Doba za krótka..

Znowu późno piszę, ale na zakrętach nie wyrabiam :) Wróciłam bardzo późno i zabrałam się za sernik, już zdążyłam się poparzyć :) Dlatego też chwila wytchnienia i odpocznę z wami.. To dłuuugi dzień,  pewnie dla was wszystkich.. Ale nie narzeknę znów, bo patrząc na kolegów fryzjerów stojących cały dzień na nogach nie mam prawa mówić, że mnie stopy bolą... To bardzo ciężki zawód, bardzo ciężki..  Ale już tylko parę dni i szaleństwo się uspokoi.. Więc cytując wczorajszą wypowiedź Agnieszki Holland którą usłyszałam " jestem spokojna jak puls nieboszczyka " :) Nie ma co się nakręcać brakiem czasu i tym co nie upieczone i ugotowane, pamiętajcie!! Mnie martwi poparzona prawa ręka, która jutro pracuje dużo, ale galaretka forever już zaaplikowana, więc mój nosek do góry.. :) Dziś miałam bardzo miłą sytuacje w pracy, klientka poprosiła żebym to ja wspólnie z Grzegorzem fryzjerem dobrała jej kolor włosów, bo chce zmiany.. Bardzo odważnie przyjęła moją propozycję,  w dodatku bardzo podobała się i jej i mi ta przemiana.. Chciałabym wam popisać nie o robocie, ale uwierzcie, że jest trudno będąc tam teraz tak długo... Chociaż nie, mogę wam poopowiadać o mojej logistyce w każdej chwili :) Otóż wiedząc, że wieczór z pieczeniem dziś mam, zabrałam ze sobą z pracy kwasy, które od dawna zamierzałam zrobić. W trakcie pieczenie śmigałam z peelingiem, a w trakcie robienia masy serowej z maską... Można? Można!! Nikt mi nie powie, że nie ma czasu na zrobienie jakiegokolwiek zabiegu w domu!! Trzeba tylko chcieć!! Bardzo bym chciała tu posiedzieć, ale niestety mam dziś jeszcze do zrobienia pania walewską :) Chociaż podejrzewam, że też nie macie czasu czytać... Ps.. uważajcie na piekarniki, parzą :)

Komentarze

Aga pisze…
A ja dopiero ubralam choinkę oczywiście z braku czasuu, a jutro po kolejnej 12 w pracy czeka mnie pieczenie, itd....
Anonimowy pisze…
A ja popiekłam i wcześniej położyłam się spać. Dlatego bloga nie czytałam przed snem. Rano do pracy i znowu kuchnia. ... pieczenia ciąg dalszy.

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)