Próbujcie, kosztujcie, wszystko jest trudne, zanim stanie się proste
Ja, która was do sportów motywuję, dziś poległam na oślej łące i szczerze wam powiem, że mam się chęć poddać.. Dwanaście lat temu ostatnio miałam narty na nogach i przerwa świadczy o tym, jak mi szło 😊 Mało tego dziś jak mnie me małe dziecko zobaczyło, jak nawet chodzić w samych butach nie umiem, natychmiast kazało sobie zdjąć narty.. 😉 Mam tyle klientek miłośniczek nart, że chociaż spróbować postanowiłam, jednak musiałabym chyba zostać tutaj z miesiąc żeby być z siebie dumną.. Nie powiem, bo dziś już zjeżdżałam, ale czy jutro przekonam swoje rzepki i kostki by znów udźwignęły te narty no nie wiem.. Wiem natomiast, że powinnam was motywować, więc dziś zakładam, że jutro założę 😉 Ale dla porównania różnych sportów, to się nagle okazuje, że przy nartach jestem pływakiem numer jeden, nie ma tego złego!! Dlatego próbujcie, kosztujcie, wybierajcie, ale się ruszajcie, znów nie czuję jak rymuję 😊 Podobno "wszystko jest trudne, zanim stanie się proste" Bieszczady dziś skradły moje serce piękną Soliną, słońcem, małą ilością ludzi i biesiadą przy ognisku.. Każdemu polecam, każdemu!!! Sprawdzę latem wszystko inne.. Ceny i ilość ludzi o połowę mniejsze niż w Tatrach! Polecić chcę też wam dziś książkę, która zarywa moje noce tutaj, ale brak słów, sprawdźcie koniecznie "Trzeci bliźniak" Ken Follett, każda kolejna strona mówi do mnie zostań!! 😉 Nigdy nie widziałam zimy w taki sposób jak teraz, a na pewo nie przebywałam na swieżym powietrzu tak długo, jutro kulig, z koniami, prawdziwy..
Komentarze