Pomarszczona ja i uśmiech z dystansem pomiędzy jedynkami :)

Dobry wieczór zwykle mi do głowy przychodzi, bo o takich porach piszę, ale Wy czytacie o różnych, więc może po prostu witam z radością 😊 Ostatnio moim nadwornym fotografem jest Ninka-blondynka i nie dyskutuję nawet, bo nie przegadasz.. Mówi "co Ty jesteś taka pomarszczona", albo na moje słowa, "trzymaj aparat normalnie, bo mi kwadratowa głowa wychodzi, ona: "może po prostu taką masz😂 Cóż jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma i zero dyskusji, bo te dzieci są dziś nie do przegadania, a Mała ma to po mamusi więc cóż zrobić 😊 Dziś moje zmarszczenie wynika z wizyty u Pana Zbyszka Sadysty, który jak co miesiąc robił mi akupunkturę całego ciała, ale był zszokowany, że nogi mam całe w siniakach 👀 Mówię "Panie Zbyszku w piłkę nożną grałam", a on na to "ja wszystko rozumiem, ale dlaczego oni kopią panią zamiast piłkę" 😁 Pytanie w punkt, trzeba przyznać, muszę się uważniej przyjrzeć następnym razem swoim przeciwnikom. Co do akupunktury, to w moim przypadku zabieg idealny, co prawda chwilę po czuję się rozbita bardzo, ale to chwila, potem jest tylko dobrze! Wiecie ja już w tym wieku, że niebawem zacznę Wam tylko rehabilitację, sposoby na walkę z menopauzę, tudzież testować pampersy dla dorosłych, o zębach w szklance przy łóżku nie wspomnę 😂😂😂 Na szczęście chwilowo jestem na etapie bardzo dużego dystansu co do swojego wieku, pojęcia nie mam dlaczego, bo  miałam duży kryzys przekraczając czterdziestkę. Nie mniej ja otaczam się ludźmi, którzy mają tyle kłopotów, chorób różnych, a do tego też się starzeją jak każdy z nas i robią to z uśmiechem na twarzy, mimo wszystko. Więc nie mogę ja narzeknąć ani razu, bo to wręcz nie wypada, trzeba widzieć każdy mały detal, który pozwala się uśmiechnąć. Ja dziś poczyniłam kopytka ze skwarkami ze słoninki oczywiście z białym serem, radość moich dzieci bezcenna, a mój uśmiech też dlatego, że powstrzymałam się przed podwójną dokładką 😁Na koniec taki mały dowcip o jedzeniu: Mówi tata do syna, jedz synku jedz, bo Ci siusiak nie urośnie, a matka na to, daj dziecku spokój, sam byś lepiej jadł! 😁😁Samych pozytywnych chwil Wam życzę i śmiechu w głos, tak przy wtorku 💛💛💜💜

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)