Tłumacz języka kobiecego.. :)
No będę sobą i pozazdroszczę wam weekendu znów... Moja sobota bardzo stresująca, jutro robię ten wykład z olejków eterycznych, przed spora liczbą osób... Jedyne czego oczekuje od siebie, to nie rozczarować nikogo.. Niby jedyne, a tak wiele. Ale zabieram do stolicy swój talizman czyli dwie ukochane siostry, musi być dobrze :) Głosiłam do banana przez ostatnią godzinę, bo nie mam mikrofonu, jak się okazuje, a jakoś ruchy rąk musiałam skoordynować :) Mam zbyt bogatą gestykulację :) Do tego wszystkiego ze spuszczoną głową muszę wam się przyznać, że złamałam dziś swój ramadan, no wstyd mi, ale tyle ciacha było w salonie, no ja tylko człowiek... Za to wytrwałam w ćwiczeniach i dziś nawet Tomaszka Choińskiego machnęłam, co naturalnie mnie nie usprawiedliwia, ale wiecie co, tak się stresuję, że chyba mam to gdzieś.. W dodatku wczoraj natknęłam się na jakiś wpis na fb Ewki Chodakowskiej kiedyś wam wspominałam, że podziwiam ją za sukces jaki osiągnęłam, tyle, raczej nie zachwycam się, ale na pewno nie neguję.. I wiecie co dała zdjęcie z mamą, że idą do kina, że ją kocha itp... A tu jakaś mądra pisze " to mama, myślałam, ze babcia"... Jak można... brak słów... Cieszę się, że moi krytycy zachowują dla siebie opinie, bardzo wam za to dziękuję, a zwłaszcza o innych których tu czasem pokazuję.. Ale żeby uprzyjemnić wam piąteczek, pokażę wam coś co mnie rozbroiło, zerknijcie w wolnej chwili, a jutro pomyślcie pozytywnie o 14.20, bo to będzie mój wykład.. https://www.youtube.com/watch?v=pcSx74Km1zY
Komentarze