Nic łatwo nie przychodzi.. Świstak też miał co robić :)

Jak się wraca z pracy o dwudziestej  pracy i wskakuje w korki i biegnie grać w gałę, to nocą się gotuje obiad i pisze post :) Chociaż myślałam, że nic z tego, bo moja laleczka chuky powiedziała godzinę temu do mnie z takim wiecie przedrzeźnianiem "mama nie napises bloga, nie ma intelnetu" :))) To są uroki życia na wsi, ale poradziłam sobie i z tym, chociaż nie wiem czy nie spaliłam zielonej soczewicy.. Dużo i bardzo szybko się dzieje, ale nie zrezygnuję ze ze sportu, a tym bardziej z piłki nożnej, najwyżej będę krócej spała.. Dziś pobiliśmy rekord czasowy, o dwudziestej pierwszej przestaliśmy grać, właściwie po omacku :) Ale dziś to chciałam chwilę o tym, że ja tu piszę, motywuję, biegam, a życie każdego toczy się własnym rytmem.. Pewnie nie raz myślicie "łatwo jej pisać". Wiem czym jest utrata zdrowia, nieszczęścia, ja akurat bardzo dobrze wiem.. Mam nadzieję, że zaglądacie tutaj wtedy kiedy szukacie chcecie i nie dobijam was swoją energią.. Też bardzo źle zaczął mi się ten rok, nie mówię, że nagle się stała idylla.. Mało tego od kilkunastu lat wciąż się boję kiedy znów coś złego się stanie.. To, że walczę, że próbuję nie zwariować, to dowód na to, że jest to metoda, ale nie na to, że mi wszystko łatwo w życiu przychodzi.. Bo ani bieganie, ani sylwetka, ani pieniądze nie kapią mi z nieba.. Bardzo, bardzo ciężko walczę o to!!! Wierzę, że choroba, czy cos gorszego wybija z rytmu każdego, ale z tym też należy się zmierzyć.. W brak pieniędzy i brak pracy nie wierzę... Nikt, ani jedna osoba nie zadzwoniła w sprawie pracy do nas... Ogromne bezrobocie, bieda, brak perspektyw.... A świstak siedzi i zawija pazłotka :) Nie będę więcej tego komentowała... Jedni mogą brać co im się daje do pracy, dorabiać dodatkowo, inni mogą siedzieć i narzekać.. Jedni mogą mieć to po co wyciągną rękę, inni mogą o tym marzyć i pozazdrościć innym... Jak patrzę na młodych ludzi, którzy tak jak ja wyciągają rękę do losu i biorą, to aż mi serce rośnie, ale póki co znam takiego jednego młodego człowieka... Gdzie jest reszta?? Ja się pytam czy ambicja zaginęła jak kulturalni mężczyźni??? Pamiętajcie, to wasze życie i dziś pracujecie na przyszłość...

Komentarze

Aga pisze…
Super wpis..... wszystko mamy za swoją ciężką pracę!!!!! A teraz ćwiczenia zrobione, wpis przeczytany i można się kłaść spokojnie. ;) Dziękuje laleczce że przypomina o blogu;)
Dziękuję Aga i podziwiam przy tak ciężkiej pracy, ze masz sily i czas na ćwiczenia!!! Tak trzymaj!
Aga pisze…
Wiesz taki duszek Kasia motywuje tu cały czas ;)
Aga pisze…
A praca jak praca Wasza też nie jest lekka !!!!
Nie przestanę motywować, a prace masz duzo trudniejsza, wiec ogromny szacunek!!!!
Monika B. pisze…
Dzięki Twojej motywacji dzis wstałam i pierwszą rzecz którą zrobiłam to wskoczyłam na bierze ☺ po takim poranku cały dzień był pełen energi😊
Bardzo się cieszę Monika i tak trzymaj, zobaczysz, ze urlop będzie udany!!!! :-)
Wiolka pisze…
Wprowadził mnie mąż w błąd z tym meczem. Jak nie mecz to bieganie- pomyślałam i zrobiłam.
Najważniejsze, ze zrobione :-) !!!!

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)