Samodyscyplina miód malina :)
Nie będę taka i zdam wam relację z męskiego striptizu, ale słów parę dosłownie. Otóż chłopcy nawet nie umieli tańczyć w synchronie, ale myślę że za dziesięć lat im się uda zgrać, bo według mnie, wtedy na nich przyjdzie czas.. Może nie powinnam właściwie opinii wydawać, bo nie wiele widziałam, żeby cokolwiek zobaczyć, musiałyśmy się krasnale wdrapać na scenę ;) Organizacja daleka od idealnej, a panowie dalecy od profesjonalistów, ale to naturalnie moja subiektywna opinia.. Moja ekipa bezbłędna i to się liczy. Ja natomiast przywiązująca uwagę do muzyki, mam ogromny problem z disco polo granym na imprezie.. Nie chce urazić fanów, ja rozumiem szalona, miód malina, czy ale alekasandra ;) Ale całą noc?? Dużo za dużo.. Tyle o wczorajszym. Dziś prawie udało mi się odpocząć :) Co prawda bieg po galerii za laleczka chucky wybił mnie ze strefy odpoczynku, ale chyba i ona się zrobiła mniej dzika w takich miejscach ;) Najbardziej podobał mi się tekst długonogiej : mama jadę tym autem zaledwie pół godziny, a znam tę piosenkę na pamięć.. No tak mam, aż następnej nie upoluje.. Przejdźmy jednak do jutra, bo od jutra zaczynamy pracę nad sobą, pamiętacie prawda? :) Ponieważ same ćwiczenia, to za mało, to ja się biorę za systematyczne jedzenie, trochę może z przepisów Chodakowskiej. Eliminuję oczywiście słodycze, alkohol, kawy chce mniej pić i jadać regularnie i zdrowo. Trening trzydzieści minut każdego dnia, Choińskiego lub Chodakowskiej pięć razy w tygodniu.. I tak do Świąt. Małe odstępstwa przewiduje na Andrzejki z racji wcześniej zaczętego ramadanu!! :) Pomyślcie może i wam się zechce coś zrobić, na pewno się lepiej poczujecie, taka mała samodyscyplina jesienna!! Dziś mam do ciałka coś dla was : http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/musisz-tu-miec.html A co do zmian, to fajny tekst od koleżanki słyszałam ostatnio : Ja się odchudzam każdego dnia, tak mniej więcej do południa ;)
Komentarze