Nie ruszać mej autonomii i pilnować swej :)


Zastanawialiście się kiedyś nad słowem kontrola.. ? Jakież to paskudne i naprawdę wszechobecne 😊 Kontrola jakości, prędkości, wagi, snu, myśli, aż po te wszystkie kontrole z urzędów i różnych instytucji.. Serio ja chyba sama nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyle tego, że właściwie to wciąż jesteśmy pod jakąś kontrolą.. Mnie osobiście samo nawet słowo stresuje, a co dopiero fakt samej w sobie odgórnej kontroli. Bo jakoś tak od kiedy skończyłam osiemnaście lat to nie bardzo pozwalam komukolwiek swoją autonomię ruszać 😊 No taki już charakterek, ale z drugiej strony to chyba jednak tak powinno wyglądać, żeby się człowiek nie udusił. Wystarczy, że sami siebie musimy wciąż kontrolować, oczywiście są tacy, którzy tego nie robią i różnie się to kończy, czasem nawet pod mostem.. Więc chyba jednak należy słowo polubić, a żyjąc uczciwie chyba nie mamy się co bać również tych różnych instytucji. Przecież urzędnicy taką, a nie inną mają robotę i kto wie, być może dla nich jest to podobny stres. Zastanawiacie się już do czego ja zmierzam??? 😊 Już bije do brzegu, a mianowicie do kontroli, którą dziś przeszłam w związku ze współpracą z pewną lubelską firmą.. Już prawie rok mija, a nie była to lekka współpraca, jak to u mnie bywa pecha miałam. Nie mniej obie strony to wytrzymały, Studio Wizerunku wciąż się rozwija i warto było przejść przez pewne wysokie jak na mój wzrost płotki 😀 Kochani warto spełniać marzenia, warto iść czasem pod prąd, warto ryzykować, bo zawsze po osiągnięciu celu i tak będziecie pamiętali zyski, a nie straty.. Nikt za Was nie podejmie decyzji, nie podrobi podpisu i nie da pomysłu. Bo przecież każda decyzja niesie za sobą szereg zdarzeń różnych, które w konsekwencji zmieniają wiele w życiu. Nikt nie powiedział, że zawsze na kolorowo, ale przecież mamy kredki swoje i możemy to zmienić 😊 A wszystkie siwe włosy jakie się pojawiły czy pojawią obowiązek mają moi ulubieni fryzjerzy malować 😉 To temat kontroli wyczerpałam, Wy kontrolujcie czy nie nudzę, a ja kontrolować będę swoje paluszki, żeby klikały sprawnie i w ilości odpowiedniej 😉 Jutro dla Was pomadka nie do zdarcia, sportu trochę i kto wie co jeszcze 💗

Komentarze

Wiolka pisze…
Niby człowiek dorosły i samodzielny a na każdym kroku kontrolowany. Czy to w pracy czy na ulicy. Odkąd otworzyli komisariat policji w "naszym mieście" to już dwie kontrole miałam w ciągu miesiąca :) (przez 16 lat dojeżdzania do pracy jedną :))
Dobrze, że ja nie jeżdżę w tamtym kierunku, bo na mandaty bym nie wyrobiła, dostaje rzadko, ale tylko z dwoma zerami 😁😂
Wiolka pisze…
No ale teraz to już przesadzaja. Prawdą jest też że sama muszę się kontrolować zwłaszcza jeśli chodzi o język :) zdarza mi się coś chlapnac bez zastanowienia :)
No więc podsumujmy post słowami, że kontrola jednak potrzebna bywa 😊😁

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)