Chińska przyszłość, empatia, weekend..
No jak ten tekst zobaczyłam, padłam :) Bardzo żałuję, że na mnie taka terapia nie działa, bo jeść nie mogę jak mi źle, ale jeśli komuś, to śmiało do lodóweczki :) Ja dziś miałam chyba duszę na twarzy wyrysowaną, bo nawet pani w kolejce w biedrze postanowiła mnie pocieszyć.. Wszystko za sprawa moich kluczyków od auta.. Bo naturalnie przy kasie wykładam portfel, kluczyki i wszystko co mam w rękach, żeby zakupy spakować... Za mną stała pani z synkiem. Słyszę, a pani mówi do synka, lat około siedem : synku wiesz, że ta pani ma na imię Kasia.. Mowa o mnie!! Ja uśmiecham się do pana kasjera, który nie bardzo rozumie zaczepkę kobiety :) Ja odpowiadam, że to nie jest do końca pewne, że Kasia, bo to może zmyłka .. Chłopczyk mówi, a skąd wiesz mama? Kobieta odpowiada, zobacz pani ma napisane przy kluczykach, a tam duży czarny brelok z napisem KASIA :) Chłopczyk patrzy i mówi do mnie, no tak Kasia.. Uśmiechnęłam się i mówię, a gdyby tu pisało Kuba, to też byś uwierzył, że to moje imię :) Odchodząc mówię do wiedzenia, a pani odpowiada, do widzenia pani Kasiu :) No i powiecie, że się nie lubimy, że jesteśmy smutnym narodem... Ja tam w to nie wierzę.. Dziś chcę wam polecić Twój Styl lutowy, chociaż wiem, że się trochę spóźniam, ale dopiero nadrabiam zaległości.. Genialny wywiad z Agatą Kuleszą, którą kocham jeszcze bardziej po "Moich córkach krowach".. Warto przeczytać, jest tez kilka świetnych felietonów, dobry artykuł o kremach! A także chiński horoskop, ja wg niego małpa, pocieszyłam się, niech się spełni chociaż zawodowo.. Wam zacytuję dziś bardzo mądre słowa Agaty Kuleszy : "Myślę, żeby na chwilę się zatrzymać, przestać się przejmować tym, czego inni oczekują i jaki zrobię następny krok. Jeśli będzie mi się chciało poleniuchować, to to zrobię. Dam sobie na to przyzwolenie. Zobaczę z bliska pory roku. Zrobię porządek w książkach, w szafie, powyrzucam, poukładam...." I to moje motto na ten rok!! Pomyślcie o tym chwilę, miłego weekendu!!
Komentarze