Stary chłop czy stara baba czyli kosmetyki w tle :)
Cześć wszystkim 😊 Mój uśmiech spowodowany jak zwykle świetnym treningiem, ale chyba też troszkę słowami klientki po zabiegu "pani Kasiu jest pani boska" 😍 Nie da się ukryć, że się robi milutko na duszy, bez dwóch zdań. Jednak satysfakcja zawodowa, to połowa sukcesu, mówicie co chcecie! Życzę jej każdemu z osobna z całych sił 😊 Ja dziś o obiecanym temacie kosmetyków, które możemy stosować z dziećmi i nie tylko, czyli te, które nie są przeznaczone na jedną konkretną przyczynę. Zacznę oczywiście od dzieci i tego, że wiele z nas nie ma pojęcia kiedy zacząć stosować jakąś pielęgnację i czy w ogóle. To jest dość ciekawy temat, bo mamy często z radością patrzą jak się córki zaczynają malować, ale dość rzadko się martwią oczami pandy u nich rano. Co oczywiście idzie za tym, że nie wykonano demakijażu. Więc tak samo jak u kobiet tak i u nastolatek podstawą jest porządne zmycie kosmetyków z twarzy! O ile zmywacz typu płyn micelarny czy mleczko powinnyśmy dobrać indywidualnie, o tyle tonik spokojnie może być produktem wspólnym. Tutaj mam do polecenia genialny produkt, który znam od lat, a zaczęłam stosować od kilku miesięcy. Jest to spray z marki forever "aloe first" Jest genialny do skór problematycznych, bo dzięki zawartości aloesu regeneruje, czyli świetny też do skór dojrzalszych. Do tego zagoi rany, można stosować do regeneracji włosów, jednym słowem coś co w domu powinniśmy po prostu mieć. Kolejnym produktem, który możemy z domownikami wspólnie stosować to są peelingi enzymatyczne, zarówno dla młodzieży, dla facetów i dla nas. Co do kremów z filtrami to teoretycznie na plażę spokojnie mogą to być te same produkty dla całej rodzinki, bo im większy tym lepiej. Natomiast jeśli inwestujemy w kremy z filtrem zawierające koloranty i składniki przeciwzmarszczkowe, to już zatrzymajmy dla siebie zdecydowanie. Ważne jest żeby nie dorwali się do nich nasi faceci, bo mogą się nieco zdziwić po nałożeniu 😂 A to też jest ciekawy temat, że panie chowają swoje drogie kremy przed mężami, a przecież oni też mają prawo być młodzi. Chociaż z drugie strony jeśli oni żyją zgodnie z zasadą "stary facet nigdy nie będzie taki stary jak stara baba", więc nie mają za swoje 😁 Wiem, że temat pielęgnacji skóry nastolatków, to temat rzeka i macie mnóstwo wątpliwości, ale może kiedyś i o tym napiszę. Tymczasem ściskam Was mocno, dbajcie o siebie💓💓💓💜💜💜
Komentarze