Statystyczny Polak przeze mnie dziś badany :)
A ja jeżdżę i jeżdżę i powiem Wam, że gdybym miała taką możliwość, to każdego dnia szalałabym na lodowisku, bo to daje mnóstwo energii! Dziś mam dla Was badanie statycznego Polaka, którego sama dokonałam i wnioski jakie z tego wyciągnęłam.. Nie wiem czy tempo jazdy na łyżwach czy brak kawy, a może leń sprawiło, że w trakcie zwiedzania sklepu z meblami odebrało mi coś moc.. Normalnie mówię Wam, caluteńką!!! 😊 Więc się nie dziwcie, że jak na swej drodze zobaczyłam poustawiane piękne fotele, to od razu usiadłam i z trudem nie wyrzuciłam nóg na podnóżek.. Chociaż walczyłam ze sobą, ale sam fakt spędzenia na tym fotelu kilkunastu minut sprawił spore zainteresowanie.. Ale ja już jestem w wieku, w którym robi się to co się chce, a nie to co wypada 😉 Nie wiem czy fakt, że rozłożyłam się w fotelu jak u siebie w domu, czy to po prostu tak jest, ale co trzecia osoba na mój widok albo siadała na fotelu, żeby sprawdzić wygodę... Albo mówiła coś na temat fotela przechodząc obok mnie.. Jeden żar...