O miłości, o rozporku do pleców i o szpilkach na lodzie :)

 

O miłości zdrowej dziś będzie też 😉 Czyli takiej, która motywuje, która daje skrzydeł i jest bezwarunkowa, czyli do dzieci, do sióstr i rodziców i do sportu, bo z facetami wiecie jak jest 😀Po zajęciach pole dance jak zawsze stałyśmy z Iwonką i nie mogłyśmy się rozstać.. Wychodzi nasza prowadząca Iwonka i mówi "nie znam innych sióstr, które się nie mogą ze sobą nagadać, to nie jest normalne" 😀😀 To jest miłość po prostu, a poza tym  my się naprawdę mijamy i często tworzę sobie listę pytań, bo nie ma kiedy pogadać.. Prowadząca natomiast zrobiła taką rozgrzeweczkę, że jeszcze mi mięśnie drżą, ale o to chodzi, a Ona jest takim promyczkiem, że nikt nie marudzi i wszyscy ćwiczą 💪 Ja mam po prostu szczęście do świetnych babek! Co do babek, to my się wzajemnie naprawdę rozumiemy.. Dziś nie przewidziałam, że nie powinnam zakładać tak wysokich obcasów i wiadomo, że szłam tak jakbym miała za chwilę brodą dotknąć podłoża 😀 Rozumiecie rąsie w boki żeby utrzymać równowagę i trzęsące się ugięte kolana! Ale jak się mijałam z panią, to miała tyle empatii w oczach i uśmiech szczery! Nie martwcie się, jak dorwałam podłoża poprawiłam się i z głową w górze szłam jak należy! Nie zakładać obcasów na lodowisko, bo to trudniejsze niż jazda na łyżwach 😉 Ale opowiem Wam jeszcze jak kiedyś mnie z opresji koleżanka uratowała.. Idąc do ortodonty w spódnicy i szpilkach oczywiście, przeskakiwałam przez kałużę.. Doszłam, opieram się o ladę, żeby się zapisać, podchodzi do mnie koleżanka i szepcze do ucha "Kasia ten rozporek ma być do pleców?" Przecież mi się kiecka porwała jak kałużę mijałam 😁 Obwiązała mnie szalikiem i już taką stylizację miałam do końca dnia.. Pamiętajcie, że jak ktoś ma plamę o której nie wie, czy też natkę pietruszki w zębach albo dziurę w skarpetce, to nie udawajmy, że nie widzimy, dyskretnie powiedzmy 💚 A na koniec pytanie i odpowiedzieć sobie szczerze, która z Was kładąc krem nakłada go do samego biustu i na szyję głęboko, aż za uszy.. To bardzo istotne!! Do jutra, ja lepię pierogi i spędzam dzień w dresach, lubię to 😉 Miłej środy 💙💜