Beforek, after party, czyli weekendu ciąg dalszy 😊

Nie da się ukryć, że koncert na którym dziś byłam to Andrzej Piaseczny, który zrobił na mnie takie wrażenie, że chyba nie umiem tego opisać.. Pomińmy czyj był to koncert, bo przecież ilu nas tu jest, tylu lubi różną muzykę.. Aleeeeee to mój blog, więc wybaczcie, że o swoich upodobaniach będę pisała😉 Poważnie rzecz ujmując, to wiecie, że ja słucham przeróżnej muzyki, od klasycznej, rock, pop, a jak mnie ktoś na koncert discopolo z dobra argumentacją zabierze, to pójdę i będę śpiewała co umiem, albo inteligentnie się szybko tekstu nauczę 😉😉Dziś chcę was, tych którzy chodzą na koncerty, spytać, czy potraficie oddać się totalnie emocjom.. Ja nie pierwszy raz z resztą, płakałam dziś dwa razy i tańczyłam i śmiałam się w głos... Po to się chodzi na takie eventy, żeby poczuć jak przestajemy kontrolować swoje emocje, jak piosenka sprzed dwudziestu lat przypomina pierwsze miłości, i różne inne wydarzenia.. Nie oceniam rodzaju muzyki, wy proszę też tego nie róbcie, ale pójdźcie na koncert kogoś, kogo lubicie, zobaczcie jak inny jest to człowiek od tego z mediów wam znanego.. Do tych, którzy w ogóle nie chodzą, zróbcie to chociaż raz, a polubicie... No chyba, że będzie obok was siedziała para, która nawet nie potrafi brawa bić, nie mogłam się skupić przez chwilę, zastanawiałam się, kto rozdaje bilety darmowe, skoro tacy ludzie przychodzą.. Dlatego towarzystwo, które będzie tańczyło z wami na stojąco, mimo, że cała sala siedzi, jest równie ważne.. Buziaki dziś dla siostry, a na zaś dla całej ekipy pięknych kobiet, z którymi koncert kolejny już w piątek 😊 A co do mojego wyboru, to kapitalnie się patrzy na Piaska, jeszcze lepiej słucha, a poczucie humoru mnie ujęło bardzo.. Swój koncert określił jako "beforek" przed baletami sobotnimi.. Ja dziś bardzo późno, więc chyba będę jednak after party 😊😊😊😊Dziękuję, że jesteście ostatnio tak dużo ze mną!!! Do jutra, bo jeszcze sobota.. Ps wystroiłam się jakbym miała w churkach śpiewać, ale to głównie zasługa fryzury, Bartek miał dziś wenę, ale czułam się dobrze, więc mu dziękuję, za hybrydkę również, a za bilety pani Ewie całym sercem!!!