie. Brak mi słów na to, że nasz zawód spada do takiego poziomu, że niby świadomy dziś klient daje możliwości zarobkowania na swojej twarzy w taki sposób. Nie mam na to wpływu, a produkty wypełniające to jeszcze trochę zaczną nawet weterynarze wstrzykiwać, bo chyba jeszcze tylko oni się tym nie zajmują. Farmaceutki, pielęgniarki, laryngolodzy, a pewnie i zdolne plastyczki 😊 Proszę tylko żebyście poczytali to i owo o powikłaniach ewentualnych związanych z tym co chcecie robić z twarzą, nawet w normalnym salonie, bo to są ważne sprawy kochani! Ja tym czasem umówiłam się jutro na ulubiony zabieg, w salonie z najlepszymi ulubionymi specjalistami, bo cenię sobie swoje zdrowie i pięknie starzejącą się i zadbaną, naturalną skórę. Buziaki 💓💛