Ciesz się szczęściem innych, a masz podwójne czyli sens życia i nie tylko..

Dzień wyjątkowy, bardzo pracowity, ale za to tyle dobrych wiadomości, że zapomniałam o zmęczeniu! Nie wiem czy tak macie, że czyjeś marzenia spełnione, czy plany są dla Was radością.. JA czerpie z tego tyle samo energii co ze swoich radości! Mimo, że nie zdążyłam na pole dance dziś, zostając po godzinach w pracy, ten dzień to endorfiny! Raz, że słyszę podziękowania za sobotni makijaż "mąż nigdy tyle razy mi nie powiedział, że ładnie wyglądam". Dwa usłyszałam o wymarzonej ciąży klientki i wymarzonym wyjeździe za granicę koleżanki!! Ile daje to satysfakcji jak się ludziom układa! Jak widzisz, że poza ogólną zawiścią, kłótniami, zerwanymi wieloletnimi przyjaźniami, jest jednak radość, to uffff wielkie! Mam propozycję, by nauczyć się cieszyć powodzeniem innych, a wtedy życie stanie się prostsze! Ja nie mam lekko, mimo, że różnie to tutaj wygląda, ale nie raz powtarzałam, że to co spadło przez lata na moje barki, to rzadko spotyka jedną osobę i rodzinę! Zrozum w końcu, że to co masz to jest dar, doceń wszystko, nawet ludzi wokół, którym się akurat coś dobrego zdarzyło, bo zazdrość Cię zeżre, ale radość umocni!!! Mnie dziś umocniła taka błaha wiadomość, że Mój ulubiony z Bartków, Bartek oddał krew, pierwszy raz, bez lansowania się na blogu, na fejsie itp... Pokazał po prostu siniaki po pobraniu... Wiecie co serce mi się zrobiło mocno czerwone zapewne!!! Nie umiem opisać jaka duma rozpiera, gdy młody człowiek robi coś za Twoją namową! Żałuję jednocześnie, że nie miałam tej mądrości jak byłam tak młoda!! Dumna jestem, że udaje mi się zmotywować kilka osób, przez czas prowadzenia bloga! Nie ważne, że nie zarobi to bazgranie nigdy na siebie, że nie ma komentarzy, że może oceniane, ale ja mam zapłatę dziś najlepszą!!! Poczułam sens, gdybyście mnie teraz widzieli skakałabym i krzyczała "na ten dzień czekałam, na sens, który we mnie zostanie" !!Dziękuję 💚 Ps. przez ostatnie dni szlifowałam swój język słowacki, bo goście zawitali, powiem krótko, noga ze mnie w te klocki 😊Przećwiczyłam szeroki uśmiech z podpisem "nic nie zrozumiem, ale mów dalej" Wakacji w Kamionce czar trwa 😁 Ale wiadomość dobrą mam na koniec dla autorki tej bazgraniny, wolny dzień jutro, będzie gotowanie i pieczenie, wiec zapewne coś opowiem 😉Zapraszam💜