Kotek.. nie narzeka :)

No chyba nie pozostaje nic innego jak zabrać się od jutra za taką pracę :) Ja dziś przeczytałam fajny tekst "po każdym zjedzonym ciastku boisz się, że utyjesz? popijaj go nalewką, po nalewce mija lęk " :) Przemiły dzień, nie tylko za sprawą winka, ale za sprawą świetnej rodziny, pogody, rolek i hulajnogi, bo na niej też jeździłam.. Przypomniałam sobie jak ludzie w Londynie wsiadali do metra z hulajnogą na ramieniu, już rozumiem, bo to świetny środek lokomocji. Obiecuje jednak do pracy nie śmigać nią :) Zobaczyłam niestety w tv  statystyki z dróg i jestem w szoku, naturalnie więcej zabitych, więcej pijanych, więcej kolizji niż w roku ubiegłym.. Nie wiem do czego to wszystko prowadzi, ale chyba nie mamy na to wpływu niestety, pytanie tylko jak ominąć kierowców idiotów pijanych, pewnie jutro będzie kumulacja! Ja jutro jak większość z was, no chyba, że jesteście nauczycielami, pracuję i to solidnie! Szybki powrót do rzeczywistości, ale wypoczęłam jakimś cudem :) Poza tym wiosna w powietrzu przecież więc działania zaczynamy!! Nie ma co się oglądać, bo sezon bikini tuż tuż.. Jutro pewnie wszystkie media będą rozprawiać o schudnięciu po świętach itp :) Nie ma lekko :) Czy ja wam powiem coś mądrzejszego? Tak!!! Według mnie zdrowy styl życia i akceptacja swojego rozmiaru, ciała to połowa sukcesu!!! Wystarczy się odpowiednio ubrać, ukryć dwa kilo i być zadowoloną z siebie.. Nie sztuką jest się głodzić i wrócić po paru tygodniach do tej samej wagi.. Taka wiedza przychodzi z wiekiem i do was też dojdzie:) Mam nadzieję, że wypoczęci wracacie do pracy i nie będzie narzekania jutro!!! Wybaczcie, ale ja naprawdę uważam, ze to nas Polaków cecha, narzekać.. Dlatego zacytuję "Niektórzy tak bardzo kochają narzekać, że wypadałoby ich witać słowami :dzień dobry co u ciebie złego? "

Komentarze

Anonimowy pisze…
To prawda z tym narzekaniem. Od jutra sport...
Aga pisze…
A ja nie mam wyrzutów w święta mimo syto zastawionych stołów...moje postanowienie ( i konieczność ;( ) jednak wygrała. Czuję się lekko i nie będę narzekać. A i długiii rodzinny spacerek zaliczony dzięki świetnej pogodzie ;) A od jutraaa praca..:

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)