Zielona, cytryna, drożdżówa..
Hmmmm nie wiem, czy to zmiana grafiki, czy ten beznadziejny deszcz, ale nie było jeszcze tak żeby było dwieście wejść zanim napiszę post ;))) Coś mi tu nie tak ;) Ale naturalnie jest mi bardzo miło.. Nie mam zbyt wiele możliwości przemeblowania czegokolwiek w domu, więc postanowiłam tutaj coś zrobić.. Długie te dni teraz, bardzo długie. Wena na pieczenie nie przyszła dziś, a czytać cały dzień miałam wyrzuty.. Jak widać czyta każde stworzenie w moim domu ;) Naprawdę można się uzależnić od takich dni wolnych, za oknem pada, tutaj cieplutko, książka, zielona herbatka z cytrynka.. A wiecie, że takie dodanie do zielonej herbatki cytryny możemy aż 13-krotnie zwiększyć wchłanianie
zawartych w niej przeciwutleniaczy i tym samym skuteczniej
chronić organizm przed działaniem wolnych rodników tlenowych.. No nie dość, że pyszne to i jakie zdrowe.. W dodatku może taka mieszanka służyć jako tonik.. Ja ją uwielbiam, właściwie pomyślałam, że wypiłam jej dziś tyle, że nie usnę.. Jednak przypomniałam sobie, że zrobiłam dziś trzy części huraganu Tomka Choińskiego, on jest wariat jednak ;) Myślałam, że nie zwlokę się z maty.. Będzie mi się dobrze spało, to pewne.. No i na koniec tak dla zdrowia fakt : Uczeni dowiedli, że tuczące artykuły spożywcze, np. bekon, pączki mogą uzależniać. Badania z 2010 roku wykazały, że wysokotłuszczowa i wysokokaloryczna żywność działa jak kokaina i heroina, nadmiernie obciążając ośrodki odczuwania przyjemności w mózgu, który zaczyna się domagać coraz więcej dawek narkotyku ( lub pożywienia ). Także wiecie co jutro odstawić, te drożdżówy wszystkie okropne... i wiele innych tak od poniedziałku!!
Komentarze