Kevin, piątek, asertywności brak :)
No nie byłabym sobą gdybym wam piąteczku nie zazdrościła, ja zaczynam weekend jutro bardzo późno. Będzie to ciężki dzień , makijaże w roli głównej.. Andrzejki wciąż na topie! I słusznie bawmy się kto może, bo nie wiadomo co przed nami.. Ja dużo oddam za godzinkę tańca więc nigdy nie odmawiam jak się kołuje imprezka. Ale zanim o przyjemnościach, to trzeba było poćwiczyć, znalazłam trening dla ludzi, bo chwilowo boli mnie patrzenie na Tomka Choińskiego. Więc dziś zrobiłam dwudziestominutowy trening całego ciał mel b https://www.youtube.com/watch?v=pbiBzO063r4 Polecam, bo jest spokojny, a bardzo angażuje wszystkie mięśnie!!! A tak z innej beczki, to od kiedy Kevin sam w domu leci miesiąc przed świętami?? Coś mnie ominęło, to już bez Kevina święta obchodzimy... :) Ja dziś swoją asertywnością znów się nie wykazałam, bo obiecałam sobie, że żadnych stresujących wyzwań się nie podejmę, a jednak zdecydowałam się zrobić wykład z olejków przed ogromną liczbą ludzi, jak dla mnie ogromną. Ale trzeba iść do przodu, bo jak się stoi w miejscu, to się cofamy.. Także kolejny tydzień z życia wyjęty, ale obiecuję nie narzekać, bo podobno siostry pojadą ze mną! Kibice to podstawa.. A z kolejnej innej beczki opowiem wam o sprycie długonogiej, która przed zebraniem w szkole, mówi mama mam nadzieję, że Cię nie zawiodę, z lękiem w oczach.. Po zebraniu nie pyta o nic tylko rzuca tekst: mama koleżanki pytały czy jesteś moją siostrą.. Dobre co?? :) Grunt to wkupić się w łaski!! Tutaj kilka zdjęć ze stylizacji http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html Życzę wam udanego weekendu, jutro jak zajrzycie to postaram się pokazać czy wymyśliłam w czym na Hawaje :) Wypoczywajcie, bawcie się, róbcie coś dla siebie!!
Komentarze