Fetor, wiocha i kalorie w cyculeńki :)
Witajcie 😊 Fajny ten słoneczny dzień, prawda? Szkoda, że kolejne takie być nie mogą, ale ponieważ nie mamy na to wpływu, to nie ma sensu chyba się w to zagłębiać 👀 Powiem Wam, że ja to sobie dziś pomyślałam, że jeśli istnieje jeszcze coś w stylu "wiocha.pl", to ja ze swoimi stylizacjami getersonowymi, mogę być już tam królową😂 Ale jak ktoś nie wie co to znaczy zakładać rajtuzy po
treningu, to mnie nie zrozumie w życiu 😊 Teraz pytanie z innej beczki, dosłownie beczki, czy ktoś z Was zostawił kiedyś kapustę kiszoną w aucie na sporym słoneczku??? Słuchajcie, jak po treningu wsiadłam do auta, to myślałam, że coś mi zdechło tam i w bardzo szybkim tempie się wzięło rozłożyło 😂Co to był za fetor, to brak słów, więc uprzedzam, że z takimi rarytasami od razu do domu! Oczywiście jak kapusta, to już gotowanie się w głowie świąteczne zaczyna. Znoszę powoli różności do domu i głośno powtarzam, że niewiele robię w tym roku, co powielane jest od lat. Gorzej oczywiście z realizacją, co pewnie doskonale wiecie. Co do głośno, to dziś zdałam sobie sprawę, że mam wiele klientek, z którymi śmieję się w głos, z resztą nie tylko ja, cały salon często się śmieje w głos. To naprawdę bardzo miłe, bo od razu inaczej świat wygląda jak dostaniesz pozytywną energię, albo się nią podzielisz! Takie proste słowa od pani w sklepie "ale ma pani piękne perfumy, po całym sklepie czuć" A ja sobie myślę, kobieto jestem po treningu wylałam na siebie pół butelki, żebyś niczego innego nie czuła 😂😂😂 Ale tak na serio, to mówcie sobie miłe rzecz, to działa cuda. Zwłaszcza teraz, wyrzućcie z siebie uczucie zazdrości, zamieńcie na empatię, a zobaczycie o ile lżej będzie 💓 Ja jutro caluteńka oddaje się swoim cudownym klientkom, a w sobotę coś tam ugotuję, upiekę, więc nie wiem kiedy zajrzę tu. Zatem Cudownych Świąt, niech kalorie idą w cyculeńki, spokoju kochani 💙💚💛💜 Dorzucam link do rolki jak macie ochotę zajrzeć 💋
Komentarze