Brachu, jabłko, wdzianko :)

Takie to uroki imprez, że zdjęcia mamy fajne ;) Poznajcie Romana, mego kuzyna, chociaż ja wolę określenie brat!! Niezastąpiony, do tańca i do różańca.. Niezawodny kierowca, mechanik auta, niańka do dzieci i kompan do pogadania i na imprezy.. Od dzieciaka blisko i tak zostało, sąsiadami jesteśmy. Mimo, że rodzonego brata nie mam, Roman go godnie zastępuje! Myślę sobie, że ja jednak mam szczęście do ludzi!! No może nie do służby zdrowia, bo tu zawsze trafię na jakieś udziwnienia.. Robiłam dziś badania okresowe do pracy.. Chociaż badania to zbyt duże słowo, ale podbić należy. Naturalnie wszyscy w pracy je robili, ale tylko ja trafiłam na przemiłą panią, która karciła mnie przez kilka minut za źle wypełniony wniosek, powyciągała jakieś księgi z tłumaczeniami zagrożeń biologicznych... Powiedziała, że mam zły wzrok, ale ona przecież okulistą nie jest ( to tak z przekąsem), po czym na pożegnanie nagle się szczerze uśmiecha i mówi, że mam świetne wdzianko:) No cóż zaskoczenie było :) Ale pani pielęgniarka, która miała mnie badać była lepsza, robiła zdjęcia moich paznokci, bo jej się kolor spodobał :) Taki właśnie ten dzień pokręcony.. Na zakończenie jakaś akcja rozdawania jabłek, więc jabłkowy tydzień będzie :) Sok z jabłek, kotlety z jabłek :) Ja na szczęście uwielbiam je jeść w każdych ilościach. Znalazłam nawet przepis na maseczkę z jabłka i miodu, która ma właściwości rozświetlające : umyte jabłko ścieramy na tartce, razem ze skórką, dodajemy dwie łyżeczki miodu, mieszamy nakładamy na twarz ma 15 minut, zmywamy ciepłą wodą. Ale jeżeli chcecie uzyskać efekt nawilżająco- przeciwzmarszczkowy, to wystarczy ugotować dwa obrane, pokrojone jabłka w szklance mleka, po ostudzeniu rozdrobnić widelcem, nałożyć na twarz, szyję i dekolt na 15 minut, zmyć ciepłą wodą. Efekty zauważalne po serii kilku, stosowanej raz w tygodniu. Chyba mi nikt nie powie, że dbanie o siebie to wielkie koszty.. Chociaż wiem, że wielu powie: wolę tę tartę :) Smacznego!!

Komentarze

Anonimowy pisze…
O moja tarta. W sobotę robiłam a w niedziele rano okruszki zostały tylko.

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)