Jak zmiany, to tylko na lepsze!! :)


 Z taką uśmiechnięta osobą aż chce się pracować.. Ja w swoim żywiole.. Kocham to!!! Współpraca z Bartkiem przy metamorfozie bardzo mi się udała, zapewne sami ocenicie efekty, ale ja jestem zachwycona! Pani przyszła do nas w kucyku, jest studentką piątego roku fizjoterapii i nie chciałam zmienić jej wizerunku bardzo drastycznie. Chodzi tu o to, by wyjść od nas chcieć coś zmienić, ale czuć się sobą. Zaproponowałabym większe cięcie z długości, ale planowany ślub, więc wybrałam grzywkę, która nadała pani Małgosi kobiecości.. Zależało mi też na tym, by zachęcić ją do kolorów, które są niezbędne w stylizacji, przy naturalnym kolorze włosów. Bardzo podoba mi się nadanie charakteru całości, a nie zmiana osobowości.. W makijażu dodałyśmy jedynie blasku i rozświetlenia cerze. Piękna kobieta, wiec nie można za dużo i za mocno tego zmieniać. Zarówno uśmiech na jej twarzy jak i cała atmosfera naszej wspólnej współpracy sprawiła, że urosły mi skrzydła!! O to w tym wszystkim chodzi, by zakupy stały się prostsze, by proponowane rozwiązania były używane.. Nie o to by nie rozpoznać się na zdjęciach! Trafiła nam się śliczna osoba z charakterem i to zachowaliśmy! Nie miałam pola do popisu w ukrywaniu czegokolwiek, bo figura idealna! Jednak po przejrzeniu garderoby pani Małgosi miałam parę wskazówek, które być może wykorzysta.. Dla mnie bardzo udany wieczór i satysfakcja, a ocena i opinia należy do was! Zobaczcie zdjęcia przed i po! Dziękuję Bartkowi za stworzenie fryzury o jaką poprosiłam, a pani Małgosi za świetną atmosferę!!!





Komentarze

Aga pisze…
Nie no jeżeli chodzi o ubrania przemiana o 360 stopni...a podejrzewam, ze włoski będą ścięte tuż po ślubie :)
Zmiana widoczna i zadowalająca :)
Anonimowy pisze…
Super metamorfoza. Może nie zbyt drastyczna ale i tak dosyć widoczna.
Monika B. pisze…
Metamorfoza super ☺ ach jak ja bym chętnie oddała się w wasze ręce 😊



Dziękujemy i zapraszamy Monika!!
No niestety nie moge pani przemalowac na rudi. Sciac wlosy na krótko by was zaskakiwać. To jest współpraca, a dobre samopoczucie to największa metamorfoza :-)
Anonimowy pisze…
Nie o to chodzi aby zmieniać kogoś na siłę. Ważne aby Pani dobrze się czuła w nowej "ja" prawda?

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)