Chwasty i te inne :)

Hodujecie jakieś roślinki?? Ja dziś przygarnęłam kolejne trzy widoczne na zdjęciu i policzyłam, że z nimi łącznie mam 22 z tego połowa to storczyki. Najsłodsze to maleństwo dziś zakupione, ale już mój trzeci taki i jak się domyślacie poprzednie to przeszłość.. Czy te roślinki dobrze u mnie mają?? No cóż, jak mam być szczera, to różnie z tym bywa.. Jak widać ja się kocham w tych kwitnących, te z kolei lubią być dopieszczane... Niby mając tylko trzy parapety w domu, mam je na oczach... Ale wiecie jak to jest człowiek czasem sam o jedzeniu zapomina, to co dopiero kwiatkom dać pić... Jednak zimą jest łatwiej, bo nie mam ogrodów i kwiatów balkonowych, ale latem, to już różnie bywa.. Chociaż już moje storczyki przestały się gniewać i wszystkie kwitną pięknie więc im dokupiłam dwa nowe.. Jeśli ma ktoś pomysł jak pielęgnować te malęńkie storczyki żeby żyły jak moje niektóre po dziesięć lat, to będę za wskazówki wdzięczna.. Przemknąwszy dziś po galerii informuje, że wyprzedaże trwają i warto wyłowić cudne skarby!! Jednak do kwiatów wracając mojej kolejnej słabości, to pamiętacie, że kiedyś użyłam porównania pielęgnacji kwiatów do pielęgnacji cery.. Teraz przyznając się do pewnych zaniedbań przy mej hodowli, liczę że robicie to systematyczniej niż moje podlewanie :) Nie mniej zapewne nie jest łatwo zadbać o kwitnące rośliny, ja nawet czasem gadam do nich jak kwitnąć nie chcą... I jestem przekonana, że zgodzicie się jak i ja z tym cytatem : "W życiu, jak w przy­rodzie, pełno jest chwastów, a jak znaj­dzie się piękny kwiat, to zaz­wyczaj oka­zuje się sztuczny... "