Widok na życie :)

Muszę Wam przyznać, że jedną z ważniejszych zalet mieszkania na wsi są takie widoki, niezależnie po której stronie domu staniesz 😊 Zwłaszcza, że ostatnimi czasy dane jest nam ludzikom z dalekiego wschodu, zaznać wielkomiejskiego życia, a na myśli mam niewiarygodne korki, które sprawiają, że zamiast dwudziestu minut potrafię jechać do pracy nawet półtorej godziny👀 Co prawda dziś odkryłam objazd, po wsiach maleńkich i udaje mi się w miarę sprawnie dotrzeć, to i tak jadąc na pamięć wpadłam w drodze powrotnej znów w gigantyczny postój. Nie mniej ja się szybko uczę i już wiem, że należy mieć w aucie dobrą gazetę, coś do przegryzienia i coś do picia, ale z tym nie można przesadzić, bo wiadomo, że pęcherz mamy jeden 😊 Chociaż zauważyłam, że panom to jakoś bardzo nie przeszkadza, jest potrzeba, wychodzi z auta, wyciąga sprzęt i se leje, a co.. Nawet się nie wysila żeby za drzewo się schować, a wiecie co się zobaczy, to się nie odzobaczy 😁 Serio ja sądziłam, że posiadam spore zapasy cierpliwości, a jednak do stania wieki w korku nigdy się nie przyzwyczaję, to takie marnowanie czasu, że aż boli. Nie po to zostałam w małym mieście, ba uciekłam do rodzinnej Kamionki żeby żeby stać i oglądać sikających kierowców po trasie.. Mam nadzieję, że remonty się szybko skończą, bo ileż można gadać do samej siebie, cytuję "no chłopie puść w końcu naszą stronę" czy też "serio jak wyjdziesz i mnie zatrzymasz, to zacznę krzyczeć" Słowa oczywiście kierowane do pana z tym lizakiem, co to chyba jednak czasem przysypia na stojąco. Wiem, że taka jego praca i co on winien, że postanowili pół miasta i jeszcze na trasie rozwalić wszystko, ale czasem puszczają nerwy najnormalniej.. Tutaj podziw dla wszystkich kierowców z wielkich miast, gdzie takie korki to jest norma i ludzie potrafią sobie dobrze i bez nerwów ten czas wykorzystać 😊To jest dowód na to, że każdy jest stworzony do czego innego i w zgodzie ze sobą powinien żyć. Ja już dwadzieścia lat temu, kiedy pracowałam w Warszawie, wiedziałam, że nie nadaje się do tego świata, chwała, że posłuchałam swej intuicji. To jednak ważne w życiu, żeby być tam gdzie się ciało i dusza odnajdują, bo korki korkami, ale picie porannej kawy z widokiem, który się lubi jest dość ważne 😍Póki co mój widok przy kawie jest cudny, a ten widok na życie koloryzuje jak mogę, bo ja już żyć chce normalnie, pewnie tak jak wszyscy. Więc sobie i Wam życzę pięknych widoków na życie, najszybciej jak się da 💙💚💜