Biała koszula, ona to kto?...
Witajcie, ja wróciłam niedawno do domu, ale mam nadzieję, że większość z Was właśnie przerzuca szmatki w szafach z myślą w co tu by się ubrać na balety😉 Przypominam, że trwa karnawał więc się nie zastanawiać i wychodzić z domu!! Jak nie macie pomysłu na stylizację, to przypominam o białej klasycznej koszuli, która zrobi robotę i można ją zestawiać na setki sposobów.. Warto też na wyprzedażach zwrócić uwagę na jakąś fajną.. Dla mnie to klasyka klasyki, nawet Coco Chanel ją nosiła do wąskich spodni.. Nie wiem jak na Was, ale na mnie facet w białej koszuli zawsze zrobi wrażenie! Ale głównym dzisiejszym tematem będzie dziś nie biała koszula, ale właśnie wrażenie i to jak jesteśmy obierani.. Ja w zupełnie szalonym tempie pojawiłam się w naszym mieście w radio, blog ma funpage i wiem, że niektórzy mogą już mieć dość mojego widoku, ba głosu nawet.. Zapewne wiele osób zadaje sobie pytanie kto to w ogóle jest żeby mi rady dawać w jakiejkolwiek dziedzinie.. Ja nie ukrywam, że się wcale nie dziwię.. Jestem prostą dziewczyną z Kamionki, nie wiem jak i kiedy moje pisanie znalazło paru czytelników, ale wiem, że kilku osobom w czymś pomogłam.. Nikomu nie rzucam na wycieraczkę postów i nikomu nie wysyłam audycji do odsłuchania.. Robię swoje, mało tego zupełnie bezinteresownie i w dodatku to lubię.. Wiecie, że z lękiem czytam komentarze i wiadomości, bo czekam na ten popularny hejt, na to, że w końcu ktoś mi oczy wykrzyczy "a kim Ty w ogóle jesteś".. To jest z tyłu głowy, zwłaszcza, że posty czyta coraz więcej osób.. Nie wiem kiedy to nastąpi, ja liczę na to, że jak kogoś irytuję i nie interesuję, to po prostu nie zagląda, bo i po co? To samo Wam radzę, róbcie to co lubicie, nie czekajcie na oklaski, aprobatę, bo się możecie nie doczekać.. Okazać się może jednak, że serce, które wkładasz w tą pracę, jest ważniejsze niż opinia innych! No to się Kaśka pomądrzyła przy weekendzie 😊 Zainspirowała mnie podsłuchana rozmowa małżeństwa w sklepie, mąż bardzo wybijał żonie z głowy pomysł pójścia na studia... Nie umiała mu wytłumaczyć "po co?" Wiecie jak walczyłam ze sobą, żeby delikwentowi nie powiedzieć "dla niej, dla niej samej" 😉 Miłego weekendu, egoistycznego, ja dla Was właśnie bezę robię i pewnie coś poopowiadam jutro 💛 A na dobry weekend coś przy czym zawsze lecę w tany 😉
Komentarze