MOGĘ WSZYSTKO, NIC NIE MUSZĘ..

Jak mnie ktoś w pracy dziś widział, to by chyba nie uwierzył, że to z tego samego dnia zdjęcie.. Musiałam wieczorem w miarę wyglądać, więc się uczesałam na tę okoliczność nawet, bo tradycyjnie najczęściej minutowe upięcie noszę.. Nie miałam weny o szóstej rano się zastanawiać nad wyglądem,  po za porą bardzo się stresowałam.. Dziesięć makijaży jednego dnia, w tym dwa ślubne, to ponad moje siły jednak.. Chociaż dumna jestem ze swojej pracy, bo naprawdę piękne te panie od nas wychodzą!! Przypominam jednak wszystkim, którzy mówią "nie chcesz się uczyć, to idź na fryzjera, albo kosmetyczkę", że to dwa bardzo, ale to bardzo ciężkie zawody.. Od początku bloga piszę o tym, że jak się przedstawiam jako kosmetyczka, to mnie mają za głąba, ale ja przywykłam, a tym którzy szczerze wiążą przyszłość z tym zawodem, polecam szczerą rozmowę z kimś, kto robi to od lat.. Nie równamy się z lekarzami, nauczycielami czy innymi zawodami, bo każdy ma swoje wady i zalety... Ale przypominamy, że utrzymanie poziomu usług, klientów stałych, fajnej atmosfery, to są lata ciężkiej pracy i nauki.. Nie zdarzyło mi się przez piętnaście lat pracy odwołać makijaż ślubny, bo mam dziecko chore... Raczej to dziecko w ręcę dziadków oddam.. Może nie powinniśmy się zbytnio angażować w pracę, ale pytanie gdzie bym dziś była.. Może mogłam dziś kupić sernik zamiast, go upiec, bo jestem skonana, bo jest środek nocy.. Może nie powinnam dziś posta pisać, ale chcę to wszystko robić, by mieć poczucie, że wywiązuję się z obowiązków.. Może śmieje się ze mnie wiele osób, bo nie jem mięsa, bo wymyślam, ale ja jak coś postanowię, to najmniejszego problemu nie mam z dotrzymaniem słowa sobie i innym.. Walczę ze swoimi słabościami każdego dnia, ale jestem z siebie dumna i staram się bardzo rzadko narzekać!!! Zastanów się ile razy w tygodniu na coś narzekasz.. Ile już czytasz mojego bloga i myślisz jak jej się chce... Może Tobie też powinno się zechcieć tak tylko dla siebie... Wybaczcie, że takie tematy w weekend, ale to w weekend najczęściej sobie odpuszczacie i nie wracacie do rytmu, wiec zabraniam!! Ja wariuję, bo po dziesięciogodzinnej nieobecności w domu i całej reszcie nie miałam jak ćwiczyć, ale jutro coś wymyślę!! Lecę skończyć sernik, taki niby stary i sprawdzony, ale coś mnie podkusiło troszkę zmienić, zobaczymy czy wyjdzie :) Bawcie się i wypoczywajcie :)


Komentarze

Wiolka pisze…
Brawo ty :)
Iwona Szłapak pisze…
Wiola, Kasia, brawo Wy!!!!!!!!!!!!!!
Aga pisze…
Wasze makijaże to rewelka !!! A nasza chrzestna pewnie piękniutka wyszła ;) jesteście mega. Brawo Wy!!!
Gienie piękna i bez makijażu, ale postarałam się by Tarnów zobaczył, że wschód rządzi!! :)
Dziękujemy, pozdrawiamy!! :)

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)