Meczyk wspaniały, tęcza, kino mocne w skrócie ...
Jedni gotują, biegają po galeriach w stresie, bo prezenty, inni sprzątają jak szaleni a inni biegają za piłką 😉Ach co to był za weekend 😉 Jeszcze nigdy nie grałam w piłkę nożną w grudniu i to na świeżym powietrzu, dlatego też cieszyliśmy się dziś jak małe dzieci! Nie było lekko, bo troszkę ślisko, więc zaliczyłam glebę z mały Kacperem razem, ale był czad! Jestem w formie, strzeliłam dwa gole 😁 Zasługa oczywiście świetnej asysty, ale w końcu ja trafiłam! Świetną mamy tę ekipę, jeden telefon i wszyscy gotowi do gry.. Polecam każdą formę ruchu na świeżym powietrzu, chociażby spacerek! Co do wczorajszego filmu, to wolałabym mówić o późniejszej kolacji w Imbryku, bo było milusio.. Cóż film to dla mnie trudny temat do opisania.. Otóż "Amok" w reżyserii Kasi Adamiak, to po prostu mocne i dobre kino, ale nie na moje nerwy.. Mogę czytać kryminały, wszelkie mordy i zbrodnie, ale oglądać niestety nie umiem i kilka scen musiałam mieć oczki zamknięte.. Rola policjanta, którą zagrał Łukasz Simlat, rzeczywiście świetna, swoją droga całkiem atrakcyjny się zrobił 😊 Kolejny raz też widzę Mirosława Haliszewskiego w w całkiem miłych warunkach! Cóż może gdyby nie to krojenie kobiety na początku i lek na plecach cały film, to napisałabym Wam idźcie do kina.. A tak napiszę zróbcie jak uważacie! Tak czy inaczej moi drodzy trzeba coś w życiu robić żeby mieć własne zdanie, trzeba z ludźmi się spotykać żeby zachodziły różne interakcje! Mam nadzieję, że Wam weekend minął równie miło i jak ktoś do Was dzwonił na mecz, to nie odmówiliście 😊 A serio, to nie bądźcie maruderzy i sobie sami coś też czasem organizujcie, bo nie ma złej pogody, jest złe nastawienie! Co nam kolejny tydzień przyniesie, nie mamy pojęcia przecież, ale trochę możemy sami dodać kolorów i ja tak właśnie zrobię, jakaś mała tęcza mi się marzy 😊😊😊 Buziaki 💙💜💓
Komentarze